badyl napisał(a):
Janek512 napisał(a):
mariuszj0808 napisał(a):
mamy na tym forum ludzi użytkujących audi i nie tylko oraz opinię o tym ,że audi się popsuło z bezawaryjnością a właściwie nie tylko audi inni też ,ludzie piszą tu chce kupić ten model to auto ,pytają się o opinię jako znawców tematu bo tak naprawdę stojąc przed wyborem kupna auta każdy rozsądny człowiek chce kupić auto do jazdy a nie do stania w warsztacie , ciężko jest kupić auto w dobrym stanie a co dopiero 2.5 tdi v6 więc może żeby zaoszczędzić kupującemu problemów warto go skierować do jednostek napędowych bardziej bezawaryjnych i sprawdzonych
a jaki element jest awaryjny np w BAU i BCZ?
wałki łamią się zamiast wycierać pompy VP 44 wtryski turbina i nie dość że to nie jedzie to pali jak smok jak na diesla z tą pojemnością
Mój jedzie, do przodu nawet. I żadna z wymienionych przez Ciebie awarii mi się nie przydarzyła. Mam kontakt z paroma osobami z forum, którzy użytkują nowsze 2,5 po 2002 r. i też jakoś nie narzekają.
Pali jak smok? Dziwne, mi w trasie nie przekracza 7,5L, w mieście koło 10L. To tak dużo na taki spory samochód? Mam manual bez Q, więc doliczmy do automatu i Q dwa litry - to i tak moim zdaniem mało. Dla porównania wychwalany pod niebiosa na forum AFN palił mi w trasie 6L, w mieście 8. Tam to dopiero osiągi były mizerne i klekot pasujący raczej do Golfa niż do limuzyny.
giganteusz napisał(a):
Kogo znam i ma 2.5 v6 to sie sypie byłem raz u mechanika przyjechał gość piękna c5 po pełnym lifcie to rok gdzieś 2002 sedan bananowa skóra 2.5 tdi z q i pytam sie mechanika jak mu to chodzi. Mówił że wszystko już w silniku mu robili czemu nie sprzedaje pytam? jak wsadził w silnik kilka tys to teraz żałuje sprzedawać i koło sie zamyka bo i tak mu cos sie sypnie
Jak ktoś kupuje okazje np 2002 rok za 25 tyś to wtedy jest tak jak piszesz. Do tego "znajomy" mechanik wleje mineralny olej i tragedia gotowa
co do LPG to dzięki... jak mnie nie będzie stać na utrzymanie samochodu to kupie Lanosa i tam wstawię GAZ...będzie bardziej pasowało niż do Audi