jezu... przeczytalem chyba ze 100 postow na forum a6...
gdyby decyzja zakupu samochodu mialabybyc jedynie racjonalna, to nic tylko kuzwa zapomniec o audi i kupic BMW, Toyote lub Subaru
ale moja tragedia polega na tym ze ja chce audi
w mojego allroad wlozylem juz z 30k...
a i tak sie nie wyleczylem
ale wracajac do omawianego 3.2 FSI
zastanawia mnie, ze wymiana tego napinacza rozrzadu byla tak niedawno... + ze kosztowalo to tylko 800 pln (jakos malo?)
+
jeszcze doczytalem ze niedawno byl wymieniane kolektor ssacy za 4000 pln
jakos moja euforia do tego samochodu gasnie, jeszcze jak na kompie sie okaze ze ten blad z check engine jest zwiazany z rozrzadem... to albo mi zejda z ceny 10k albo sajonara audi 3.2 FSI
pzdr
dz