.: AUDI KLUB POLSKA :.

witajcie,
krotko sie cieszylem jazda po swapie, pewnego razu silnik po prostu zgasł i juz nie chce zagadac
poniewaz malo czasu ostatnio mialem i nie bralem sie za wieksze prace by to zdiagnozowac.
Ostatnio z kumplem mielismy chwilke i sprawdzilismy:
- paliwo jest podawane
- brak iskry na swiecach
- czujnik polozenia wału nie sprawdzany - jak go sprawdzic?
- czujnik Halla nie sprawdzany - jak go sprawdzić?
- cewka zaplonowa - jest napiecie na pozycji ZAPŁON, jednakże jak sprawdzić czy cewka podaje dobre napięcie po kręceniu rozrusznikiem?

ogólnie jakies pomysły i propozycje na rozwiązanie problemu będą miło widziane

jak nie ma iskry to na popych auta nie próbowaliśmy palić.

Pewnie to jedna z dwóch rzeczy które nie wiesz jak sprawdzić
Nie wiem czy nie najprościej zrobić ich podmiankę.

VAG prawdę Ci powie.

Czujniki na kole możesz zamienić miejscami.

Hall przy włączonej stacyjce w pukcie 0 podaje 0 napięcia albo odwrotnie 5V - już nie pamiętam.

Mogła też się posypać zębatka i aparat kręci się w miejscu

dokładnie
bez paniki
wyjmij aparat zapłonowy
jeśli masz ori zębatkę mogła się posypać

Mam taka zębatkę robioną na wzór ori przez magika od Jmm'a.
Kupiem dwie na wszelki wypadek i śmigam na takiej bez żadnych problemów.
Mi auto zgasło na podwórku pracując na wolnych obrotach. Pościnało zęby.
Jak masz tokarza to podeśle Ci ją na wzór.

a ja myślę, że czeka Cię zdjęcie skrzyni biegów i zapodanie nowego cycka na kole zamachowym...

spoko spoko zobaczymy, po świętach bierzemy sie za auto.

Leo może to nieprawdopodobnie ale w 7A cycka miałem ściętego i auto paliło i jeździło...