Witam zgromadzonych
Chciałbym się Wam pochwalić nowym nabytkiem
Z racji tego, że moje qp jest po małym zdarzeniu (Kraków powinien wiedzieć o czym mówię
), do tego sam miałem małe spotkanie z sarną, auto wymagało interwencji blacharza - lakiernika. Zakupiłem już komplet zderzaków, błotnik, maskę. Do kupienia jeszcze zostały mi listwy gumowe i na progi. Z racji tego, że interwencja magika byłaby spora, bo rudy już się wkradł pod lampę cały czas biłem się z myślami i z kosztami.
I całkiem przypadkiem zobaczyłem na necie ogłoszenia autka w fajnym stanie i fajnym wyposażeniu. Cena podobna do kosztu lakierowania więc pojechałem obejrzeć. I wróciłem z autem
Ogólnie auto trochę zaniedbane, długo stało pod chmurką. Uszczelki sparciałe w kilku miejscach. W każdych zakamarkach liście i brud.
A teraz plusy:
- zdrowa buda ( oryginalne wygłuszenia pod wykładzinami - zaglądałem do bagażnika) Żadnego parcha, żadnego rudego. Podłoga w ori baranku, progi bez wgnieceń
- mały przebieg ( nic nie wyhuśtane, zawieszenie jak w nowym aucie, silnik pali od strzała, nie cieknie, nie stuka, skrzynia, napędy jak nie w quattro. Żadne poduchy nie wytłuczone, lewarek zmiany biegów chodzi precyzyjnie, dyfer nie daje oznak zmęczenia, wnętrze nie wytarte, nie zmęczone, oryginalne zaślepki na plastikach, możliwe nikt ich nawet nie ściągał). Hamulce tylko słabe.
-oryginalny lakier
-fajne wyposażenie, które działa (klimę trzeba nabić) i fajna wersja ( nie ukrywam, że Kamei od zawsze mi się podobał z zewnątrz)
Minusy:
-brak kilku detali
-lakier porysowany ( od strony pasażera gwóźdź przez cały bok)
-kilka wgnieceń (mam nadzieję, że można to zrobić bez interwencji lakiernika)
-brak szyberdachu (strasznie żałuję, bo mam więcej miejsca nad głową, jest mniej przytulnie, a poza tym lubiłem jazdę z otwartym dachem
-zamki z różnej parafii, mam trzy kluczyki
- stołki były lepsze w 20V, dlatego będzie mały misz-masz;
Ogólnie auto ma służyć do jazdy codziennej, tak jak poprzednie, ale nie straszyło swoim wyglądem.
Zamysł jest taki, aby przełożyć motor, zawieszenie i heble z mojej a graty z NG dać do czarnej, a następnie oddać do ludzi.
Myślę, że qp w quattro z fajnym NG powinna pójść za grosze do łepków na wieś.
A tu kilka zdjęć:
https://plus.google.com/photos/10470102 ... lZrtysCfEAWypowiadać się