Witam wszystkich występuje u mnie dziwne zjawisko posłuchajcie sami
http://www.youtube.com/watch?v=TT40uI23cHo
Po odpaleniu na zimnym po nocy coś takiego pi pi pi przez jakieś może 2min. Potem cisza aż do następnego poranka ,w dzień nawet jak stoi przez kilka dobrych godzin przy odpaleniu już coś takiego nie występuje .Wystepuje również taka anomalia iż raz piszczy a raz nie ,tylko jak stał u mechanika żeby znaleść tego świerszcza to na złość nie pi pało.Miesiąc temu już się wkużyłem bo już długo to występuje i kazałem zwalić przód i sprawdzić co to niby napinacz wielorowka był troche nie halo .Zostały wymienione wszystkie rolki ,paski ,napinacz łącznie z ramieniem napinacza,przy okazji rozrząd ,pompa wody,termostat po prostu cały zestaw .Po odebraniu auta jakby pierwsze dwa dni był spokój tylko jak przyłożyło się że tak powiem uch do grila było słychać jakby ocieranie się czegoś ,a teraz znowu jest jak dawniej.Może ktoś się spotkał z czymś takim i coś poradzi. Dzięki wielkie