ratmasta napisał(a):
to juz chyba wyjasnilismy w pierwszych postach...
pytanie jest takie skoro po skreceniu lozyska i kola nie ma luzow po kilku dniach pojawia sie luz to co czary?
Nie wyjasniliscie do konca jak to ma byc prawidlowo zrobione dlatego postanowilem to napisac,jest to zaczerpniete z ksiazki Sam naprawiam audi 100/200
Co do tego skad bierze sie luz to o ile masz dobre łozyska to sa dwie mozliwosci,albo czop osi jest zuzyty albo piasta(jesli masz tarczowe hamulce) lub bębny hamulcowe,najlepiej sprawdzic jak siedza łożyska jeszcze przed montazem ale jesli dokrecasz nakretke bez obracania kołem to w efekcie moze okazac sie ze wczesniej poczujesz opor i luz nie bedzie wyczuwalny jednak po przejechaniu sie kolo ulozy sie i znowu bedziesz miał luz,dlatego ważne jest aby prawidlowo skasować luz,jednak nie kasuje sie go do konca,rozne marki roznie sie robi,w niektorych przypadkach dokreca sie nakretke obracajac caly czas kolem az do momentu gdy nie bedzie mozliwosci dalszego obracania,nastepnie luzuje sie o np 1/4 obrotu, w audi wedlug tego co pisza w ksiazce musi byc mozilowsc przesuniecia podkladki za pomoca płaskiego wkretaka z uzyciem niewielkiej siły(naciskajac wkretak jednym palcem).