.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hej

To mój pierwszy temat tutaj więc proszę o wyrozumiałość jeśli padną pytania na które niedawno były odpowiedzi. Archiwum w każdym razie przeszukałem.

Zamierzam przesiąść się z Golfa III na Audi A3 lub A4 (B5). Mam na to powiedzmy do 20 tys. Szukam czegoś z okolic rocznika 2000. Kasy chyba nie za wiele, więc raczej kompromisem będzie rocznik auta. Musi być 1.9 TDi bo robię w miesiącu około 3 tysięcy km w cyklu duże miasto/autostrada. Taki też mam silnik teraz i daje radę mimo (jak szacuję) najechanych ~400kkm. Niestety cała reszta ma już dość

No i teraz się zastanawiam czy realny jest zakup czegoś dobrego w tej cenie? Patrzę na ceny A3 oraz A4 i w sumie nie ma wielkiej przepaści, więc zaczynam się zastanawiać śmielej nad A4. Nie potrzebuję żadnych skór i innych wypasów. Musi być klima - reszta to wartość dodana. Wynajduję sobie takie oferty np.:
http://allegro.pl/audi-a4-1-9-tdi-110km-oplacony-mod-2000-i1607785689.html
http://allegro.pl/zadbana-audi-a4-s4-1-9tdi-116km-01-alu16-klima-i1598664663.html
... i zastanawiam sie gdzie jest haczyk, bo auta wyglądają zacnie.
Ten granatowy ma jakby inną zaślepkę airbaga i zastanawiam sie czy nie była odpalona.
Srebrny z kolei jakby miał rdzę na lewym błotniku na zdjęciu 6 od dołu poniżej zawiasu drzwi kierowcy.
Wiem że przebiegi też trochę nierealne.
Czy coś poza tym można wyczytać z tych obrazków?

Witam.Sam niedawno szukałem takiego auta i wybór był podobny,A3 zawsze będzie droższa od a4 .Ta granatowa tragedia;/ w środku tapicerka raczej nie do z cierpienia(Co to za kolor;(). Z tyłu lampy nieoryginalne i napisy źle zamontowane, co do lakieru są tu znawcy pewnie się ktoś wypowie.Silniki pod względem trwałości i oszczedzności prym wiodą 90-110 ,116 troszkę mniej ze względu na PD ale wszystko zależy od paliwa i przebiegu(znajdą się opinie za i przeciw.Oba auta są od handlarzy, polecam poszukać auta z prywatnej ręki której jest już w kraju przynajmniej rok, zawsze będzie już coś zrobione, dodatkowe opon itp itd.Miłego szukania ja szukałem 4 miesiące znalazłem i jestem zadowolony.Czasami lepiej zaakceptować parę rys niż mieć świeżo lakierowany przystanek. Polecam temat Baskeciora o kosztach użytkowania.
a i szukaj quattro

P.S Zabierz Vin od aut które cie interesują sprawdź chociaż ostatnią wizytę w serwisie kiedy była,to pozwoli ustalić zbliżony przebieg(najlepiej wyciągnąć całą historię ale nie zawsze jest to możliwe)A kwota w 20 spokojnie wystarczy na zakup pewnego auta.

Dzięki za odpowiedź. Mieszkam 3 km od granicy z Niemcami. W sumie mógłbym poszukać tam, ale nie kumam nic po niemiecku

Ale mnie zdziwiłeś: A3 będzie droższe od A4???

Weź kogos ze soba kto zna deutsche sprache i w droge! Tam napewno lepiej kupisz niz tu w PL. Przy zakupie zbadaj dokładnie turbine, bo w tych modelach lubią padać (turbiny o zmiennej geometri). Aby sprawdzic czy turbo działa przejedz sie autem i na 3 biegu pocisnij na maksa, jak przy predkosci okolo 100 km poczujesz ze auto nie ciagnie dalej i osłabło to znaczy ze na 90% turbawka ma żaluzje przypieczone. Zwróć oczywiscie uwage tez na kolor spalin, jak jest niebieski to znaczy ze silnik nie jest w najlepszej kondycji (czarny tez nie powinien byc). Wracając do turbiny, możesz tez spróbować poruszac sztangą turbiny aby sprawdzic czy sie rusza dosc swobodnie, jesli nie zaluzje zapieczone, jesli chodzi ok, a auto i tak wpada w tryb awaryjny (łapie muła przy 100 km) to znaczy ze najprawdoboniej poszedł jakis czujnik. To tak z mojego doswiadczenia.
Najlepiej podłaczyc auto pod vaga i zrobic testy na VAGU.
Ja mam a4 1.9 tdi 98 rocznik, dalem 14 tys, ale full wersja.

I nie znasz niemieckiego to obciach, że szukasz w PL to też obciach...Jak kolegaa pisał, zabieraj gadającego i wio.

Za ta kase b5 po IIlifcie albo afn albo ajm (110 albo 115km) i bedzie git. Czyli dobrze szukasz

Dzięki wszystkim za rady.
Dzisiaj w pracy okazało sie że koleżanka ma do sprzedania:
http://allegro.pl/audi-a4-avant-99r-highline-lift-1-9tdi-110km-i1616238016.html
Nawet sie przejechałem. Test z turbiną na trójce powyżej 100 km zdany
Będę się umawiał w przyszłym tygodniu na przegląd zawieszenia i podłączenie do kompa w zaprzyjaźnionym warsztacie. Zobaczymy co wyjdzie. Jeśli wszystko jest w porządku i zgodnie z opisem to wg Waszych subiektywnych odczuć cena jest OK? Po obejżeniu dostępnych w okolicach Berlina aut, uważam, że z tym przebiegiem można kupić młodsze co najmniej o rok. Oczywiście doliczając też około 2500 zł opłat.

Półtora roku temu sprzedałem w pełni sprawnego AFN-a z napędem Q, w podobnych pieniądzach ,klient lata bezproblemowo do dziś, więc temat jak najbardziej temat realny, co ciekawe wóz był Ok a sprzedawałem kilka miesięcy
http://polskajazda.pl/Samochody/Audi/A4/75838

Czyli sprzedawałeś go jako 9/10 latka. No nic - potarguję się trochę. Za te pieniądze chyba się nie skuszę.

Tak tylko QUATTRO !!! i sedan , jak dla mnie to czołowe walory ,reszta to jak w każdym.

nie dziwie sie, ze nie mogles sprzedac
kolor tragedia...

Jakbym nie kupil troche wczesniej afna w osce ( bo wszystko w Q wygladalo wtedy jak padło), stalby pewnie u mnie Kolorem sie nie jezdzi

Kolorem zewnętrznym moze i tak ale ta tapicerka;/ wsiadać sie nie chce.Wracajac do tematu mieszkasz 3km od granicy i szukasz auta w polsce, z drugiej strony pozwala to trochę zaoszczędzić.

niestety w Niemczech jest juz tez coraz wiecej zlomow
z kazdym rokiem jest coraz gorzej

oczywiscie wczesniej zapewnienia "kein rost, kein nachlackiert", a na miejscu parchy, byle jak pomalowane

i mowie tutaj o autach od Niemca spod domu, a nie od turkow i handlarzy

Z tym kupowaniem aut w Nieczech nie jest tak różowo. Zakładając że się trafi za pierwszym razem to OK - jesteś do przodu. Ale jak Ci przyjdzie pojechać 2 albo nawet 3 razy, za każdym razem z kimś komu trzeba odpalić 2-3 stówki, za każdym razem zapłacić za jakiś przegląd około 100 euro, itd. Wiem, że raczej nie jeździ się na stację diagnostyczną jak mamy wątpliwości. Tylko że te wątpliowści jakoś sami zaczynamy wyciszać jak się zrobi te kilkaset km w jedną stronę i chciało by sie już naprawdę wrócić wymarzonym autem do domu.
A tu na miejscu bez stresu można sobie przebierać praktycznie bez większych kosztów i co najważniejsze bez zbędnego napalania się na auto.

Jak się szuka najtańszych padlin to na 100% nic nie znajdziecie w de.

ja tam najtanszych nie kupuje
chociaz w sumie jak łapie auta bezposrednio od wlasciciela (Niemca, nie turka itp.) to zawsze wracam z autem, ale klamac to oni sie tez juz nauczyli niezle

Kupowac to trzeba wszędzie z głową
Nieraz prawdziwy szwab potrafi kłamac,że hoho
A np.turek,czy jugol przyłuż do rany
Sprawdzone na własnej skórze przez wiele lat

Ja tam za swoją dalem 19. Wycieczka za granice po auto zawsze loteria, skupiłbym sie na krajowym rynku, poszukać czegoś z prywatnych rąk oplaty odpadna wycieczka do niemiec, kupujac auto unas wiadomo jezdzilo po naszych drogach(zawieszenie itp) ale ubezpieczone komplet gum jakis rozrzad cos zawsze zrobione i koszty maleja.Trzeba wynikliwe poszukac i znajdzie sie cos godnego.Ja swojej szukałem 3 miesiace ale nie skupialem sie tylko na tym modelu.

DZIŚ UŻYWANE AUTO ALBO TANIO ALBO DOBRZE.

Jechac po 12 sto letniego kibla do Niemcowni to trzeba nie miec dobrze w glowie.
Poszukaj w kraju - za 20 tys bedzie dobre B5.