.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich,
to moj pierwszy post na stronie audi klubu - postaram sie pisac do rzeczy.

oto auto o ktore chodzi: http://www.premiumcars.pl/cars/213

sprzedaje je moja znajoma (raczej dalsza niz blizsza stad moja ostroznosc)
sprzedaje auto bo stracila prawko na dwa lata... wiadomo za co.

1. sprawdzilem carfax - wyjechalo po 6 tysiacach ze stanow. w opisie SZKODA CALKOWITA - podobno handlarze maja patenty na obnizanie wartosci auta, tak zeby ten dostal pieczatke FULL DAMAGE, zeby taniej bylo wyjechac z autem ze stanow ---->czy to prawda, ze sa takie patenty?!

Kolezanka mowi ze byl robiony tylko blotnik i prog. Mozliwe ze wymieniane drzwi ale nie pamieta (sic!).

2. bylem z autem w aso ZASADA na grochowskiej. Miernik lakieru wskazuje dokladnie te elementy, ktore wymienila kolezanka, poza tym zadnych usterek, wad, palacych sie kontrolek, komputer powiedzial, ze wszystko gra. Przeglad przed kupnem za 450zł wykazuje ze z autem wszystko ok - uklad kierowniczy, geometria, uklad hamulcowy itd, itp.

Moje pytanie brzmi:
Na ile taki przeglad jest wiarygodny? Czy zdarzaja sie jeszcze sytuacje w ktorych sprzedawca placi lapowke przy takim przegladzie w aso, zeby wynik wyszedl na jego korzysc? Po podlaczeniu auta do komputera, ten wykazal tylko historie z Polski - czy tylko ta jest dostepna, bo tak dziala oprogramowanie czy tez mogla zostac skasowana?

Przepraszam za ta prywate, ale dodam, ze moja nadmierna ostroznosc bierze sie bardziej z racji tego, ze bede tym autem wozil 7-miesieczna corke, niz historia carfaxu.

Bardzo prosze o rychla odpowiedz. Jesli, ktos z Was uwaza za konieczne kolejna diagnoze auta i chcialby sie tego podjac, to bardzo prosze o tel. 509 192 011.

Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam,

Paweł

a w raporcie carfax nie było zdjęć jak to auto wyjechało z USA?

niestety nie bylo zadnych zdjec.


Historia szczegółowa


Właściciel 2
Zakup: 2009
Średni czas użytkowania: 2009-01-09 - 2009-01-29
(lat 0 m-cy 0)


Data: Przebieg: Źródło: Opis:
2009-01-09 30 mil
48 km California Motor Vehicle Dept. San Francisco, CA Zarejestrowano odczyt licznika
Zarejestrowano jako pojazd osobowy
2009-01-29 California Motor Vehicle Dept. San Francisco, CA Tytuł wydany lub zaktualizowany
Zarejestrowano pierwszego właściciela
Zarejestrowano zastaw lub kredyt


Właściciel 3
Zakup: 2009
Średni czas użytkowania: 2009-09-14 - do teraz
(lat 0 m-cy 0)


Data: Przebieg: Źródło: Opis:
2009-09-14 California Motor Vehicle Dept. San Francisco, CA Tytuł wydany lub zaktualizowany
Zarejestrowano nowego właściciela
Zarejestrowano zastaw lub kredyt


Właściciel 4
Zakup: 2009
Średni czas użytkowania: 2009-09-23 - 2009-11-06
(lat m-cy )


Data: Przebieg: Źródło: Opis:
2009-09-23 3,657 mil
5,885 km California Motor Vehicle Dept. Rancho Cordova, CA Zarejestrowano odczyt licznika
2009-09-24 California Motor Vehicle Dept. Dokumenty wydane firmie ubezpieczeniowej
2009-09-24 Raport uszkodzeń SZKODA CAŁKOWITA POJAZDU
2009-09-24 California Motor Vehicle Dept. Rancho Cordova, CA Dealer posiadał dokumenty gdy pojazd był na magazynie
POWYPADKOWY / WYSTAWIONO CERTYFIKAT
2009-11-06 Pojazd wyexportowany Pojazd wyeksportowany z
Nowego Jorku i zaimportowany do kraju :
Niemcy


tylko to.[/img]

Hmm, jedyne co widzę i mnie dziwi to europejskie lampy przód, tak powinny wyglądać http://models.audiusa.com/a4-avant
Reszta to do ustalenia, ale masz rację że ostrożnie do tematu podchodzisz, to może być tzw. przeszczep
A ta historia tez jakaś taka meeega dziwna, 5 właścicieli w ciągu roku

ze słownika CARFAX odnosnie wlascicieli:

HISTORIA WŁASNOŚCI POJAZDU
CARFAX przez właściciela rozumie osobę fizyczną lub firmę, która posiada i użytkuje samochód. Nie wszystkie zawarte transakcje oznaczają zmiany właścicielskie. Aby dostarczyć szacunkową liczbę właścicieli CARFAX zgodnie z prawnie zastrzeżoną technologią analizuje wszystkie zdarzenia w historii pojazdu. Szacowana liczba właścicieli samochodu jest dostępna dla pojazdów wyprodukowanych po 1994 roku i dotyczy to jedynie terytorium USA oraz Puerto Rico.

TYTUŁ WŁASNOŚCI
Stany wydają tytuły własności pojazdów jako dowód dla właścicieli. Każdy taki tytuł ma swój unikalny numer. Nie każda zmiana naniesiona w tytule lub rejestracji widoczna w raporcie CARFAX jest równoznaczna ze zmianą właściciela. W Kanadzie rejestracja pojazdu oraz rachunek są wystarczające dla określenia właściciela.

---->to sporo wyjasnia w kwestii ilosci wlascicieli. tak mi sie przynajmniej zdaje.


Przednie zostaly wymienione, a tylne europejskie leza w bagazniku.

co to ten przeszczep?

Lakier byl sprawdzany jakims standardowym miernikiem za 400zł i wyszlo im ze malowane byly wszystkie elementy poza drzwiami kierowcy (sic!), ale, ze roznica mikronow jest na tyle niewielka, ze i z fabryki mogly takie wyjechac. Tylko ten blotnik i prog wyszedl - tak jak kolezanka mowila. Niby git.

No to jak lampy zmienione, to ja już nie mam wątpliwości, jak auto po diagnostyce w ASO jest OK, to brać, zawsze jeśli wątpisz możesz pojechać do innego ASO - polecają tu Szewczyka, ja znowu AutoVivę.
Co do procedur celnych nie mam pojęcia, czy auto jest zarejestrowane w kraju, jeśli tak to Ciebie to nie interesuje, bo osoba wprowadzająca auto na nasz rynek będzie ew. odpowiadać za przekręty celne.

Przeszczep, to jak auto przyjeżdża w postaci wklejek, kawałka grodzi z nr VIN, a potem właściciel przystającego egzemplarza stwierdza rano, że ktoś pojechał jego autem, ale żona śpi, więc ..... i potem jest cukierek, niebity, niemalowany itd.. - chyba coraz rzadziej, ale trzeba uważać na takie akcje, szczególnie jeśli sprowadzony jako wrak
Tu masz próbkę umiejętności naszych blacharzy, czy aby na pewno?? http://www.bezwypadkowy.net/forum/59-oc ... 178-bmw-m5

Weź pod uwagę że przez ten wpis w raporcie może być później problem ze sprzedażą samochodu, bo wątpię żeby ktoś obcy uwierzył w to.

Zawsze można go scrashować, ponownie

Z takim bajzlem w papierach raczej już go nie sprzedasz. Nie można znaleźć jakiegoś "normalnego" auta z historią z UE tylko jakiś przystanek z US

To prawda, ze bajzel jest niezly. Ale 20 tysiecy zostalo przejechanych w Polsce, w tym czasie samochod byl serwisowany w ASO i jest na to papier, a w papierze wszystko elegancko. Auto sprzedaje znajoma. Wszystkie procedury samochod przechodzi bez zarzutu. Jesli zalozmy za 3, 4 lata bede chcial go sprzedac i ten okres bede mial rowniez udokumentowany w ASO, to mysle ze da rade. No i nie ukrywam, ze zachecajace jest kupno samochodu, ktorego wersja europejska (rozniaca sie jakimis kosmetykami) kosztuje jakies 30/40% wiecej.

Data: Przebieg: Źródło: Opis:
2009-09-23 3,657 mil
5,885 km California Motor Vehicle Dept. Rancho Cordova, CA Zarejestrowano odczyt licznika
2009-09-24 California Motor Vehicle Dept. Dokumenty wydane firmie ubezpieczeniowej
2009-09-24 Raport uszkodzeń SZKODA CAŁKOWITA POJAZDU
2009-09-24 California Motor Vehicle Dept. Rancho Cordova, CA Dealer posiadał dokumenty gdy pojazd był na magazynie
POWYPADKOWY / WYSTAWIONO CERTYFIKAT


to znaczy samochod byl w wypadku, i ubezpieczenie nie pokrylo naprawy i zostalo skasowane przez ubezpiecznie za duzy koszt naprawy samochod wzglednie do wartosci auta, potem ktos go wykupil wyremontowal i nowy certifikat dosta ze auto jest wypadkowe ale naprawione ubezpieczeni ew usa na tenn samochod jest wieksze w zaleznosci co bylo zrobione takze

Carfax czy Autocheck nie mając zdjęć w swoich raportach, nigdy nie miały i nigdy raczej nie będą miały.

Możesz podać VIN tego Audi ???

ciekawe rzeczy piszesz.. bo jak mój brat kupował TT z USA to sprawdził Carfax i były zdjęcia jak był uszkodzony

Na allegro sprawdził ?? Oryginalnie CARFAX nie ma zdjęć ... jeśli ktoś ma carfax + zdjęcia jest to mix różnych źródeł ...

nie wiem gdzie. mówił, że sprawdził carfax i tyle wiem dlatego zawsze wydawało mi się, że są zdjęcia

To na przyszłość. Carfax czy Autocheck nie mają zdjęć, nie wiem czemu znamy tylko te dwa bo w USA takich serwisów jest pełno

Wszystkie te serwisy pobierają dane z centralnego departamentu motoryzacji gdzie każda szkoda zgłoszona w ubezpieczalni jest automatycznie tam umieszczana, do tego dochodzą dane ze stacji diagnostycznych (zwykłe przeglądy i wizyty w ASO na serwis). To jest to co chce nasz kochany kraj zrobić dzięki czemu spadnie (hahahah) ilość aut z przewalonymi licznikami przy sprzedaży (obecnie 90%)

A teraz koniec tematu bo to nie ten wątek i robi się OT