Jaho napisał(a):
Witam! Mysle nad zmiana auta na malyszke i choc ostanio wozilem sie samymi tdi to z niewiadomych przyczyn mam ochote na bezyne.Koszty zmuszaja do zalozenia instalacji gazowej, z ktora nigdy nie mialem doczynienia.Czytalem troche, ktory z silnikow bylby najlepsza baza dla lpg ale jednoznacznych odpowiedzi nie znalazlem.Do rzeczy, moje pytanie brzmi: Jaki silnik wybalibyscie w a4 b6 pod lpg?:najtansza w zakupie 2.0fsi, czy turbinke 1.8t a moze pieknie brzmiaca V6 2.4 bo o wolnossacej 3.0 chyba nie myslicie?
Jeśli rozważasz rzecz z czysto ekonomicznego punktu widzenia, to rozważania ograniczyłbym do 1.8T i 2.4 V6. Koszt instalacji dla 3.0 (przynajmniej u nas) byłby taki sam jak dla 2.4, ale po pierwsze - 3.0 wcale nie jedzie jakoś rewelacyjnie lepiej, a pali sporo więcej, niż 2.4, po drugie 3.0 z racji większej mocy częściej pada ofiarą młodych gniewnych i bywa zajeżdżone.
1.8T - sprawdzone i tańsze jeśli chodzi o montaż rozwiązanie, choć nikoniecznie ekonomiczniejsze w eksploatacji od 2.4 No i dochodzi kwestia preferencji - mnie osobiście sztuczna bańka turbodoładowania nie przekonuje, nie ma to jak reagujący w ułamku sekundy wolnossak.
Co do FSI/TSI - póki co grunt jest w kwestii gazu nieustabilizowany. Stag 400 DPI wciąż nie w sprzedaży, choć niby lada chwila. Prze pewien czas był dostępny w 3 warsztatach w Polsce na zasadach walidacyjnych, ale już nie jest - coś jeszcze ulepszają. Sterowniki konkurencji żrą sporo benzyny, którą przetryskują wtryski Pb żeby zredukować ciśnienie paliwa przyrastające podczas pracy na gazie. No i jeden pewnik - nawet kiedy już wejdzie Stag-400 - będzie to instalacja droższa niż do wtrysku pośredniego - sądzę, że 4 gary będą kosztować tyle, co 6 garów pośrednich.