Baron napisał(a):
meszrum
"sprawdzaj też, w przypadku samochodów sprowadzanych, kiedy były wyrejestrowane w kraju pochodzenia - samochód, który np. stał 2 lata nie nadaje się do kupna."
Mógłbyś rozwinąć to zdanie? Dlaczego w takim przypadku auto nie nadaje się do kupna?
jasne, już rozwijam.
posłużmy się przykładem D - samochód wstawiany do komisu [tzn. kupiony przez tamtejszy komis] jest zazwyczaj wyrejestrowywany. jeżeli stoi w takim komisie 2-3 lata, szczególnie w tak zamożnym państwie jak D, to zazwyczaj musi być ku temu powód [poważniejsza usterka, zalanie, wada prawna, etc.]. wówczas taki pojazd jako niesprzedawalny trafia do PL, gdzie jest wystawiony w mainstreamowej cenie komisowej [czyli ok. 30% taniej, niż taki sam sprawny samochód w D].
pomijając kwestię, że najczęściej są to nieziemskie paździerze, to dochodzi do tego sam czas - samochód zużywa się najbardziej gdy nie jest używany. pierwszą ofiarą jest silnik z T/kompresorem - rzadko uruchamiany [i wówczas butowany przez potencjalnego klienta], poddany działaniu wilgoci... raczej nie jest uruchamiany zgodnie z procedurami dotyczącymi długiego postoju. po dwóch latach postoju T nadaje się do wymiany.
kolejną ofiarą jest elektronika [wilgoć].
układ hamulcowy również zazwyczaj nadaje się wówczas do wymiany - jasne, że po przejechaniu 30 km wszelkie odgłosy ustają, lecz sprawność hamowania jest słabsza.
itd.
2rafal7 napisał(a):
A3 fajny wozik, ale za ta kase bym wolał Focusa 3d z 2009-2010r z dieslem 136ps, to sie dopiero genialnie prowadzi. Do 50tys bym miał full opcje ze skóra i navi i sport pakietem.
kwestia gustu.
osobiście wolałbym 7letnie A3, aniżeli nowego Focusa.
...pomijając kwestię, że MkI był znacznie ładniejszy i lepiej wykonany w środku, niż MkII.
zegar napisał(a):
meszrum napisał(a):
tzw. chińskiego klona - czyli pirat za 200 PLN bez możliwości aktualizacji. pełnowartościowy HEX z bajerami.
..
powiedz mi gdzie takie cudo mozna dostac? z c5 2002 sie polaczy?
patrzalem na allegro ale brak w ofercie ;/
choćby tutaj:
http://www.a6klub.pl/najnowszy-najtansz ... 399f4321f5z C5 się połączy i będzie działać normalnie, ale nie odczyta przebiegu ze sterownika silnika, gdyż w C5 ta funkcja nie występowała.
zegar napisał(a):
meszrum napisał(a):
nie było limitów finansowych/rocznikowych - samochód miał być dobry, gdyż będzie jeździć na tempomacie 200 km/h - ma być bezpieczny.
.
dlaczego skloniles sie do zakupu A3?
przy 200 km/h moje C5 wydaje mi sie srednio glosne, (nie liczac wytartej uszczelki w drzwiach przez ktora troszke gwizda)
a A3 przy 200 km/h to juz raczej Vmax dla tego silnika
(co za tym idzie obrotosciomierz przy czerwonym polu )
nielepiej bylo wybrac jednostke 3.0 tdi, jak sam napisales wczesniej po przesiadce z 3.0 do 2.0 zastanwiales sie jak mozna tym jezdzic...
z racji, że to 4rte Audi pod chatą, to miało spełniać określone wymogi: miało być to Audi, być małe, szybkie*, świetnie się prowadzić, miało służyć do pracy [przemieszczanie się] i być tanie w eksploatacji. nic innego nie znalazłem.
licznikowo rozpędza się do 225 km/h.
rozważałem jeszcze BMW 1, ale po obejrzeniu kilku sztuk 2007/8 wybiłem sobie je z głowy - jakość wnętrza [materiałów] na poziomie taniej Toyoty z 2000 r.
mam silnik 3.0TDI, którym kołyszę się po mieście - wszystko fajnie oprócz kosztów [jestem po wymianie napinaczy i wtryskiwaczy].
poza tym zakup samochodu z 3.0TDI do stricte pracowniczych celów jest chyba awangardą. wożę wyłącznie dokumenty [a czasami tylko siebie]...
różnice w kosztach paliwa też są widoczne - tym bardziej, że klient nie płaci za wahę
.
poza tym, w miejscu pracy jest zazwyczaj mało wygodnie [
], w związku z tym jakoś dam radę w A3.
*oczywiście, że większość street-drag-racer'ów
["poniżej 400PS to nic nie jedzie"] parsknie od razu, lecz dla mnie jest szybkie. mierzone G-Tech'iem wypluło 9.3s - jak dla mnie wystarcza do objechania większości 200PS prowadzonych przez platfusów.