.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Znalazłem na allegro Audi Coupe B3 2.3 z gazem koleś powiedział ze 13L/100 pali. Blacharka trochę sfatygowana ale niby rdzy nie ma. Powiedzcie mi koledzy czy warto to kupić??

http://otomoto.pl/audi-80-C19653254.html

Czekam na wasze cenne porady:)

Pozdrawiam

Silnik 5 garowy pięknie mruczący - moim zdaniem o wiele ładniej niż V6. 13 litrów to on spali, ale benzyny (po mieście) jak masz ciężką nogę. Sprawdzaj czy prosty i silnik w dobrej kondycji i bierz. Aha - rdza w tych autach to raczej rzadkie zjawisko i jeśli jest, to możliwe, że ktoś coś tam przy blacharce grzebał.

Za takie pieniądze to aż śmiech- na bank będzie coś do zrobienia ale tak jak kolega pisał 5 garów robi piękną symfonię- wynagradza wszystko. Miałem 2.3 w c4 zrobiłem 60 tyś i poza zimą więcej niż 12,5l/100km nie zaznałem.

na dzień dobry następne 2k trzeba będzie w silnik wsadzić

a czego wy sie spodziewacie po audi za 2 kapcie? prosze was...takie auto sie kupuje, jezdzi do wykonczenia i zlomuje....

nononooo kolego za podobne słowa zostałem zjechany w innym temacie także ciiiiii- a tak serio popieram w pełnej okazałości

a to przednie kolo z prawej strony nie jest cofnięte? z drugiej jest taka sama szczelina?

E tam od razu zjechany, po prostu pisanie na forum miłośników tych aut, że zakupić tanio tylko żeby dobić to chyba trochę nie na miejscu... Ale każdy robi tak jak chce, ja sobie nie wyobrażam mojej 90tki wywalić na złom, po "dojeżdżeniu" do cna.

Prawe przednie koło ewidentnie cofnięte w nadkolu. Ale to pewnie tylko pierwszy z wielu symptomów podzwonowych.

I tradycyjnie: wbrew opisowi na Allegro i tytułowi tego tematu, ten model nazywa się Audi Coupe; nigdy nie było czegoś takiego jak 80 Coupe czy 90 Coupe.

Na moje lepiej te 2K przepić

Na moje tez

chłopie nie pakuj sie w to , rownież odradzam

Ja nie mowie ze takie auta trzeba dobijac tylko ze jak cos kosztuje 2k i to jeszcze z gazem to wszelkie pytania/ prosby o ocene stanu auta sa nie na miejscu...bo czego sie spodziewac po Audi po takiej cenie... Moim skromnym oczywiście

napisałeś "takie auto sie kupuje, jezdzi do wykonczenia i zlomuje...." co jest dla mnie lekką bzdurą.

Auto pewnie spawane z dziesięciu wieć co tutaj ratować? dobić i na szrot.

To się już chyba tylko na dawcę części nadaje, ale też nic ciekawego w sumie z tych części to tam nie ma

W Dąbrowie gorniczej byłem ogladac 2 miesiace temu A90 2.3 Ng . autko usznowane ,nie bite itd... cena 2500zl i drugi silnik KV do tego.. ale po przejazdzce stwierdziłem ze to nie jedzie . Trzeba by bylo zrobic porządek z wezami i autko by chulało... Pozostałem przy bmw

20 letni złom - jak większość Coupe'tek

To auto jest juz raczej tylko wsadem do pieca hutniczego.
Do autora wątku.... szukaj dalej.