.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie proszę o opinie http://otomoto.pl/audi-a4-okazja-skora- ... 33208.html

Jakiś wałek ze skrzynia może być - automatem trzeba się przejechać. Zresztą, co to za kupowanie "kota w worku"...

Gościu spuszcza 10 kafli za uszkodzona maske i zderzak?!
Coś musi być nie tak.

Dołożył pewnie też w chłodnicę - jest teraz powód aby nie odbywać jazdy próbnej.

Toż to okazja, 11 koła za B6 w quattro z uszkodzoną chłodnicą

A jak myślicie ile może kosztować wymiana tych wszystkich wspomnianych części (być może chłodnica, maska itd.)

Chodzi o to, że niekoniecznie skończy się na tym co widać i co napisał pan sprzedawca. Jeśli masz wolne 10 koła (poza zakupem) to możesz spróbować go obejrzeć (bo też dziwnie odcienie łapie).

Zarezerwuj też kilka tysi na skrzynię

A może "na szybko" zabrane, to i szybko musi być sprzedane

Śmierdzi wałkiem na kilometr...

Żaden handlarz nie robi tego humanitarnie, dobrze wie, ile warte są auta

w aso czy w szopie?
w aso wymiana liźniętej młodym jelonkiem maski, grilla, zderzaka, chłodnicy klimy i jednej lampy bixenon w B6 kosztowała mnie 13 tyś., w szopie u pana józia pewnie inne ceny. Uszkodzenia w stosunku do tych na zdjęciu były kosmetyczne.

:edit no i jak koledzy piszą na tym się może nie skończyć. Jak chłodnica wody jest padnięta, a ktoś tak mógł jechać po wypadku to w najlepszym przypadku głowica kaputa, skrzynia też może być padnięta (przegrzana lub mechanicznie), klima pewnie bez gazu - nie wiadomo czy wystarczy wymiana chłodnicy i nabicie.

Wyciekł plyn z chłodnicy, ciekawe ile czasu silnik pracował bez płynu. Wg mnie glowice mogą być pogięte lub nawet popękane. To tłumaczyłoby niską cenę.

Bardzo optymistycznie patrząc to koszty ograniczą sie do naprawy blacharsko lakierniczej.

Patrząc realnie: bedzie to naprawa blacharska + silnik + prawdopodobnie skrzynia. Trudno to oszacowac, ale pewnie z 15 tys zł.

jak to ja bym byl handlarzem, to wymienil bym chlodnice niskim kosztem (uzywki)
wstawil i nawet nic nie mowil ze cos bylo....

a jesli chodzi o blache to napisac ze takie bylo sprowadzone do drobnej naprawy i opusicil tysiaka czy dwa na zderzak i maske.

a nie sprzedawac auto za pol ceny tylko temu ze maska sie przygiela...


Swoja droga wydaje mi sie ze User Ibra1899 nie jest kupujacym tylko sprzedajacym...
zaklada konto i pare minut pozniej "co sadzicie o tym aucie"

@up Przykro mi ale nie ;P

chlodnica w odniesieniu do ceny auta kosztuje grosze...kazdy szanujacy sie handlarz zrobilby ten drobiazg zeby pokazac ze auto pukniete ale warte uwagi, a nie leci z cena w dol o kilka tysi. Ja taka sama w sedanie w manualu z 2000 roku puscilem niedawno za 23000...Sorry ale cuda nie wierze. Poza tym nie wydaje mi sie zeby silnik przechodzil w tryb awaryjny z powodu braku plynu...chyba ze zostal solidnie przegrzany a wtedy to z tego auta to chyba tylko wnetrze godne uwagi bedzie
p.s. Z drugiej strony moze gosc za ten zwiesniaczony tyl sie zlitowal (wydech, "rs6")