Mam dokładnie takie samo zdanie jak zioolko. Miałem już jedno auto z glebą -40 (i nie było to delikatne C5/B6 tylko czołg C4) i nigdy więcej. Co z tego że po założeniu felgi auto wygląda jeśli nie jest w pełni funkcojnalne

Pamiętam jak ktoś krzyczał na CB w trasie - "kolego z Audi iskry się za Tobą sypią"

a to była tylko poprzeczna nierówność na drodze

Albo podjeżdżam do świateł, hamuję trochę mocniej i już jest tarcie o fałdy asfaltu zniekształconego od hamowania. Następna sytuacja: szwagier odstawia moje auto do garażu. Nieprzyzwyczajony przejeżdża (szybciej niż ja to zwykle robię) przez muldę zwalniającą na drodze i w efekcie obrywa śruby mocujące wydech
Dlatego jestem na nie jeśli chodzi o zglebione auta w takim kraju w jakim żyjemy. Moja eSka wygląda jak wygląda ale zawias lepiej niech ma fabryczny.
Bliżej tematu...
Chora kasa za takie coś....Abstrahując od tego jaki silnik, za 10-letniego trypla 1.6 bieda werszyn nie zapłaciłbym tyle. Jeśli by to było 1.9 AVF albo 1.8T q to już prędzej.
Moc może i skromna, ale jak ktoś jeździ spokojnie to raczej wystarczy. Myślę że 13/100 LPG to będzie już max, tyle to paliło kiedyś moje mułowate B4 2.0 ABT 90KM w gęstym ruchu miejskim z włączoną klimą. Poza tym pokaż mi B6 1.9 TDi które w mieście (krótkie odcinki, klima, hamowanie, światła, gaszenie) spali 7

Jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Jeździłem takim autem znajomego i paliło w takich warunkach 9-10l ON. Obecnie często pomykam Meganką 1.9 dCi 120KM 6-gang i też na mieście ciężko zmieścić się w 8l, małe miasto, krótkie odcinki to raczej 10-11, a to już jest różnica....
Co do mocy....na zmianę z eSką jeździłem autkami takimi jak Clio 1.2 75KM, 1.5 dCi 65KM i jakoś tiry wyprzedzałem i dawały sobie radę. Widzę że na forach (czy to nasze czy na innych motoryzacyjnych) panuje mania mocy...

Co z tego że auto 200 czy 300KM skoro nie mam gdzie tej mocy wykorzystać

Dojeżdżając do pracy 50km mam 2-3 miejsca gdzie mogę wyprzedzić, a reszta trasy to wleczenie się między regulatorami ruchu, pachołkami między pasami ruchu, fotoradarami itp....oczywiście z zachowaniem zasady przestrzegania przepisów ruchu drogowego...