.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wraz ze spadkiem temperatury otoczenia zauwazyłem brak ciepłego powietrza w wentylacji, dzięki wątkom na forum rozwiązałem problem samodzielnie,(wymiana nagrzewnicy) tu powidziękowania forumowiczom , jednak podczas wyciągania nagrzewnicy znalałem grube kable prowadzące do niej, po ropołownienu okazało się ze jest tam jakaś elektryczna nagrzewniczka- 600W , co mnie pozytywnie zaskoczyło jednakże nie wiem jak ją wykorzystać. Fajnie by było gdyby po zaras po zapaleniu motoru możnabyło mieć ciepłe powietrze. Czy ktoś wie jak to ma działać? I czemu służy?
Oto nr częśći: 4A0819011 i fotki z owym ustrojstwem:




Audi a6 c4 ael q 97'

Przyłączam się do tematu także mam takie kabelki wystające, dokładnie 3 sztuki z czego jeden bardzo gruby (z tego co pamiętam to co najmniej 4mm^2). Z miłą chęcią dowiem się jak to podpiąć pod klimatronika

Pierwszy raz coś takiego widzę. Są jakieś numery na tym?

Jak wymieniałem u siebie nagrzewnicę też byłem zdziwiony tą "farelką"
Ten element jest włączany przez sterownik EDC poprzez dwa przekaźniki. Przekaźniki są po prawej stronie w nogach pasażera, a bezpieczniki od zasilania w puszce z kompem EDC. Przekaźniki słychać w teście elementów wykonawczych. Moim zdaniem to ma być coś w stylu świec żarowych podgrzewających płyn chłodniczy - w nowszych rozwiązaniach. Nie pamiętam tylko, czy ta elektryczna nagrzewnica jest pomiędzy dmuchawą a wodną nagrzewnicą, bo jak nie, to moja teoria bierze w łeb... i wynalazek jest tylko dla komfortu pasażerów

wynalazek jest zdecydowanie dla nagrzania kabiny i odparowania szyb. Nagrzewanie silnika poprzez ogrzewanie w ten sposób wody w nagrzewnicy miałoby znikomą sprawność.

Czy tą "farelkę" widać gdzieś godłym okiem bez rozbieramia połowy auta?
Czy to była opcja, czy seria w A6 C4? - kto wie niech gada

numery podałem w etce nazywa się to własnie "dodatkowy element grzewczy"



położenie jest takie jak czerwone kółeczko na 2 zdjęciu, czyli jest dmuchawa =>nagrzewnica tradycyjna=> nagrzewniczka elektryczna, więc teoria podgrzewania cieczy chłodzącej nie klei się.

To teraz trzeba rozpoznać skąd toto ma zasilanie, obstawiam że z tych dwóch przekaźników które na schemacie w autodacie są opisane jako podgrzewanie dodatkowe układu cieczy chłodzącej. Najwyraźniej w wersji pięciocylindrowej postawili na komfort ludzi a nie na komfort cieplny silnika jak to jest w wersji 1.9 gdzie płyn jest dogrzewany 3-ma świecami żarowymi. To by uzasadniało dlaczego AEL ma ujemne kąty wyprzedzenia wtrysku na zimno - ma być mułowaty i wydzielać więcej ciepła (zużywając niestety więcej paliwa i kopcąc nieco na wolnych).

A ja mam pytanie czy to jest normalne, że te omówione przez swireek'a przekaźniki z prawej strony w nogach pasażera są cyklicznie załączane/wyłączane "słychać charakterystyczne klik, klik" z częstotliwością około 2 cykle na sekundę, w trakcie płynnej jazdy. Klikanie ustaje jedynie w momencie przyśpieszania lub hamowania silnikiem. To klikanie jest u mnie słyszalne cały czas nie ma znaczenia czy na dworze jest +30 czy +5 stopni C. Niepokoi mnie fakt, że te dwa 50A przekaźniki są tak często załączane i wyłączane, wiadomo styki przekaźników się wypalają (a te załączają duży prąd). Dla zainteresowanych podpowiem, że te dwa przekaźniki to 370 (8D0 951 253)

Odpowiedź przyszła z czasem. Gdy robi sie chłodno, kilmatronic kieruje na dysze ciepłe powietrze i motor jest jeszcze nie rozgrzany to ta grzałka pracuje dzieje się więc to całkowicie automatycznie no chyba że off'niem, widać że auto wtedy pobiera więcej "voltów", np po wyłączeniu całkowicie nagrzewania żarówki mocniej swiecą . Spisuje sie dobrze, gdyż po kilku sekundach jest letnie powietrze, a po kilkunastu czuć ciepło, więc szybke szybko rozmrozi.

Nawet b. dobrze ale tylko wtedy jak zwiększymy temp. na klimatroniku, przy LO oczywiście nie włącza farelki, przy jednej "cegiełce" na wyświetlaczu grzeje b. dobrze ale wtedy nawiew jest słaby.

A przy jakiej temp. na klimatroniku załącza się wam ta grzalka? Ciekaw jestem czy i ja mam taką a nie przekraczałem 24 stopni i nie słyszałem przekaźników

Nie wiem przy jakiej temp. Ja podkręcam na HI i nie słucham przekaźników, za chwilę wieje ciepłem i czuć lekki zapaszek (grzeją się spirale i jakiś kurz czy coś innego chyba się wypala).

Czy taka nagrzewniczka jest w każdym AEl-u?? jak sprawdzić??

W moim aucie chyba ta dodatkowa nagrzewnica nie działa bo nie czuć z nawiewów żadnego ciepła nawet po minucie. Naprawiał ktoś to może? Jak sprawdzić co jest nie tak?

PS. Bezpieczniki są podobnoć przy ECU tzn gdzie?

Ja u siebie w 1Z też to mam i w tą zimę słychać przekaźnik jak załącza i rozłącza. Niedługo spróbuje odpiąć i sprawdzić czy jest duża różnica w nagrzewaniu wnętrza.

Dokładał ktoś może taką nagrzewnicę? Kable są podciągnięte pod przekaźniki, przekaźników i gniazd brak, dużo z tym roboty i czy jest możliwe?

Też mam u siebie to ustrojstwo zauważyłem że ten gruby brązowy przewód idzie pod konsolą środkową i chyba dochodzi do klimatronica. Muszę to sprawdzić gdzie on idzie.

Też to miałem w C4 Świetna sprawa w zimę, ciepłem wiało od samego wyjazdu z garażu

a czy ktoś wie czy występuje to tylko w AEL lub innych ropniakach? Czy w benzynie też to można znaleźc? ...niestety u mnie nie tykają przekaźniki i w 30s po odpaleniu nie czuc ciepła - wiec pewnie wynalazek dieslowy - benzyna szybciej sie rozgrzewa.

Odgrzewam kotleta. Jest temat, ale dotyczy C5, więc pojade tutaj z C4...
Zamieszczam fotki i jeśli ktoś może mi podpowiedzieć, czy tu wygląda wszystko ok? Z powyższego zdjęcia rozebranej dmuchawy widzę, żę dodatkowa nagrzewnica jest dosyć głęboko, niemal już pod szybą. Nie słychać pracy przekaźników, wieje ciepłe dopiero jak się silnik nagrzeje. Nagrzewnica sprawna, mechanio stwierdził brak prądu w elemencie elektrycznym. Będę szukał rozwiązania. Które przekaźniki są od tego gadżetu?











Edyta 16/01/2013 ; przekaźniki wymieniłem na sporo młodsze (wyglądają jak nowe). Stare po wyjęciu i włozeniu czasami się załączaly. Teraz grzeje jak solidny niemiecki piec.