2rafal7 napisał(a):
Ja osobiście nie jestem za naprawą szkrzyni. Moim zdaniem lepiej szukać używki, która jeszcze jest w aucie po sensownym przebiegu. Ja w 528ia nie miałem wstecznego jak krzyknęli mi 4tyś za naprawe to odwróciłem się na pięcie i poszedłem. Za 1500zł kupiłem IDEALNĄ skrzynie po przebiegu 100tkm i wiem, że dobrze traktowana nalata spokojnie jeszcze z 200tkm - niestety skrzynie po regeneracji nie sa zbytnio trwałe

.
Ale ciekawa teoria ...z tymi skrzyniami co mają 100tys. to jest dokładnie tak jak samochodami ...po 3 -4 latach w Niemcach mają 150-200 tys. ,a po kolejnych 10 w Polsce znowu 150-200 tys.

... i Ty znajdujesz akurat taką do auta ,ktore jest od 10 lat nie produkowane i ma 100tys.
A jak się regeneruje konwertery a nie wymienia ,albo rzezbi w skrzyniach to faktycznie za chwilę jest to samo ,jak się wymienia na nowe w odpowiednim Servisie -Warsztacie to jest trwałe...oczywiście jest drożej ,ale z fakturą i gwarancją ...a uzywka dzisiaj jest dobra,jutro też ,a za pól roku robota
