.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! Szukałem już wszędzie i nie bardzo znalazłem jak rozwiązać mój problem. Chodzi o to, że po odpaleniu samochodu na benzynie, autko chodzi normalnie wraz z temperaturą zaczyna falować w granicach 1000-200 obr i po chwili wskakuje na 1800 obr i tak trzyma równo. Dolot szczelny, nowe kable, świece, filtry. Wydaje mi się, że jakiś czujnik odpowiadający za sterowanie krokowcem coś robi, bo gdy go odepnę na lpg obrorty rosną, czyli dobrze, a gdy na wysokich obrotach na pb to nic się nie zmienia. Proszę pomóżcie, bo już nie wiem.

Sprawdz czujnik temperatury płynu chłodniczego tego odpowiedzialnego za prace silnika a nie chłodzenia wentylatora on podaje zbyt niską temperature co podnosi ci obroty .

Chodzi o ten czujnik górny, znajdujący się przy wejściu wężą do głowicy jeśli dobrze rozumiem. Bo pod wężem jest drugi 2 pinowy.

Chodzi o ten 2 pinowy ale wątpie aby to było powodem problemu. Jest kilka rzeczy do sprawdzenia ale wszystko to bylo już kilkakrotnie poruszane na forum.

Tylko czemu na gazie nie ma żadnego problemu? Wskażnik temperatury też pokazuje normalnie, nie szaleje, ani nic.

Na początek odepnij akumulator na pół godziny. Zrobimy reset sterownika i zobaczymy czy coś się zmieni.

Pozdrawiam

Robiłem już tak i nic nie pomogło, ale spróbuje na dłużej, dodam jeszcze, że jak wejdzie mi na wysokie obroty na pb to po przełączeniu na gaz dalej ma takie wysokie. Muszę zgasić i odpalić z samego gazu, żeby było dobrze.

Po zresetowaniu ECU trzeba zapalić na benzynie i pozwolić, żeby się na benzynie rozgrzał, aż do włączenia się wentylatora chłodnicy. Inaczej sterownik zacznie pracę od złapania błędów na nowo

Pozdrawiam

Jutro po robocie tak zrobię i zobaczymy czy coś da

Odłączałem akumulator na 2 godziny i później odpaliłem z benzyny ale wentylator to mi się w tej temperaturze jaka za oknem to nie włączy, wisko cały czas chłodzi, a przy 50 stopniach temp znów skoczył na wysokie obroty.
Więc myślę, że to w czym innym tkwi problem.

drugi praktycznie taki sam temat jest obok i tam też pisałem, że takie objawy są jak nie działa stycznik biegu jałowego, krokowiec ma sterowanie dopiero jak się swich załączy

Znajduję się on na przepustnicy jeśli dobrze kojarzę?

dokładnie pod przepustnicą, na górze jest swich od max otwarcia, przepustnica musi się zamykac do końca, żeby było słychać cyknięcie, wtedy swich się załącza

Ten od max otwarcia słyszę jak cyka tylko przy zamknięciu cisza, W tygodniu zrobię podmianke od kolegi i zobaczę

zobacz czy nie masz za mocno wykręconej śrubki uchylenia przepustnicy?

Witam!
Dobrze mi doradziliście koledzy. Jako, że dziś sobota wymieniłem sobie olej i miałem trochę czasu przyjrzeć się przepustnicy, okazało się , że przepustnica wogóle nie dotyka stycznika zamknięcia (brakuję jakieś 2 mm) stąd przy zamknięciu wcale nie był wciskany. Moje pytanie brzmi czy mam go przesunąć tymi śrubkami regulacji czy jednak śrubkę na górze trochę cofnąć, żeby bardziej się zamykała przepustnica.