.: AUDI KLUB POLSKA :.

a co to za kupony ?? ja też chcę

zrobiłem 401 km na 56l LPG w A8, ale najlepsze, że była to normalna jazda 120-190km/h
Najwidoczniej niemieckie autostrady są bardzie z górki

Znalazłem dziś w kartonie swoje stare "żelaźniaki"
Niedawno wspominałem, że miałem kiedyś urquattro takie z napędem, myślałem, że gdzieś już to wszystko posiałem,a tu proszę
rocznik 1982

bo to zapewne na ich gazie taki wynik:P

W końcu ...jestem nieograniczenie ucieszony z jednego małego urządzenia ograniczającego uślizg tylnych kół

Zmieniłem termostat... Kto wymyślił, aby go tak schować

Ciepło wróciło. Oryginalny BEHR sygnowany logo AUDI otwierał się już przy 62stopniach

Noc polarna, -22 mróz, 130 km/h na stojąco, skuterem Polaris 550. lodsowiec hansa między T2 a T4 - T5 i powrót.
"ile fabryka dała"

szczerze nie widzę większej różnicy, myślę, że to jednak efekt lepszych dróg które umożliwia płynniejszą jazdę.
LPG 0,70 EUR

PS: Jednak zmieniam zdanie na LPG (germańskim) robiłem 50km więcej

Obudził mnie kurier (o 11:55) i przyniósł mi łyżwy, wylicytowane za grosze a takie o jakich marzyłem w młodości, a wieczorem kupiłem lekko pekniety zderzak do S2 z oryginalnym oświetleniem i z dwoma kratkami za 150 pln.

Przyszedł w paczce podróżny ekspres ciśnieniowy, nie mogę jeszcze wypróbować bo chory jestem, ale ślinka leci

Dowiedziałem się ,że jutro dostaje do ,,zabawy" na cały dzień A8 MTM .Nie mogę się tego doczekać....

Ty to masz farta...

Golfa spotkały dziś nowe świece BERU i takie zimowy prezencik G 052 164 M2 prosto z ASO VW
A ja dziś wyszedłem obronną ręką z poślizgu bo wparowałem dość szybko w zbyt głęboką kałużę,
najpierw jednym, potem drugim kołem (koleiny pełne wody). Niby nic strasznego ale kontrować trzeba było
Rajtuzy nie obsrane

Ulepiłem dziś pierwszego bałwana z moim synkiem. To druga zima Dominika.

Przed chwilą zostałem 2 raz Tatusiem Córeczka dziś zawitała na świat

Rewelacja, bardzoooo POZYTYWNIE. Gratki niech się chowa zdrowo

Gratulacje dla taty i mamy

Gratulacje

umknąłem dzisiaj niebieskiemu parszywcowi z radaru
dwa pasy w w jedną stronę, na prawym tir, ja dochodząc go z oszałamiającą prędkością 70 - 75 km/h na lewym i znowu na prawym jakieś 3 długości za mną osobówka
śmierdziel strzelił mnie z dość daleka i ewidentnie wyszedł do mnie ale tym razem nie trafił bo doszedłem tira a na światłach zapaliło się zielone a śmierdziel nie miał jak przejść na lewy pas i żadnej możliwości machnięcia lizakiem. Pomknąłem dalej

i teraz analiza sytuacji bo przecież zdziwić się można że koleś wychodził do auta mknącego 70 km/h ale sprawa jest prozaiczna :
długi odcinek miejski (ale droga prowadzi przez las) jest objęty 70 km/h
potem następuje skrzyżowanie za którym stała kolejna 70 km/h ale jakiś gamoń ją przejechał. Zdjęli więc stary znak który bardzo długo leżał skrzywiony i nie postawili nowego. Często tam jeżdżę i zastanawiałem się czego oni szukają w takim miejscu (typowa "stałka" za dawnych lat tymczasem po latach stali niemal codziennie) bo miejscówka po nowym oznakowaniu stała się nieaktualna. Tymczasem parszywcy znaleźli sposób na "golonko" No ale po nich można się spodziewać wszystkiego co podłe i złe.
I jeszcze mają śmierdzące gamonie tupet mówić nam jak to dbają o nasze bezpieczeństwo sic !!

Kupiłem nowy zbiorniczek wyrównawczy do cabrio, teraz widać że płyn jest różowy jak psitka.

A mnie zaczepił przed sklepem starszy Pan, prosząc o pomoc. Zawsze tam stoją menele i targaja kase na jabcoka...Pokiwałem głową ze nic z tego, wchodząc w drzwi usłyszałem za plecami "ale ja niechce pięniedzy" . Wlazłem tylko po browara dla siebie a wylazłem z kilkoma bułkami i kilogramem kiełbasy. Wręczyłem temu Pan a on mało się nie rozpłakał dziękując , odjezdzając spod sklepu sciągnął czapkę z głowy i się pochylił jeszcze raz dziękując. Duzo lepsze uczucie niż kupienie sobie nawet S8.