.: AUDI KLUB POLSKA :.

wole swoje audi 80 z 1990roku niż nowe megane

Kolego z 80 to jest tak jak z moją A6C4, są to jedne z najbardziej udanych modeli audi, w tamtych czasach mały niewielu równych sobie. Ale to w tamtych czasach, a czas robi jednak swoje i robią się już z nich stare dziadki. Zacznij więc od tego czy inwestor czuje klimat 80-ki, klimat tamtych lat? Jeśli tak to 80 będzie ok, 1.9 i benzyna, oba godne polecenia, któtko mówiąc proste i solidne auto tylko troche stare więc i o zdrowy okaz trudno . Gdybym miał kupić w tej chwili 80-kę to musiała by być naprawdę igła, a po histori z golfem którą przytoczyłeś radzę myśleć w podobny sposób bo auto pewnie u kupca troche zabawi... Jak byś A4 ciekawą ofertę trafił to też rozważ, mały roczny przelot podajesz, to słabsze zawieszenie nie będzie doskwierać.

przy 6.5 tys będzie ciężej kupić zdrowa 80, na bank 1.9 tdi za ta kwotę nie będzie zbyt dobrym wyborem. Ale 2.0 bez gazu- dobry wybór w tym przypadku. A francuzy itd odpuść- szkoda nerwów- góra, że kolegów szukasz to będziesz miał okazje poznawać mnóstwo ludzi w warsztatach

Niech kupi zadbaną 80... bene lub TDi ... mimo wszystko polecam TDi... nie bedzie załował.

Moje 3 grosiki w temacie.
Zarówno 80 TDI jak i Golf III TDI był/jest w moim posiadaniu.
Co do 80`ki napisano wszystko i zgadzam się. Co do Golfa - gdyby III`ka tak nie gniła - to jego jedyna i najpoważniejsza wada - nie dam złego słowa powiedzieć na jakość wykonania bo jest po prostu znakomita.
To 2 auta innej klasy i oba "swoją klasę" trzymają.

Audi 80 to bardzo dobry samochód, Golf III zresztą tez, ale to już napisali poprzednicy...
Ja dodam jedynie od siebie, że rocznikiem się nie jeździ, wydasz teraz 6-7 tysi na Audi, będziesz miał bezproblemowy samochód, z całkiem fajnym wypasem, często sprawna klimą i za parę lat, nie będziesz miał problemów z odsprzedażą tego auta, bo one zawsze znajdą klienta, a Megane za 5 lat, hmmm podejrzewam że skończy jak Golf - zgniła na szrocie...

eee nie, megany sa w polowie z plastiku wiec pojezdza troche dluzej


w 80tce nawet nie siedzialem, to nie wiem jak tam jest, ale golfem sporo jezdzilem i... jest fajny
auto bylo total seria, a z elektryki mialo tylko radio, wiec sie nie psulo, silnik 1.9 td chyba 90 koni mial, to tez kompletnie nic sie nie dzialo, a przejchal licznikowo 350 tys, palil malo, jedynie powyzej predkosci autostradowych bylo gloooosno. i pewnie dalej by jezdzil, ale zardziewialo biedactwo tak, ze naprawa by pewnie przewyzszyla jego wartosc.

tak wiec nie wiem czy bym wymienil starego strucla na starego strucla, masz go dlugo i wiesz czym jezdzisz, a kupic niemal 20to letnie auto to zawsze loteria, raczej bym dozbieral na jakies A4B5

pozdr.

Z perspektywy czasu uwazam, ze B4 jest lepszym samochodem niz B5...

Widze w Twoim podpisie, ze jezdziles jednym i drugim.
Masz na mysli, ze B4 jest bardziej bezawaryjne, ladniejsze czy... ?

Jak pisalem wyzej, nie siedzialem nawet w B4 wiec nie wiem... a piszac ze dozbieralbym na B5 to mialem glownie na mysli, ze to bedzie auto z rocznika +/- 2000, wiec sporo swiezsze.

Hmmm, "zegar" tylko że główny zainteresowany deklaruje kwotę inwestycji 6,5tys natomiast auto o którym piszesz to pewnie dwukrotnie większa kasa...


Jak ktoś preferuje diezla to 80-ka jest najlepszą buda w tej półce cenowej do motoru 1.9tdi. Masz generalnie tanie auto w ocynku z dobrym motorem, dobrym zawieszeniem, auto proste i tanie w eksploatacji. Zresztą w benzynie jest podobnie. Motyw jest taki że znacznie łatwiej będzie dozbierać do takiej opcji.

A Renault... nie będę się mądrzyć bo nie znam za bardzo, w rodzinie jeździ i 19 i scenic i jakoś jeździ... ale Ja od czasu Safrane mam alergię na tą markę Zresztą z podobnej półki cenowej takie to jakieś po siekierze te renault, plastiki jak na zabawki diezle podobno mniej udane od VW/Audi, niewiem..

A Audi 80 to takie auto - konkret, takie wiecie "walnąć pięścią w stół" może trochę bredzę ale ja tak to wiedzę.

Tylko tak się zastanawiam czy naprawdę nie lepiej kupić coś nowszego ?? Bo 8 tyś km rocznie to naprawdę malutko... Tak jak ja mam Vectre A 2.0 8V która robi miesięcznie prawie 5 tyś km... A Vectre B mam do kościoła i na zakupy i robi może z 6 tyś rocznie ... Np. znajomy dał mi namiar na lagune 2.0 z gazem z 99 roku w full wypasie... miałem okazje taką lagą jeździć i powiem szczerze super to jedzie

Powiem szczerze że jeżeli chodzi o silnik.... diesel na 8 tyś km rocznie?? golf w dieslu był i robiąc
dystanse rzędu 10 km on się zagrzać dobrze nie zdążył...

Wg. mnie mam takie zdanie od dzisiaj rana kupić nie ważne co byle by w dobrym zadbanym stanie najlepiej jeszcze od znajomego ...

Co to za kotlet ? Luke16 trzymamy się tematu który dotyczy Audi 80 1.9 TDI Avant.

Ja bym szukał 80b4 2.0 benzyna. Dużo łatwiej o zadbany egzemplarz niz 1.9 TDI. Przebiegi robisz małe, to diesel nie jest konieczny. Chyba ze rope masz za darmo lub za grosze, to wtedy koniecznie TDI.

Wg mnie zawsze warto zmienic Golfa III na Audi, chocby ze wzgledu na komfort, bezpieczeństwo, ocynk.

Tak jak ktos pisał wyzej - GOLF III jest super autem, ale w swojej klasie. A 80b4 jest przynajmniej klase wyzej

Co do stylistki - mi audi duzo bardziej podoba sie niz golf III. Powiem ze nawet wolałbym Audi 80b4 z dobrym silnikiem, niz golfa 4.

Zdecydowanie i pisałem o tym wiele razy.
Ma tylko jedną wadę: brak q z dieslem.

kupic benzyne quattro i wstawic 1.9 , bylo juz kilka takich sztuk na allegro. Tylko koszta...

mialem B4 w dizlu , mialem B5 w dizlu , mam B6 w dizlu w Q ...

gdyby produkowali B4 w dizlu [AFN pod maska] w Quattro - to na dzien dzisiejszy jeździłbym właśnie takim samochodem ...

p.s oczywiscie w Avancie ...

Że B4 jest lepsze niż B6?

Pewnie w sensie przemyślanego projektu, wykonania, solidności i taniej obsługi, B6 to już wypust księgowych.
Wiadomo, że technologia była do tyłu dla tego te wtryski mechaniczne i inne wynalazki.

PS. jak można kupić takiego gnijusa jak Golf 3?

Ludzie lubią Golfy .
Nie za to wiem jak niektórym wnętrze może się bardziej podobać od 80-tki