.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, ostatnio moje c4 dostało strzał w tylne lewe kolo w wyniku czego uszkodziłem "poprzeczkę belki" - ? (nie wiem czy dobrze mowie) co za tym idzie nie da się jeździć, bo auto pływa po całej drodze i odnosze wrazenie jakby tylne kola mialy sie rozjechac. Dodaje zdjęcie z zaznaczonym miejscem gdzie to się zgięło. Nasuwa się pytanie, czy tak owa poprzeczkę można prostować? Jakis magik by cos z tym zrobil? Lub jeżeli chciałbym tak owa dokupić, trzeba kupić komplet z cala belka?
Dodam iz uderzenie bylo przy stosunkowo niskiej predkosci max 30-40km/h.

Jest to drążek poprzeczny 4A0 505 175 lub stabilizator 4A0 511 407. Pasuje od każdej A100 lub A6 C4. Jeżeli jest to stabilizator to kup nowy albo używany, co do drążka poprzecznego nie wiem czy można to prostować.

na allegro ciezko tak owe cos znalezc, pozostanie chyba tylko szrot albo szukac po sklepach ;/

Daj ogłoszenie na forum - kilka osób sprzedaje części, może będą mieć na stanie. Wejdź w dział OGŁOSZENIA

orientujesz sie moze co do kosztow takiej imprezy?

To nie jest rzecz typowa i 'chodliwa', więc myślę że powinieneś po prostu zadzwonić na wszystkie ogłoszenia Audi 100 A6 C4 na części na allegro, które są w Twojej okolicy i popytać. Zwykle ludziom zostaje tylne zawieszenie w całej karoserii.

porobiłem fotki jak to dokładnie pękło i się pogięło :

Tak jak pisał Monster...

Poszukaj na Alledrogo, kto w Twojej okolicy sprzedaje części do 100/A6 C4, zadzwoń i spytaj o drążek poprzeczny tylnej belki.
Jestem pewien, że mają, a koszt nie powinien przekroczyć 50PLN

Drążek ten stabilizuje belkę tylną, dlatego, auto teraz "pływa" po drodze

dam rade dojechac do warsztatu czy kola moga mi sie rozjechac;>?

koła Ci się nie rozjadą, bo trzyma je belka główna, drążek ten odpowiada za poprzeczne utrzymanie auta, co najwyżej koła o błotniki mogą Ci trzeć przy szybszym wchodzeniu w zakręty , ale bez przesady, bo auto wyleci z drogi

Na poważnie, spokojnie, bez szaleństw dojedziesz do warsztatu na naprawę

o to mi chodziło, bo teraz wrazenia z jazdy sa nie zapomniane ;d
czyli trzeba zaczac poszukiwania tego drazka

Na pierwszym zdjęciu widać że to się aż odłamało, wina tu leży w montażu , ktoś to kiedyś odkręcił i zakręcił na podniesionym samochodzie , synerblok poszedł w prace jak auto opuścili z podnośnika, wszystko się automatycznie gnie i łamie.

dam rade to sam wymienic? chyba nie jest to zbytnio skomplikowane?

Dwie śrubki , tylko dokręcić trzeba na kanale, jak auto stoi normalnie tak jak na prostej nawierzchni.

maly V8, kolega napisał wyżej, że drążek pękł mu, bo auto dostało lekkie uderzenie w koło, więc to nie od złego montarzu

CasperxD, spokojnie sam sobie wymienisz

Dostałem cześć, prawie wymieniłem - prawie bo ukręciłem śrubę przy odkręcaniu zgiętej belki... jutro muszę kupić tak owa i mysle ze bedzie juz cacy. Dzieki za pomoc, aha za cześć tak jak przypuszczaliście dalem 5 dych