.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tia, tylko potem on pójdzie na policję i ci syfu narobi.... zgodnie z zasadą "Zabijesz śmiecia a pójdziesz siedzieć jak za człowieka" Dlatego często lepiej zlecic taką robotę Policji, w końcu na coś podatki płacimy. A czasem jak im się pomoże potrafią byc naprawdę skuteczni..... tylko potem i tak w sądzie większość spraw padnie

niby dlaczego padnie? i co to znaczy padnie?

można by robić taka liste ale nie tylko z nikiem ale i namiarami nr tel. adres.itp na szczęście ja na razie nie trafiłem na nikogo takiego , ale czasami coś kupuje lub sprzedaje więc wolał bym wiedzieć na kogo trzeba uważać

jest ustawa o ochronie danych osobowych.

parafrazując kultowy tekst:
ustawa ustawą, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie

No czekamy,czekamy

A kiedy ostatnio byłeś w sądzie i widziałeś sposób jego pracy? I efekty jego pracy?

ja w grodzkim jak wygrałem sprawę bo miałem świadka
ale sposób pracy rzeczywiście smieszny - człowiek nie wie jak się
odezwać żeby nie zostac zwymyslanym za obrazę a panie sekretarki
sądowe sa bogami

dzisiaj i zapewniam Cie, ze kierujesz sie stereotypami

I tu się z tobą zgadzam
w dupach się im poprzewracało

Może tam u siebie masz inne sądownictwo U nas jest fatalnie.... i nie kieruję się stereotypami... co prawda ostatni rok tam nie byłem ale kiedyś bywałem conajmniej co miesiąc.... i się napatrzyłem.... i płakac mi się chciało.....

sadownictwo pewnie to samo:), tyle ze ja to widze od drugiej strony, i to nie jest tak jak sie wiekszosci osob wydaje...
pozdrawiam

Wy tu gadu gadu , a My dalej nie wiemy kto tu wałka odwalił

Marek czy długo jeszcze musimy czekać

Kupiłem poprzez GG od kolegi z forum, znanego mi od kilku juz lat, pewien element do audi. Ogłoszenie wisiało w dziale ogłoszenia.
Przedmiot transakcji ważył okolo 5 kg i miał wymiary 30x30x20 cm.
Kosztowal 170 zł
Umówioną kwotę wysłałem natychmiast przelewem zgóry – na konto sprzedawcy.
Doliczyłem do tego 10 zł na konto przesyłki – przecież koszta wg cennika poczty są 8 zł, więc myslalem, ze wystarczy.
Po kilku dniach kolega poszedl do banku i sprawdzil, ze kasa jest na koncie.
Nastepnie wysłal mi paczuszke.
Paczuszka przyjechala do mnie do firmy – mnie nie bylo na miejscu.
Dostalem wiec telefon – ze jest paczka, ale za pobraniem (!!!).
Poniewaz nic nie wiedzialem o pobraniu – nie kazalem odbierac przesylki.
Jak przyjechalem na miejsce skontaktowalem sie z kurierem i sie okazalo, ze jest pobranie 50 zeta.
Skontaktowalem sie ze sprzedawca i poprosilem o wyjasnienie sprawy.
Obiecal, ze skontaktuje sie z firma kurierska i sparwe wyjasni.
I tyle. Czekałem, lecz sie nie oddzywal.
Nie odpowiadal na GG, nie odpowiadal na maile, nie odbieral telefonu.
Kurier przyjechal na nastepny dzien ponownie.
Ja wydalem dyspozycje pracownikom, aby nie odbierali niczego za pobraniem bez mojego uzgodnienia.
Tak wiec przesylki nie odebralem oczekujac na wyjasnienia ze strony sprzedawcy.
Po kilku dniach sie okazało, ze przesylka wrocila do nadawcy – i tu zonk – sprzedawca musiał dopłacic do tego interesu jeszcze 70 lub 80 zł – bo koszty przesylki wzrosly z powodu jej powrotu.

I w ten oto sposób nie mam ani kasy ani towaru

Co o tym sadzicie?

Mam prawo miec pretensje?

Ataman jak najbardziej! Masz sluszna racje! Kontakt sie urwal na dobre?

Moim zdaniem masz pelne prawo. Od jak dawna nie masz z gosciem kontaktu ?

Nie masz prawa! Wiesz... mam tą część której szukasz i na PW zaraz Ci wyślę numer mojego konta do przedpłaty


Jasne, że masz prawo!! Ja jako stary allegrowicz wiem, że pomyłki się zdarzają, szczególnie jak się wysyła 10-15 paczek na raz... ale od tego są właśnie telefony i możliwość działania w takich sytuacjach... sprzedający mógł napisać pisemko do firmy kurierskiej która anulowała by pobranie... Tylko po kiego on to wysyłał kurierem jak poczta dużo tańsza?? Przy tej wartości uważam, że nie było sensu Fakt nieznajomości sposobów wysyłki przez sprzedającego nie zwalnia go z obowiązku bycia uczciwym! Ja na Twoim miejscu też bym nie odebrał przesyłki!! Skąd jest gość? Może ktoś ma blisko i pogada z nim bo pewnie się nie wyprowadził... i nie mówię tutaj o bejsbolach tylko konkretnie i na temat... bo może nie potrafi wypełnić druczku na zwrot kasy dla Ciebie

P.S.
Próbowałeś dzwonić z innego telefonu??

Jak najbardziej
Ale powiedz jeszcze kto to jest ?????
Poadaj nika klubowego bo nie ma zamiaru sie na niego naciąć

i jeszcze sie może okazać że nie byłeś jedyny/pierwszy