.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie.

Otóż kilka dni temu wymieniłem przednie standardowe sprężyny i amory na zestaw MS TECHNIK obniżający o 3cm. Niestety z braku czasu nie zdążyłem wymienić jeszcze tyłu. Problem polega na tym że przy tak małym obniżeniu bardzo łatwo dobija auto spodem na większych nierównościach głównie spodem zderzaka a co gorsza także spodem miski olejowej. Nie mogę w to uwierzyć gdyż wcześniej miałem AUDI 80 COMPETITION z bardzo mocno obniżonym zawieszeniem na zestawie KONI i nigdy nie miałem takiego problemu

Czy powodem może być brak brak gumy mocującej z przodu silnik z belką wspornika (rurą interculera) jakimś cudem poprzedni właściciel nie założył gdy składał. Czy może być inny powód takiego zachowania?

Bardzo dłuuuuuuuga ta przerwa była. Zajrzyj na spoty slaskie, warto sie spotkać.
Wracajac do tematu. Jesli uderzasz zderzakiem to guma pod pod belka nie ma nic wspolnego. Tak mi sie wydaje.
Jak dla mnie cos jest nie tak z zawiechą. Masz tam regulację ?

Na spociki śląskie mam zamiar powrócić wiosną tak samo jak na forum dzieci trochę już odchowane czasu więcej więc się ponownie spotkamy.

Niestety regulacji na przód nie ma a na amorach do tyłu jest pierścień który można ustawić na 3 wysokościach.

Poduszki pod silnikiem chyba też ok bo nie ma żadnych problemów podczas ruszania czy jazdy.

Mysle, ze wlasnie dlatego.

Przod opuszczony, tyl podniesiony co daje efekt "nurkowania"
Wymien tyl i zobaczysz, choc mysle ze do szorowania zderzakiem i podwoziem po asfalcie w mniejszym lub wiekszym stopniu bedziesz musial sie przyzwyczaic.

A amory w jakim stanie? Mam -40 mtsa w Afnie w sedanie + amory 1be, przodem przy bujaniu czasami przytre, po pierwsze, trzeba sie nauczyc jezdzic po seryjnym zawieszeniu (też chwile musiałem sobie dać, iskry leciały... ale nie z miski, gdzieś sankami albo profilami na progach wcześniej łapie) A co do przelozonego samego przodu, bujanie jest pewnie jeszcze wieksze bo tył zupelnie inaczej wybiera, seria to ponton więc nie dziwi mnie tarcie przodem. Załóż tył i wtedy testuj

u mnie tak siedzi i jest ok, jednak przelatywać po dziurach jak serią sie nie da



Ps. wielkich roznic po b4 1z na eibachu -40 nie widze, tamtym po dobrej "chopie" tez przytarło

Amory i sprężyny nówki. Patrząc na twoje zdjęcie widzę praktycznie to co u mnie. Pomiary przed i po wymianie pokazały siad przodu o 3cm. Co do jazdy na sportowym zawieszeniu to muszę sobie przypomnieć jak to było w mojej competitce która siedziała znacznie niżej a nie tarła spodem po asfalcie.
Co do tylnego zawieszenia które obecnie jeszcze mam to zapomniałem dodać że lewy amor szlag trafiło i pewnie to bardziej pogarsza efekty tarcia przodem. Jednak sama jazda to nie problem tak samo jak pokonywanie większości dziur. Problem zaczyna się kiedy na drodze pojawia się poprzeczna nierówność. Niestety do niektórych muszę teraz bardzo mocno zwalniać bo przyciera prawdopodobnie miską olejową

Tak swoją drogą to jak ma być założona sprężyna gęstszym splotem na dół czy górę?
Czy rozpórka jest potrzebna i niezbędna bo wydaje mi się że bardziej usztywniła zawieszenie zmniejszając komfort jazdy przenosząc drgania na całą budę?
Jak się nazywa guma która łączy silnik ze wzmocnieniem belki (rurą interculera) bo w sklepie nie mają pojęcia o co mi chodzi. Na allegro też nic podobnego nie znalazłem luzem a jedynie widziałem przy kilku wzmocnieniach belki?
Muszę ją założyć bo mi jej brak spokoju nie daje tym bardziej że producent tak to zrobił a jakiś baran jej nie założył wrrrr

Ja nie mam rozporki, ani gornej ani dolnej, fajna opcja pojawila sie na a4-klubie, facet robi taka ktora idzie przed sciana oddzielajaca komore od aku. U mnie tez buja na poprzecznych, ale caly czas obstawiam amorki (troche juz na nich jezdze). Na progu zwalniajacym (na wyzszych, o chorym szpicu) tez dobije.

A co do gumy..to tez nie mam pojecia o czym mowisz. Zrób zdjęcie, pomyślimy

Ja kupiłem rozpórkę w necie u mapeta. Wygląd całkiem fajny jednak jak się okazało niewypał jak cholera. Mocowanie na kolumnach po jednej śrubie na stronę. Problem w tym że po zamontowaniu maska się nie domyka jak należy. Jest zbyt wysoka od strony kierowcy i wantuje na masce. Kolejny problem to to że samo ładowanie akumulatora zmusza do wyjęcia rozpórki gdyż nie można wyjąć korków z akumulatora. Niestety zeszlifowanie kawałka rozpórki który opierał się o maskę nic nie dało a dodatkowo reklamacja już nie będzie uznana
Wstyd się przyznać ale pomogło sklepanie jednej strony. Jednak na 99% wyleci z auta przy wymianie zawiechy z tyłu.

To link do tej rozpórki http://www.mapet-tuning.com/sklep/rozp% ... -3947.html

No widzisz, ta tez jest pod jedna srube ale idzie w komorze:

http://img190.imageshack.us/img190/1714/dscn6095g.jpg (zdjęcie m1chal a4-klub). Pod takim nickiem tam go znajdziesz.


A ta rozpórka od mapeta..to na zdjęciach już porażka, cięte plastyki, masakra.

A osłonę pod silnikiem masz? To raczej ją cały czas szurasz, a masz do tego tdi i wszystko jest lekko niżej. Ja miałem na gwincie -70,-80 i nieraz sankami o koleine czy oponą o błotnik otarłem, ale nigdy nie waliłem o glebe ottak. Przecież -30 to jest taka koza, że trzeba byc już bardzo zdolnym, żeby gdzieś uderzyc. Sprawdź jeszcze o ile realnie Ci to obniżyło bo zaraz się okażę, że -50, a nie 30 bo to już różnica lekka jest.
Sprężyna gęstszymi zwojami do dołu

Sprężyny więc założone prawidłowo. Wysokość osobiście mierzyłem na warsztacie przed i po dokładnie w tym samym miejscu. Wynik to 3cm niżej niż było. Prawdopodobnie sam przód może być ciut niżej gdyż tył jeszcze nie przerobiony jednak pewnie różnica nie będzie nawet na 1cm.

Osłony pod spodem nie mam od dnia zakupu auta.

Jak już pisałem mojej poprzednie autko siedziało bardzo nisko i nigdy nie spotkałem się z problemem dobijania miską olejową a samym spodem zderzaka bardzo bardzo rzadko.

Zestaw który założyłem to http://www.mapet-tuning.com/sklep/audi- ... -7565.html gdzie pisze że obniżenie 40/40 jednak pomiar na przodzie pokazał obniżenie tylko o 30

Jak pojeździsz trochę sprężyny się ułożą to siądzie te -40 lub też nie, z mts to zawsze jest loteria, dlatego wolałem kupic osobiście cały kit weiteca, dobry używany niż to badziewie TA, czy MTS. Możesz miec po prostu za miękki zawias, a mts do twardych nie należą i się lekko buja. Jakie są twoje odczucia jak naciskasz, żeby się auto ugieło?

Odczucie mam jak najlepsze tzn. jest znacznie bardziej twardo niż było i właśnie na taki efekt liczyłem.