Witam,
Od ok pół roku jestem posiadaczem audi A4 B5 avant 1.9 TDI.
W samochodzie był zrobiony rozrząd (przejechane na nim ok 6 tyś), ostatnio wymieniona została uszczelka pod głowicą. Po odbiorze samochodu od mechanika zauważyłem, że turbo przeładowuje i przechodzi w tryb awaryjny przy większym obciążeniu i wyższych obrotach (jak jadę na 3 biegu to przy ok 4 tyś, na 4 biegu i 4 osobach poniżej 3 tyś) - po zgaszeniu i odpaleniu silnika wszystko ok do kolejnego przeładowania.
Jeżdżę głównie po mieście i głównie krótkie odcinki (silnik zimą niedogrzany) i nie za często mam okazję wprowadzić go na większe obroty by przedmuchać turbinę.
Sporo czytałem w necie na ten temat i wiem, że przyczyn może być kilka - między innymi zapieczone kierowniczki (silnik AFN więc o ile się nie mylę ze zmienną geometrią).
Zrobiłem logi dynamiczne grupy 11 zgodnie z tym co przeczytałem na forum (dla pewności 2 razy):
.png)
.png)
Logi robione na 3 biegu z pedałem gazu wciśniętym do podłogi do momentu przeładowania (widać w logach spadek ciśnienia przy ok 4 tyś obrotów) - w sumie to nie przładowuje tylko przełącza się w tryb awaryjny i dalej nie ciągnie a co za tym spadaja obroty więc nie cisnąłem go dalej
Ze zdobytej wiedzy wnioskuję, że logi wskazują na zapieczone kierowniczki lub zawór N75 - chciałbym abyście potwierdzili moje podejrzenia lub wyprowadzili mnie z błedu.
Dodatkowo VAG pokazał następujące błędy:
1277 Przekaźnik pompy ABS-J185
nie osiągnięta wartość adaptacji
64771 Nie znany kod błędu
brak sygnału
771 Czujnik poziomu paliwa-G
brak sygnału
Przed zimą błędów tych nie było - nie kasowałem ich i nie sprawdzałem czy się znowu pojawiają - co do ABS to raz sie żonie zapaliła lampka ABS jak przeciągneła go trochę na ręcznym - jednorazowa sytuacja - ABS działa bez zarzutu.
Zastanawiam się czy jest sens czyszczenia turbo, gdyż ubywa mi trochę oleju (przed wymianą uszczelki pod głowicą też trochę ubywało). Nie do końca jestem pewien czy to turbo bierze olej bo trochę wycieka olej z pod pokrywy zaworów (uszczelkę wymieniłem ale nic to nie dało - czytałem, że może być to skrzywiona pokrywa zaworów). Ilość oleju jak ubyła od wymiany uszczelki to ok 0.5 -0.75 litra - 2 miesiące i nieco ponad 1 tyś przejechany. Nie sądzę żeby tyle wyciekło spod pokrywy - wygląda to jak mocne pocenie się uszczelki (ale może odparowuje - nie mam pewności).
Trochę się rozpisałem więc podsumowując to o co mi chodzi:
1) czy logi wskazują na zapieczone kierowniczki lub uszkodzony zawór N75
2) czy mechanik będzie w stanie stwierdzić czy turbo bierze olej - chodzi o to by podjąć decyzję czy czyścić turbo czy oddać je do regeneracji (nie chcę tracić pieniędzy na usuwanie samych skutków)
3) czy są jakieś przeciwwskazania by jeździć z tym przez jakiś czas - jeżdżę praktycznie tylko po mieście w granicach 2-3 tyś obrotów więc nie wchodzi w tryb awaryjny. Muszę trochę zainwestować w zawieszenie więc wolałbym odłożyć na trochę sprawę turbiny.
Z góry dzięki za odpowiedzi i wyrozumiałość