.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wydaje się ok, z tym że coś chyba tam puka. Nie może to być szklanka bo na jałowym nie jest "naciskana" z taką częstotliwością. Chyba, że to więcej szklanek. Vacu pompa też odpada. Sprawdź czy nie wali Ci tak napinacz paska wieloklinowego. Jak pasek jest za długi (rozciągnięty) to napinacz pracuje na końcu swojego zakresu i wali o korpus. Ja tak miałem.

Pzdr

To co sugerujesz? co w tych logach więcej może wyjść? Masz może coś na myśli tz. przyczynę takiej twardej metalicznej pracy?

To nie jest normalne "pukanie". Skłaniam się ku pasek klinowy/ napinacz/ amortyzator napinacza. Wg. mnie logi zbędne tam coś nie tak jest mechanicznie.

various pasek odpada to nie to bo te odgłosy dochodzą od ściany grodziowej od pompy wtryskowej lub od 4 a może 5 cylindra.
Ten silnik tak pracuje przez może do 3 minut zaś cichnie całkowicie te klekotanie a w sumie to z chwilą nagrzewania coraz ciszej. Według mnie regulatory zaworowe to sekundę zaklekoczą i od razu cichną więc nie wiem sam co to? mechanik powiedział mi że to wtrysk leje i puka.
Tak ale mechanicznie gdyby było coś nie tak to czy czasami nie było by tak cały czas głośno? a u mnie na zimnym słychać a jak ciepły to chodzi super.

A to nie Vacum?
ps. jak miło, że nie mam już AEL-a, ten dźwięk mnie drażnił co rano

To powinno wykluczyć wtrysk. Zdemontuj napinacz i pasek i odpal motor. Nie zajmie to wieczności a będzie coś więcej wiadomo.

vacum na 100% nie bo głos bardziej idzie z miejsca 4 a 5 cylindra w sumie jakby pompa wtryskowa tak hałasowała ale w sumie co by tak miało tam w niej hałasować.
Powiedzcie co to może być bo dziwne że jak chwile pochodzi to cichnie!! i zaś już super pracuje tz. cicho wręcz apetycznie!!!
Więc raczej na moje rzeczy uszkodzeń mechanicznych odpadają bo było by tak na zimnym i na ciepłym a u mnie tylko na zimnym.
Czy kąt wtrysku jak jest za wczesny to tak może klepać czy nie???
A czy regulatory zaworowe tak mogą klepać czy nie???

various mówisz że jak pasek jest z przodu i może napinacz robić hałas a słychać to z tyłu silnika według mnie to nie możliwe bo odgłosy niosą bardziej od tyłu tak jakby od pompy wtryskowej. Jeden z mechaników a zajmuje się tylko dieslami i ma pojęcie bo chwali go kupe ludzi to twierdzi że można by było trochę cofnąć zapłon tz. chodziło mu o to że jest za wczesny i to wtryski tak klekoczą. A ja tam się nie znam na tym i nie wiem czy wtryski tak mogą hałasować.
Wtryski podobno robią hałas gdy zapłon jest za mocno przyspieszony więc chyba mogą klepać ale czy u mnie to jest ten problem to nie wiem.
A regulatory zaworowe na jakim oleju ciszej na zimnym powinny pracować na syntetycznym czy mineralnym???

Mylisz się Adrianie.....

Logi w tym przypadku są niezbędne do wykluczenia kilku istotnych spraw.

Takie ma pojęcie, że nalał Ci smoły zamiast oleju do samochodu.


Nie bierzemy w ogóle pod uwagę mineralnego oleju w tym silniku, który to prędzej uwali Ci te szklanki niż je uleczy. To jest grochówa do starych, zajechanych benzyniaków czy diesli łykających więcej oleju niż paliwa. Nie do motoru, który robi po 600kkm bez ruszania czegokolwiek.


Wtryski same z siebie nie klekoczą. Do zrobienia są logi grupy 000. Dalsza dyskusja nie ma sensu bo możemy rozebrać silnik na części a może to być kwestia obrócenia pompy o parę mm. Jeśli jednak klekot ustaje po rozgrzaniu oznacza to że zawór regulacji kąta jest sprawny, lecz pracuje w takim zakresie, że zimny silnik Ci klekocze.

Moim zdaniem kąt trochę za wczesny, za szybki jest zapłon, od razu jest rąbnięcie i odpalenie, ale to nie od kąta taka praca, albo napinacz albo vacum, ale raczej napinacz.

Vacum to nie jest, na jałowym klepie z inną częstotliwością - mniejszą.

various chodzi mi o koniec Twojej odpowiedzi czyli o ( lecz pracuje w takim zakresie, że zimny silnik Ci klekocze. ) nie rozumiem tego!
Czy chodzi ci o to że faktycznie kąt wtrysku jest za wczesny i dlatego takie odgłosy u mnie???
W sumie dziwiło mnie to że w -20 mrozach silnik odpalał lepiej jak benzyna więc kąt na pewno jest wczesny.
ALE CZY JAK KĄT WTRYSKU JEST ZA WCZESNY TO TAKIE ODGŁOSY Z CZEGO SIĘ BIORĄ??? bo to właśnie mnie ciekawi.
W benzynowcach za wczesny zapłon powoduje klekot zaworów a w dieslach jak to jest gdy zapłon jest za wczesny??????

Sprawdź napinacz, tzn amortyzatorek, u mnie tak było że po wymianie paska amortyzatorek powiedział papa, pewnie orginał jeszcze masz?

Może tak być, dlatego też dalsza dywagacja bez logów jest bezsensowna. Kąt wtrysku nie powoduje klepania zaworów czy wtrysków. Klekot bierze się z różnego, w zależności od momentu wtrysku paliwa, spalania mieszanki.

I owszem - ostro wyprzedzony wtrysk zamieni silnik w tarkę, od której wszyscy będą uciekać.

mówicie o napinaczu paska wieloklinowego ale czy gdyby był to ten napinacz to te odgłosy nie dochodziły by od przodu silnika?? a jest inaczej bo jak pisałem wydobywa się jakby z kopuły zaworowej na 4 a 5 cylindrze lub pompa wtryskowa. Na 4 cylindrze jest u mnie wtrysk sterujący może to coś ma wspólnego???
Czy jak piszecie o napinaczu to nie jest to dziwne że po 3 lub 4 minutach pracy silnika cichnie i wszystko gra tz. że silnik już zaczyna cicho pracować tak więc ma wpływ temperatura lub problem z ciśnieniem oleju i za późno dociera do popychaczy hydraulicznych i pukają tylko nie wiem czy to może tak klekotać bo to takie pukania rzadkie jakby na jednym cylindrze.
Gdyby był to za wczesny kąt wtrysku to co w silniku oddaje te odgłosy klepania metalicznego.

LOGI

sterujacy jest tam gdzie być powinien.
gdyby byl to napinacz to dzwiek bylby z przodu i napinacz by sie ruszał, mocno drgał.
dzwiek jest z pompy bo skoro kąt masz ok 90 to na zimnym jest jeszcze większy więc klepie.. zrób logi na zimnym silniku a założe sie że kąt będzie ok 120 jednostek co już może powodować klepanie i wywalanie błędu początku wtrysku.

pablo90 tak właśnie mówił mechanik który twierdzi że na 100% za mocno przyspieszony zapłon ale on też powiedział mi żebym nic nie ruszał bo ładnie na tak dużych mrozach odpala ale jak teraz na cieplejsze dni to mogę opóźnić. Czy gdyby była to przyczyna za wczesnego zapłonu to jest to dla silnika szkodliwe czy nie bo nie wiem czy coś z tym robić czy się przyzwyczaić i nie tykać bo jak się stare ruszy to zaś śmierdzi za przeproszeniem
PANOWIE CZY MOŻNA SAMEMU TROSZKĘ OPÓŹNIĆ ZAPŁON I PRZED PRZESTAWIANIEM ZAZNACZYĆ ŻEBY W RAZIE CZEGO POWRÓCIĆ DO POPRZEDNIEGO USTAWIENIA. wiem że trzeba poluzować śrubę na kole zębatym na wałku rozrządu tylko nie wiem czy te koło zębate jest na jakimś stożku czy frezie?? Bym troszkę przestawił i zobaczył co będzie na zimnym i na ciepłym, tylko gdybym poluzował tą śrubę to nie wiem ile miałbym cofnąć? czy o odległość grubości ząbka paska czy mniej lub więcej??

zrób logi, jeśli wartość kąta nie będzie jakaś kosmiczna to można ją zostawić w spokoju.
dawka paliwa ma wpływ na dynamikę i elastyczność samochodu..
kąt wtrysku głównie na poranne odpalanie..
wyzsza wartosc w vagu - silnik bardziej metalicznie pracuje ale pali łatwiej
niższa - silnik pracuje ciszej ale też ciężej odpala..