.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!

Panowie mam następujący problem z samochodem.
Wydaje mi się, że dobiegła końca żywotność niektórych uszczelek w tym tej najważniejszej pod głowicą.
Opisze pokrótce objawy jakie rzuciły mi się w oczy.

Zacznę od pacjenta to silniczek 2.4 AGA 165KM. Przebieg 267000km.
Samochód pali od strzała i jeździ jak złoto ale...
... no właśnie ale bierze olej na 12 000 km dolałem mu ponad 3l.
Ubywa płynu chłodniczego dolewam jakieś 150ml na 1000km (nie ma nigdzie widocznego wycieku sprawdzałem ostatnio cały układ pod tym kątem) W zbiorniczku dzieją się dziwne rzeczy. Na gorącym płyn utrzymuje, po dolaniu jakiś tam poziom w okolicach max na zimnych spada grubo poniżej minimum. Na gorącym zbiera się ciśnienie dosyć spore ale można odkręcić korek żeby nie oparzyć rąk.
Pod korkiem od oleju zbiera się taki biały nalot.
Nie dymi na biało, no może trochę na zimnym, na ciepłym natomiast wszystko w normie.

Nic prócz tego. Pali od strzała, trzyma obroty równo, tak samo z temperaturą. Grzeje się normalnie i trzyma 90 st. Moc też wydaje się w porządku.

Martwi mnie ten olej i płyn. Czy zabierać się za wymianę uszczelki i uszczelniaczy zaworów, czy pojeździć jeszcze, aż objawy się nasilą.
Może sprawdzić silnik (ciśnienie itp.) i w tedy zdecydować, a może to po prostu olać, aż zaczną dziać się jakieś niepokojące rzeczy??

Wiem, że nie uznajecie pół środków i pewnie niektórzy wyślą mnie na remont do ASO.
Jednak podkreślam, że oprócz tych wyżej opisanych objawów wszystko jest ok (60% użytkowników samochodów to nawet by pewnie nie zauważyła, że coś jest nie tak), z drugiej strony jak mam pojeździć jeszcze pół roku, a potem wydać na remont 2x tyle to lepiej zrobić od razu.

Co radzicie?? Pytam bo jak to zawsze w tych przypadkach kasa. Sprawa boli ale lubię to auto i chciał bym nim jeszcze troch pojeździć.

Z góry dzięki za dobre rady w sumie to za wszystkie rady

1. Na jakim oleju jeździsz?
2. Ubytek płynu może nie być widoczny. U mnie pękł trójnik plastikowy przy zbiorniku wyrównawczym i tylko przy mocnym nagrzaniu puszczał "sika", który dość szybko parował i zostawiał jedynie jasne plamy w okolicy. Możesz też zerknąć na podszybie w okolice węży idących do nagrzewnicy.
3. Jest LPG?

Zdecydowanie objawy uszczelki.
Na ciepłym jest max, aż wywala przelewem, na zimnym obniza się poziom, bo spada ciśnienie w układzie.
Ten nalot to "masło" czy bardziej biała piana?

Jeśli to masło, to tłumaczyłoby też ubytki oleju, chodź to zdecydowanie za duży ubytek i jeśli waliłoby tylko w układ chłodzenia, to byś miał go zabity mułem.

Jeżdżę na oleju Castrol 10W40
Cały układ sprawdzany pod kątek wycieków, wszystkie trójniki i łączki też.
Jest LPG ale układ do reduktora też szczelny.


Pod korkiem robi się takie roztopione masło ale nie w jakiś dużych ilościach.
Dziwi mnie brak problemów z temperaturą wszystko gra jak należy nie grzeje się chociaż ciśnienie pod korkiem jest większe niż normalnie.

Podobno wyciek płynu możliwy jest jeszcze z pompy wodnej (wymieniana 5000km)
Dziwne to wszystko uszczelka pod głowica kojarzy mi się z rosnącą temperaturą a w skrajnych przypadkach w wywaleniem wody przez zbiornik.

No to zużycie oleju można zmniejszyć (IMO nawet trzykrotnie - mój przypadek) zmieniając tylko olej. Co do masła pod korkiem: robisz krótkie odcinki i auto niedogrzane, czy raczej odwrotnie? Z tym ubywaniem płynu to może być trudny temat. Sprawdziłbym jeszcze raz układ na zewnątrz i nie stawiał w 100% na uszczelkę pod głowicą. Wycieki na zewnątrz pozostawiają pewne ślady w kolorze płynu, zwłaszcza przy opaskach węży idących do reduktora LPG.

Dzięki wielkie za informacje.
Zasięgnąłem trochę języka i potwierdzają się twoje słowa. W tych silnikach to 2l oleju nic nie dziwi przy tym przebiegu podobno i 3l potrafi zjeść i nie koniecznie jest to o czym myślałem. Jeśli chodzi o płyn poobserwuje jeszcze inne elementy mi. wspomnianą pompę wody i zobaczymy.

Dodam 3 grosze od siebie, ja nigdy nie używałem Castrola, ale ma bardzo kiepską opinię, więc radzę wyminieć olej na innej marki. Ja jeżdzę na Mobilu i mój sędziwy AFN od wymiany do wymiany bierze około 1 litra.

na temat zużycia oleju to zmień go na 5w50.40 od LM lub Valvoline i kłopot z pobieraniem zniknie. Te silniki muszą śmigać na full syntetyku i tyle.

Jesli chodzi o ubytki płynu to dla mnie objawy uszczelki pod głowicą.

Sprawdź jeszcze świece, czy na którejś nie ma syfu, czy nie jest jakaś inna. No i możesz też sprawdzić ciśnienie sprężania na cylindrach. Płyn i olej to trochę mało danych żeby rozbierać samochód.

Myślicie że można zmienić na syntetyk jak już od dłuższego czasu jeździ na półsyntetyku?

Jak na razie rezygnuje z rozbieranie silnika. Pojeżdżę zobaczę co bezie dalej.

Myślę że można, ostatnio mieliśmy Asa który wymieniał minerała na syntetyk gdyż zalał mineralnym TDI...