Mówiłem przecież, że to daleko idący wniosek i może na wyrost, a Ty się uparłeś na kaseciaki. Mam na myśli pewną konkretną grupę aut, gdzie fabryczne radio już w kasetę wyposażone nie było. Oczywistym jest, że od starych kaseciaków lepsze będą oczoje*ne nowości. W B6 kaseciaków nie było i nawet mój concert na cd grał zadowalająco. Kwestie mp3, można rozwiązać inaczej - ja np. kupiłem bajer emulujący zmieniarkę - i mam, mp3, wma itp
Skoro handlarz wyciąga radio to musi mieć ku temu powód, dla mnie to proste - auto średniego stanu, co wartościowe - sprzedamy i uzupełnimy tańszymi zamiennikami, które akurat mam z rozbiórki kadetta.
Sorry ale handlarze to kombinatorzy i każdy najmniejszy znak warty jest przemyślenia.
Co do bezawaryjności - wspomniałem o audi w mojej rodzinie, a nie w rodzinie kierowców audi
Czy AKP oszalał? nie sądzę by ktoś się identyfikował z moją opinią
Także, nie generalizujmy