.: AUDI KLUB POLSKA :.

Problem może stary jak świat ale ja tu z czymś troszkę innym.

W audi telepało kierownicą niemiłosiernie (letnie alusy) to pomyślałem że może felgę gdzieś ukrzywiło - pojechałem na wulkanizację , zdjęli przód, wyważyli (dały się wyważyć) ponoć jedna felga minimalnie by wymagała podprostowania ale ogólnie wyważyć się ładnie dało. Założyli wyjechałem i......... podobnie jak wcześniej. No to na 2 dzień zamiana kół- tył na przód a przód na tył. To samo. Pojechałem znowu na wulkanizację i mi wyważyli następne 2 sztuki. Zalożyli i pojechałem się przejechać i deczko lepiej ale dalej telepie kierą - szczególnie przy mniejszych prędkościach.

Wkurzyłem się założyłem stalaki z prawie nowymi zimówkami i jak ręką odjął - zero telepania.

No jedyne co mi przychodzi do głowy to stan letnich opon - bieżnik w okolicy 4mm - czyli stan agonalny.

Czy minimalna ilość bieżnika na kołach powodowała to że telepało kierownicą?

No ale w czym problem, opony szmelc, może płótna wewnątrz popuszczały albo wyhamowane, wywal kup nowe i po sprawie.

wyglada na to ze opony nadaja sie tylko do konnej furmanki , a nie do ujezdzania na aucie ...

mam teraz pewność przynajmniej bo albo opony albo felgi ale skoro fele się daja wyważyć to powinno na innych oponach być OK