.: AUDI KLUB POLSKA :.

niestety weekendami łapię neta z telefonu a ten ma problem ze zdjęciami ...inaczej bym nie prosił

Mam problem ze zdjęciami bo weekendowo korzystam z netu przez tel. Stąd prośba..

Ok. Pawle, więc VIN to:

WAUZZZ43ZBA094996

Dzisiaj sprawdziliśmy cewke... nadal nic.
Kilka osób już mówiło mi o tym czujniku Halla, ale jak to sprawdzić czy to jest uszkodzone itd? Bo raz że problem z częściami, a 2 bez sensu kupować jak się okaże sprawne.

Ma ktoś z was dostęp to jakichś schematów od tego silnika itd? Bardzo mi by to pomogło...

"Ruszyła maszyna, już nic nie zatrzyma, kto wpadnie pod koła, ten uciec nie zdoła!"

Pacjent żyje!!! W końcu! Wczoraj o 18 ryknęła z nieszczelnego wydechu potęgo swoich 5 cylindrów. Powiem tyle. Ciarki mnie przeszły, i ludzi obok których przejeżdżałem (patrząc po minach) też. Autko drze się jak rasowa V8 i poraża swoją wielkością na drodzę. Jest mega.

Wymieniłem 2 przekaźniki, posprawdzaliśmy kable, cewkę itd, i w końcu kupiłem 3 różne aparaty zapłonowe i po długich regulacjach udało się wszystko spasować i działa!!

Automacik chodzi pięknie i bez zarzutu, silniczek również, choć jeszcze trzeba wymienić kable i świece

http://www.youtube.com/embed/TX4-CrmhKXM

Z rzeczy które ogarnąłem poza odpaleniem to:
-umycie,
-lekkie "ztempowanie" autka,
-umycie i odkurzenie wewnątrz
-podłączenie i uruchomienie fabrycznego radia
-założenie nowej blachy z tyłu
-wymiana przedniej listwy w zderzaku z wersji na tablice rejestracyjną ma wersję bez niej
-wymycie komory silnika
-wysprzątanie, wysuszenie i wyczyszczenie bagażnika
-wyjechanie całego paliwa w moment

Autko jutro ląduje dalej do mechanika na wymiane olejów, pasków, płynów, świec, kabli i czegokolwiek jeszcze co wzbudzi podejrzenia

Poniżej fotki z dzisiejszego pięknego dnia

































W końcu jakiś sprawny samochód!

Świetne auto...
Jedynie efekt psuje ta komora silnika pomalowana na czerwono...
Załóż jakieś obniżenie, felgę 16 cali i będzie miód...

dźwięk powala na kolana

dobra gleba, ogarnięcie i jest piękna maszyna.

Gratulacje fajnego auta

Poka ją na tym felach ;] Cudny wóz

Dzięki chłopaki za pozytywne opinie

Wszystko będzie w swoim czasie. Narazie muszę ogarnąć sprawy eksploatacyjne. Oleje, płyny, paski, kable, świece i inne duperele które wynikną.

Poźniej progi i nadkola tył + lakiernik. A później upiększanie.

Mam nadzieję, że temat gleby ogarnie kolega z forum , bo ja nic gotowego nie znalazłem.

A co do koła to jest pewien pomysł, ale nie wiem jak wyrobie finansowo.
Jest plan na 16" lub 17" w szerokiej stali i do tego zaadaptować oryginalne chromowane kapsle i myślę, że mogłoby to całkiem przyjemnie wyglądać

Słyszałeś kiedyś o pędzelkach? Te nawiewy żyją już chyba własnym życiem
Fajna setunia, 5 garnków jak zwykle robi robotę.

Emge, słyszałem słyszałem Ale to sprzątanko było krótko po odpaleniu więc nie dziw mi się, że jakoś mega się nie przykładałem bo chciałem się pobujać tym pontonem

W poniedziałek poprzymierzalem trochę kółka. Najpierw Keskin, który w sumie tak ładnie usiadł na Golfiku, że stwierdziłem że raczej tam zostanie, ale z ciekawości przykręciłem je na 1 śrubę i tu też ładnie zgrało się z budą więc mam dylemat.
















Poza tym zakupiłem w dobrej kasie Stal w 16" ET20 6,5J. Pomierzyłem i chowa się 3cm pod nadkole. Planuje poszerzyć cały komplet o 2 cale, więc będzie 4x8,5. No i oczywiście do tego ORI kołpaczek Co wy na to?








Mierzyłem też ile by musiała usiąść i według tego co jest teraz to przód 13cm a tył 8cm.

Jednak stal by byłą chyba zdecydowanie lepsza, te alu jest jakby za nowe do tego samochodu

Adamer, i tak też będzie I to w całkiem pokaźnych szerokościach Oponki już czekają.


Ostatnio zapadła decyzja, że audi zostanie pomalowane w całości.

Wpadło tymczasowo nowsze radyjko które miało być schowane pod dechą, ale po montażu tak na szybko okazało się że nawet ładnie pasuje


Zamontowałem w końcu tablice na przód i pomalowałem listwę bez miejsca na nią.




Ruszyły pierwsze prace blacharskie:

Demontaż zderzaka i haka i odkrycie skarbów Tragedii nie ma, ale zabawy trochę jest, więc trzeba było zakasać rękawy i do roboty. Bo warstwą czarnego baranka było trochę dziurek, ale w porównaniu do golfa to....tak jakby tego nie było Niestety do Audi części nie są już tak dostępne jak do Golfa, w sumie to wcale ich nie ma, więc niestety musiałem własnoręcznie rzeźbić i nadawać kształt. Myślę że jako tako wyszło.

























Jestem całkiem zadowolony z roboty

Siema, siema!

Postanowiłem zabrać się konkretnie za blacharkę, żeby nie było lipy, więc audi zostało trochę rozebrane.
Na początek został zdjety błotnik, a później wycięty lewy próg, gdyż był zagięty. Udało się dorwać komplet nowych, więc po krótkim ogarnięciu profili wewnętrznych wpadł na miejsce nowy zamiennik








Tak miło już niestety nie było z nadkolami tył. Zamówiłem w jednej firmie komplet nowych zamienników. Nie dość że przysłali tylko lewą stronę to jeszcze do całkiem innego modelu, więc d*pa zimna.
Zrobiłem mały rekonesans i okazało się, że w całej PL została tylko jedna reparaturka do tej sety i to lewa. Tak wiec w czasie oczekiwania na nią, zabrałem się za strone prawą. Postanowiłem sam ogarnąć ten temat przy pomocy moich niezgrabnych rąk. Wyszło coś takiego:










Potem jeszcze kawałek progu









Następnie w końcu dotarła dobra już reparaturka. Po dłuższym czasie już na aucie. Narazie tylko przychwycona, żeby blacha się nie pofalowała, ale zawsze to jakiś postęp.








A dodatkowo udało mi się dorwać trochę rarytasków do Audiczki (a z częściami do tego modelu jest mega ciężko), więc ciesze się z tego jak głupi

pięknie panie
miło pogrzebać tak pod garażem
czekam dalszych fotorelacji

Ha! Dzięki za dobre słowo. Wczoraj skończyłem już lewy tylny narożnik i cała dupka poszła w podkład... A dzisiaj tak na dobrą sprawę zrobiłem sobie dzień lenia

W poniedziałek autko leci do lakierni

Działaj dalej. Kolor zostaje ten sam? Czy może wracasz do zielonego oryginału- chociaż może lepiej nie

Co do lewego nadkola, do którego dostałeś reparaturkę, nie lepiej było wyciąć tylko zgniłą blachę, a resztę nadkola zostawić ori? Zawsze niemiecka blacha będzie lepsza niż ta chińszczyzna.

Kolor zostaje ori. Czyli srebrny. Dlaczego mówisz że oryginał zielony? Bo nie zczaiłem Co do reparaturki to biłem się z myslami jak to wyciąć, ale tak jakoś poszło w całości

Oficjalnie już blacha zakończona

Puściłem w podkład to co było trzeba.
Poza tym zacząłem rozbiórke pod lakier, spasowałem spoiler. Na fotkach również widać drzwi od wewnętrznej strony po zdjęciu boczków. Widać fabryczną folię nie zdejmowaną od nowości














A na koniec wycieczka Do lakierni oczywiście. Planowany odbiór za 2 tygodnie.

Bo tu taka zieleń wyszła na focie :
http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... e037e.jpg/

Nie nie Wszystko jest srebrne i takie było od początku. Kolor nigdy nie był zmieniany. Światło jakoś tak musiało zadziałać i pewnie jakieś środki do profili zamkniętych.

Kurde mam problem. Chce poszerzyć stal i ma być odpowiednio 8-8,5/16 przód i 9-9,5/16 tył, ale nie wiem ile wypuścić felge poza obrys. Myślałem tak 1-1,5cm, do tego naciągnięta opona i powinno być ok. ale może mi coś doradzicie?

Tak jak mówisz będzie idealnie, co by się zgrało to akurat z nadkolem