.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzięki Panowie za zainteresowanie.

Jak pojade z nim na diagnostyke do ASO to wykryją mi faktyczny przebieg? Może będę miał wtedy argument, żeby sie potargować. Ale wątpie, zeby zszedł do 14 tys, zawsze może powiedzieć, że ma innych klientów i do widzenia. Jakieś inne argumenty moge użyć, żeby zejść z ceny?

Chyba się trochę nakręciłeś na te auto proponuje kubeł zimnej wody na głowę . Owszem na zdjęciach wygląda ciekawie ale co zastaniesz na miejscu... to zobaczysz. Czy na te auta jest teraz jakiś duży popyt raczej wątpię. Także targuj się w końcu to już 12 letnia skarbonka

Tak, moja cholerna wada, strasznie sie nakręcam, jak tylko zobacze coś fajnego

Ale jak pojade na ASO, to chyba nikt rzetelniej mi nie powie o przeszłości autka, mam racje?

Licz sie z tym, ze w ASO bedziesz musial zostawic +/- 500 zl za pelna sciezke diagnostyczna.
Historie tez Ci przedstawia, lecz pewnie ostatni wpis byl kilka lat temu.
Komputer podlacz w celu sprawdzenia bledow itp, watpie zeby probowali przebieg odczytywac.
Wez ze soba kogos, komu wszystko jedno czy kupisz te lub inne auto, na zimno podejdzie do ogledzin

Ciezko w tych czasach sprzedac samochod, wiec sprzedajacy raczej calkiem obojetny na negocjacje nie bedzie.

Jeżeli audi ma złącze OBDII to sam moge sobie komputer podłączyć, ale tylko pod błędy, bo reszty robić nie umiem.
Dzwoniłem do ASO w rzeszowie i powiedzieli mi 350zł, ale nie wiem czy za full diagnostyke - z tym przebiegiem

ja tez płacilem 350 w Toruniu, ale przebiegu nie badali.

No to zobaczę na miejscu ile i za co sobie zaśpiewają

No i targuj sie. Przyczep sie do byle czego i niech opuszcza

No i jak z autem? Sprzedane czy kupione ? Ile miał skręcone 50tys km ??

Pytasz o to z Dębicy? Nie wiem, bo w końcu go nie oglądałem.
Natomiast teraz zastanawiam się nad tym z Jarosławia, kilka postów wyżej, ale dopiero w sobotę pojadę do sprzedawcy

memberlist.php?mode=viewprofile&u=24925

tu masz chlopaka z vagiem z Dębicy tylko nie wiem czy jest jeszcze aktywny

Ja zaś uważam że zawieszenie wytrzymuje długo - wszystko zależy od właściciela i sposobu użytkowania auta. Nie ma co demonizować. Poza tym nawet gdy już coś siądzie nie ma dramatu - wyjątkiem jest (tfu) tylni zawias w quattro ...
Co do komfortu podróży - nie ma sobie równych, nawet gdy jest twarde/obniżone.

adam2308:moja rada jest następująca: nie szukaj okazji i celuj w najdroższe egzemplarze. Nie słuchaj tych co piszą że "nie warto dać tyle a tyle kasy za taki a taki rocznik". Im więcej dopłacisz na starcie tym mniej (lub nic jak w przypadku mojej czerwonej) nie zainwestujesz po zakupie (nie licząc eksploatacji).
Ja za moją czerwoną B5 afn q z 1998 roku dałem po opłatach 16950 zł. Napiszesz że drogo, ja zaś twierdzę że to bardzo taki zakup ,bo oprócz tego co się należy (rozrząd, rolki, filtry) nie dołożyłem grosza.
Nie szukaj w okazjach, dobrze radzę.

Powodzenia.

Jak dla mnie przebieg czy rocznik mają drugorzędne znaczenie. Najważniejszy jest stan techniczny

Witam i odkopuję temat

Sprawa auta wygląda tak, że zdecydowaliśmy się z pomocą znajomego ściągnąć jakieś z Niemiec. Mieliśmy już jeden egzemplarz na oku, ale ktoś go nam sprzątnął sprzed nosa.
Znalazłem też takie coś: Audi A4 B5
W opisie ma "lampy ksenonowe" i mam do Was pytanie czy to jest ściema w opisie czy jakaś samoróbka, bo chyba ori ksenony powinny mieć spryskiwacze.

Pozdrawiam, Adam

No i ma przeciez spryski

To są spryski?

EDIT: No tak, to są spryskiwacze. Szukałem czegoś nieschowanego w zderzaku, sorry za niekompetencję.

A co powiecie ogólnie o aucie?

AIR BAG sie swieci, a na moj gust zdjęcia są robione na odpalonym silniku.

W opisie jest, że kontrolka sie świeci, ale może to nic poważnego.