Witam
Chciałbym zasięgnąć waszej opinii na temat następującego problemu.
Zamontowałem u siebie katalizatory magnaflow w miejsce oryginałów, dokładnie takie jak w linku:
http://rpmotorsport.pl/auta/katalizator ... 16339.html
Jeżeli chodzi o wrażenia z jazdy - jest lepiej niż było, auto lepiej oddycha, ogólnie jeździ lepiej.
Ale...martwi mnie dźwięk jaki owe katy wydają - metaliczny dźwięk, coś jakbym odkurzaczem wciągał kawałki metalu. Nie wydaję mi się, żeby było to normalne zjawisko. Czy ktoś z forumowiczów ma może jakąś koncepcję źródła tej przypadłości? Myślę, że gdyby była to kwestia wadliwego montażu, to przynajmniej nie odczułbym różnicy w jeździe. Może się mylę? Może katy były trefne?
Bardzo proszę o sugestie bo trochę mi to psuje wrażenia akustyczne..
Znalazłem coś na ten temat na forum, ale tam raczej mowa była o skończonym katalizatorze tudzież zużyciu innych elementów, a u mnie przed montażem było "normalnie".
Załączam też fotkę poglądową jak to wygląda po montażu:
http://imageshack.us/photo/my-images/94/dscn0826t.jpg/Dzięki