.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Mam do Was pytanie, zamierzam się z kupnem Audi w silniku benzynowym 1.8 lub 2.0 i mam do tego przeznaczone około 21 tyś. zł.
Zastanawiam się tylko nad modelami A4, B5 czy szukać już B6. B5 znajdę bez problemu z końcówki produkcji po lifcie i podoba mi się ten model, ale czy warto zastanowić się już nad B6... ? Jak wyglądają koszty eksploatacji B5 w porównaniu z B6, czy B6 jest droższe w utrzymaniu??? Np. zawieszenie lub inne coroczne serwisowanie eksploatacyjne? B6 jest nowocześniejsze i boję się, że jest droższe w utrzymaniu, a jak wiadomo kupno auta to nie tylko cena ale także jego utrzymanie. Jest to pierwsze Audi jakie chce kupić, wiele osób namawia mnie tylko na Audi (wiele tez porównuje i namawia do BMW E46) więc proszę zrozumieć laika i odpowiedź... Pozdrawiam.

jak Ci się podoba B5 to na Twoim miejscu poszukałbym, jakiejś perełki 1,8T w s-linie. Ale nie w PL...

A4 B5 w s-line nigdy nie byly produkowane .Wyjątkiem jest tylko S4-RS4

no cóż. może i tak być, tyle tych "s-linów" handlarze narobili, że zacząłem w nie wierzyć

Nie oszukujmy się - za 20 k PLN powinieneś znaleźć już jakieś sensowne a4 b6 do opłat, ale pamiętaj że zawsze w "nowym" aucie jest coś do roboty.
Dozbieraj parę PLN i ciesz się jazdą B6

Jak dobrze poszukasz to za 20 k PLN kupisz dobrze wypasione i zadbane B5 po lifcie i oczywiscie z najbardziej sensownym silnikiem 1.8T, hmm chociaz wiadomo B6 to nowszy model . Ja jak bym mial obecnie wybierac to bral bym E46 (po lifcie) .Fajniejsze auto od A4 i wieksza gama silnikow do wyboru zwlaszcza wśród rzedowych szóstek .

Czy to jest cena z opłatami i pierwszymi serwisami czy tylko cena gołego auta ?

Chciałbym się zmieścić w tej kwocie za samochód z opłatami i pierwszymi serwisami.... Ewentualnie mógłbym dorzucić tysiąc lub dwa...

Myślę, że to zbyt mało żeby kupić B6, lepiej skup się na B5 - mówię poważnie.

A ja mysle, ze na benzyne 01-02 w B6 starczy spokojnie. Tego posta pisze z gieldy w Lubinie i przed chwila ogladalem ladne B6 1.9tdi za 214000 zarej w PL, a 2.0 z 2003r stoi wystawiona za 22000 do oplat

Co za czasy- B6 za 20kpln

właśnie dlatego zrezygnowałem ze sprzedazy mojego avanta

Na rynku jest już od dobrych paru lat B8, doczekało się nawet liftu
Niedługo pewnie wjedzie do salonów B9 (kwestia roku lub dwóch).

Stare tryple i tyle, ile mają kosztować?
Te auta będą coraz tańsze.

Do autora:
B6 i B5 dzieli przepaść jakościowa i wytrzymałościowa (lepsze i ładniejsze wnętrze w B6, mocniejszy zawias przedni, pancerny zawias tylny w quattro, silników do wyboru do koloru), a cenowo są na tą samą kieszeń, tak więc ja bym się nie zastanawiał i brał B6.

Właśnie o takie porównania mi chodziło, tylko pytanie czy części eksploatacyjne nie są 10 razy droższe do B6 niż do B5???
No i jeszcze jedno. Ile mniej więcej trzeba doliczyć za pierwszy serwis, czyli wymiana rozrządu płynów, filtrów itp.?

Rozwiń te myśl o b6, bardzo jestem ciekaw co tam jest tak bardziej pancernego?

Nowa i wzmocniona konstrukcja tylnego zawiasu. Wejdź pod B6 quattro na podnośniku to się sam przekonasz.
Zresztą B6 ośka względem B5 ośka to jeszcze większa przepaść, niezależny zawias vs. sztywna belka.
Chyba nie negujesz postępów w technice?

Nie neguje, byłem ciekaw. Nie słyszałem po prostu wcześniej takiej opinii. Zawsze bardziej wszyscy skupiali się na wycierających się włącznikach świateł w b6 Co do zawieszenia z tyłu, wiem wiem, b6 z ośka i na Q przerabiają

Wyłączniki świateł, przełączniki szyb, rączki, przyciski klimy - to wszystko się wyciera ale dopiero przy przebiegach zbliżonych do 300 tyś. Wycierają się także dywaniki.

Ładne materiały wykończeniowe są okupione ich delikatnością - gumowaną deskę można przerysować paznokciem.
Swoje B6, jak sprzedawałem (omen prawie 4 lata temu za około 36 tysi) przy przebiegu prawdziwym około 280 tyś (i tyle było na blacie) to miało tylko dwa delikatne odpryski na na dwóch przyciskach (odpryski wielkości główek szpilek).
W B6,B7 i z tego co widziałem w B8, problemem są odpryski lakieru nad szybą czołową, przeradzające się w delikatną rudą.
W b5 chyba tego nie było (inna konstrukcja uszczelki i krawędzi dachu).

Odnośnie zawiechy to przy tym przebiegu żaden wahacz nie miał luzów, ani nie wykazywał stuków (a wielokrotnie wspominałem po jakich drogach latałem i latam).
Nie słyszałem wsród znajomych, którzy w tym samym czasie ujeżdżali B5-tki i S4-ki/B5, żeby w B5 zawiecha wytrzymała tak długo bez dłubania.

Mimo, że jak pisałem B6 to relatywnie stara konstrukcja to jakościowo i w prowadzeniu B6 nie odbiega od nowych modeli. Odbiega tylko od np. B8 rozkładem mas, ale ma za to fajny krótki przód, który niweluje płużenie w zakrętach.

Polecam opcje zawiechy s-line.

oprócz wytrzymałości i jakości, komfort jest nie porówynawalny, w B6 jest ciszej i lepiej wybiera nierówności, takie moje odczucie a mam okzje jeździć niekiedy w B6 i B5

mozesz poszukac B6 np. 2.4 V6 - b. dobre motory, przyjemnie mruczące i z wystarczająca dynamiką. Z za to strony za 20k kupisz już perełke B5, które są na prawde dobrymi autami. Musisz sie przejechac tym i tym i tyle.