solaris napisał(a):
[...]
Pytanie już teraz czysto teoretyczne co się mogło stać....mechanik mówi mi, że tarcze były źle przetaczane bo za jednym montażem powinny być zebrane 3miejsca...i tarcza nie jest prostopadła. Na pewno ma dużo racji ale to już napier...od 40-50km/h.... nie wierzę, że to było by źle w takim stopniu
co myślicie?
zimmerman gładkie są ok?
http://sportaudi.pl/viewtopic.php?t=962Mechanik ma częściowo rację. Znaczenie mają jedynie dwie powierzchnie, te które mają kontakt z klockami i je należy przetaczać. Tarcze toczy się z jednego mocowania. Oczywiście na wolnych obrotach, z "wodą". Tarczy nie mocuje się bezpośrednio w uchwycie. Jeżeli tokarz jak to określiłeś jest "pojętny", będzie wiedział jak je zamocować
Możliwe że miałeś przegrzane tarcze, a tu już toczenie nie pomoże - będzie bicie.
PS
Hubos, sporo ludzi przychodzi do mnie z tarczami, nawet z forum. Tak jak wspomniałem, jeżeli nie są przegrzane, to jeszcze pojeżdżą. Średnica tarczy nie ma znaczenia przy toczeniu, najważniejsze jest zamocowanie.