.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Ostatnio zaóważyłem że wycieka mi olej. W okolicach gumowej rury (niewiem od czego ona jest wiec troche ją opisze).
Dochodzi do turbawki ma ok 10-15 cm długościi z jednej strony łączy się z drugą grurą ale plastikową a z drugiej z metalowym elementem połączonym chyba z turbiną. Jest to ta rurka którą mechanicy mi macali sprawdzając czy turbinka daje wogle jakies cisnienie.

I tak, wyjąłem i znalazłem dziurkę małą ale jednak. Tamtędy wydostawał sie olej.W srodku było mokro od oleju a w metalowj czesci z którą łączył się ów przewód kupa syfu, jakby sadza. Niewiem czy to prawidłowe.
- Co wogle leeci tym przewodem. Powietrze czy spaliny?
- Czy może tam być olej?
- Czy ta mini dziurka ma wpływ na osiągi (np. uciekające ciśnienie z turbinki)?

to ja się może podłączę pod temat, mam podobny problem bo u mnie ta rura jest popękana, ze starości są takie jakby szramy po niej, poza tym mam dziurawy główny przewód od turbiny do intercoolera i jeden taki cienki wężyk który wychodzi od tego zaworu nad turbiną i idzie też do czujnika ale przepływomierza (tego co jest przymocowany z tyłu do puszki z filtrem powietrza - pisze na nim Pierburg - starsze silniki mają przepływomierz BOSCH więc nie wiem czy mają taki czujnik) - powietrze więc mi ucieka kilkoma dziurami a samochód jest słabiutki, gdzie można kupić wspomniane przewody, a moze ma ktoś "zapasowe" i czy po wymianie trzeba będzie zresetować błędy VAGiem aby silnik zaczął pracować w trybie normalnym?

ps. ostatnio widzę że z tego zaworu kapie mi na turbinę olej, są tam jakieś uszczelki do wymiany? czy jak turbina się nagrzeje to moze zapalić ten olej?

przewodem tym leci powietrze z turbiny do IC a po drodze jest zawór EGR
który wpuszcza spaliny w dolot - ekologia

normalnym zjawiskiem jest obecność niewielkich ilości oleju (tłuste ścianki)
w tej rurze

wszelkie nieszczelności powinny zostac szybko usuniete - jezeli jest mała
dziurka to sprobuj prowizorycznie okleić tę rure gumową tasmą
mocną i dobrze podklejoną, inaczej powietrze z turbinki ci ucieka -
gorsze osiagi, wieksze dymienie, wieksze zuzycie turbinki

przewody cienkie jak mają dziurki - powymieniać

rura ta głowna u samej góry do dostania w ASO - około 90plnów

po wymianie przewodów o ile nie ma innych byków auto będzie jeździć

"normalnym zjawiskiem jest obecność niewielkich ilości oleju (tłuste ścianki)"
no wyjąłem jeszcze raz żeby sprawdzić ile tego jest i powiem że niejest tylko tłusta, oczywiście niema tam niewiadomo ile ale jak po wyjęciu ją przechyliłem to sciekły ze 2-3 kropelki. Można to zaliczyc do "tłustych ścianek"? I co z tą "sadzą która mi się nagromadziła"

sadzę i nagar w dolocie o ile nie jest grubsza niż parę mm olać
te trochę oleju tez olać...

jak już będziesz podchodził do sprawy kompleksowo to niech ci wyjmą
intercooler (pod turbiną na samym dole) i zobaczą ile w nim jest oleju

zresztą ile by nie było i tak turbiny nie wymienisz - trzeba jezdzic az
sie na dobre nie zesra

IC po wyjęciu przepłukac od środka i przedmuchac z zewnątrz

Maciek, a znasz kogoś w Łodzi lub w stolicy, kto zdiagnozuje i w razie potrzeby zregeneruje turbawkę? Ile to kosztuje; mniejwięcej chociaż?
A może warto od razu kupić coś z Allegro?

zapytaj warma on kiedys regenerowal w 1Z turbo
ja ze swoim nie mialem w ogole klopotów

U mnie podobnie. Miałem lekki wyciek z rurki smarowania turbiny, to magicy mi uszczelnili ale ojawia się czasami po osterj jeżdzie lekki (pare kropli) wyciek oleju z zaworu EGR. Czyżby turbina brała olej i wraz ze spalinami wyciekał on na zaworze. NIe wiem, na tyle się na tym nie znam. Czy ktoś może powiedziec czy cos da się z tym zrobić. Uszczelka od EGR jest spocona olejem, lekko tłuste ścianki i to wszystko. Proszę o pomoc.

EGR padają jak się ponoć za rzadko wymienia filtr powietrza - jak kupiłem auto to też się lało na turbinę z niego, więc nie zastanawiając się długo kupiłem na szrocie i wszystko jest ok - działa i nie kapie.

EGR ja bym sie nie przejmował

regeneracja turbawki to okolo 600 - 700 zl brutto w zaleznosci od miasta. niestety turbo musi miec tylko walniete uszczelniacze, jesli padl walek turbiny a lopatki mialy nawet lekki kontakt z obudowa to regeneracja bedzie kosztowac prawie tyle co nowe turbo.