Potrzebuję fachowego spojrzenia na to co wypluł komputerek mojego autka.
http://www.dropbox.com/gallery/40620305/1/VAG_12.03.27?h=716ee3Co się od razu rzuca w oczy to LMM do wymiany - mierzy wręcz odwrotnie od stanu normalnego. Ale czy tylko on daje ciała ?
Może mi ktoś potwierdzić/zaprzeczyć/uzupełnić tę "teorię" ?
Turbina niedoładowuje, bo tnie ją przepływomierz ?
Logi nie sięgają powyżej 4000obr/min dlatego, że w okolicy nie mam tak długiej prostej, żeby na 4-rce przećwiczyć autko, powyżej 3700obr. zaczyna się "droga przez mękę"...
Pozdrawiam
Mariusz