.: AUDI KLUB POLSKA :.

Odwieczny dylemat. Jakie wybrać żeby było dobrze. Nigdy nie miałem z tym problemu a teraz jak na złość w każdym aucie.
Kupiłem kiedys jakieś tanie do sprintera i zrobiłem na nich 170tkm i zaczeły bić. W poniedziałek kupiłem nowe drogie, jutro podam firme bo nie pamietam i zrobiłem 2500km i zaczeły bić... w Audiku też juz zaczyna ręce urywać przy hamowaniu... I teraz co wybrać żeby mieć swięty spokój..

Napewno nie kupuj MIKODA, ja wlasnie założyłem i gryzą się z klockami (TEXTAR)

Robi ja zainwestowałem w EBC Turbo Groove i klocki EBC Red Stuf,dużo narazie nie pojeżdziłem,wię obiektywnie się nie wypowiem,ale wiele osób je poleca,myślę,że wreszcie będę miał spokój z biciem.

Ferodo nie bierz, też mi zaczęły bić po kilku mocniejszych zhamowaniach... Jak miałem kilka kompletów ATE wszystko było tip-top.

może Brmebo, w końcu montują hamulce tej firmy w niektórych mocnych autach fabrycznie, łacznie z mocnymi mercami, kiedyś polecałem mikody teraz jakoś odradzam po roku zaczeło się bicie, ATE raczej sprawdzone, nie wiem jak Zimmermany

Miałem problemy z krzywiącymi się tarczami w T4ce, założyłem Textara i jak ręką odjął. Szukałbym wśród Textar/Jurid (seria z J na końcu, nie D)/Ate

ATE i będziesz Pan zadowolony

zimmermany też biją, toczone i znów to samo...

ate albo inwestycja w ceramike

ATE

Właśnie kombinuję, jakie tarcze dać do 200. Pokrzywiło mi prawą tarczę, ale za to jak fajnie . Z zewnętrznej strony ma spuchnięcia "za dziesięć druga", a po wewnętrznej stronie spuchnięta jest po przeciwnej stronie jednego z nich. Różnica grubości - 0,4mm. Myślę powoli o Zimmermanach - tanie są, a opinie mają dobre.

Gładkie- tak. Kombinowane (czyt: nawiercane, nacinane) lubią pękać pod obciążeniem.

ate i trw to w tej chwili najlepsze tarcze.

Tak, o tym też słyszałem.

Założyłem ostatnio gładkie Zimmermany i ATE na przód i tył, skutecznośc na zadowalającym poziomie, nie puchną tak szybko jak poprzedni zestaw, jak na razie mimo że kilka razy już było hamowane z 200+ do 70-80 km/h nic się niepokojącego nie dzieje.

kumpel mial zimmermany w przedliftowej A8 4.2. Przy normalnej jezdzie a nie pałowaniu - biły, puchły, krzywiły się, nie hamowały. Chociaz co do ostatniego to raczej wieksze znaczenie ma klocek. Niedawno w koncu zmienił na textara 350mm + klocki EBC yellow stuff.
I wtedy hamowanie się dopiero zaczęło

jakich bys sobie nie kupil, to polecam Ci gladkie tarcze.

Ja u siebie na przodzie mam ATE nawiercane i nacinane i hamuja, nie moge powiedziec, ze nie.

Ale, te nawiercane i nacinane tak targaja klocki ze masakra jakas!
Wymienilem u siebie z przodu i z tylu za jednym razem, wszystko nowe (przod nawiercany i nacinany, tyl gladki)
z przodu mam juz trzeci zestaw klockow, a z tylu jeszcze polowa z pierwszego montazu.
wiem, ze przod bardziej hamuje niz tyl, ale wymieniac klocki z przodu 3 razy podczas gdy z tylu zostalo jeszcze pol klocka to troche nie halo.

Tak czy inaczej mam ATE tarcze i nic sie nie dzieje, wiec je polecam

Zegar to normalka, że tylne klocki przeżyją 3 komplety przednich co nie zmienia faktu, że niektóre klocki potrafią się palić z nacinanymi tarczami

tak, ale tez prawda, ze klocki szybciej sie zuzywaja z tarczami nacinanymi. Chyba te naciecia bardziej niszcza klocek.

Nacięcia mają powodować ścinanie szkliwa z klocka czy jakoś tak. U siebie mam ATE powerdisc z nacięciami ale jak na razie nie zauważyłem szybszego zużycia klocków (textar).