.: AUDI KLUB POLSKA :.

To ja oba moje 2.7 miałem popsute, bo paliły mi 15-18 Pb. Dlaczego w ogole jest dyskusja o spalaniu i to jeszcze tak nikczemnym spalaniu jak temat jest o silnikach które z założenia nie są oszczednymi jednostkami...

dyskusja jak dyskusja
a co do spalania twoich furmanek to obie nie sa (były) chyba na serii, z tego względu noga z cięższa, więc i zapotrzebowanie też miały większe
dwóch kierowców jeżdżąc jednym samochodem będzie osiągało różne spalanie,więc temat spalania jest względny

miasto od 13 do 20l, trasa min 10 (ale to przy 90km/h), nie oszukując się licz 12l - te motory na trasie nie sa w ogole ekonomiczne, ale jak masz np. 3 bieg i 3tys obr. i zabierasz się do wyprzedzania to nie płaczesz już, że tyle pali

oczywiście, moc musi być czymś okupiona, ja jestem takiego samego zdania, że na bezpiecznym wyprzedzaniu nie ma co oszczędzać, a ekonomicznej jazdy z tym motorem chyba nie ma, bo moc jednak korci, mimo wszystko jestem zdania, że na upartego można wiele;)

+1

Moim zdaniem koszty paliwa w przypadku nadłubanego 2.7bT będą na tym samym poziomie co w przypadku 4.2, nie ma co gadac że mniejsza pojemność itd, bo mniejsza to ona jest do 2k rpm
Jak T napompuje 0,4b - to masz 2.7*1.4= 3,78 więc prawie 4-ro litrowy silnik o mocy zbliżonej do wolnossącego 4.2, pewnie nawet krzywa Nm jest na podobnym poziomie w tym wypadku co w 4.2, więc będzie paliło może literek mniej niż 4.2.
Ale jak zacznie dmuchać powiedzmy te 0.8 to mamy 2.7*1.8=4.8, więc prawie 5-cio litrowy silnik, Nm na pewno już więcej niż w 4.2
W obu przypadkach trzeba to napełnić mieszanką stechiometryczną i tyle - IMO będzie paliło jak 4.2 i już, zresztą od tego jak ktoś tu napisał te silniki w tym nadwoziu są
No chyba że nauczysz się jeździć bez T, co w sumie trudne nie jest , masz użyteczny zakres obrotów 1-2,2k rpm , wtedy będzie paliło mniej.
Więc bajki o 2.7bT, które w A6 przy normalnej jeździe pali 13 litrów w mieście, to można w przedszkolu opowiadać, chyba że miasto składa się z jednego skrzyżowania (tzw teren zabudowany), wtedy to i moje pali 13
I jak pisze Norbi - u niego 15-18ltr, ale to jest RS4 (mniejszze, lżejsze, MT) 18-19 to jest najbliższe prawdy, w przypadku A6 z tipem.

Co do przepływek i osprzętu - mam ów ABZ od 5 lat - NIC, literalnie NIC się nie wysrało przy silniku i osprzęcie - możliwe, że mam głupiego farta.....
Za to po lądowaniu w rowie o własnych siłach wyjechał, wjechał na lawetę - bez płynu chłodniczego (bo rozwaliło przewody) i jak się potem okazało z rozwalonym napinaczem rozrządu - tutaj faktycznie raczej fart ...

Zagor uwierz mi, że 13l w mieście palił mi przez większy okres użytkowania auta, wiadomo, że bez szaleństw (ale po ch..j tyrać auto po mieście?), obroty do 2,5tyś i auto jechało elegancko. Kwestia stylu jazdy i nauczenia się silnika. Tyle w temacie spalania bo nie o to w tym silniku chodzi.

to samo ode mnie

Solaris LPG czy PB ??

No tylko gratulować Pamiętam ten rów na lodzie pisałeś o tym w sumie kupowaliśmy A8 w tym samy czasie... tyle ze ja robilem 40-50Km rocznie stąd te awarie.



No właśnie święta prawda!!! mój rekora 4.2 na trasie 8,4L PB ale to było 90 na tempomacie.
Natomiast wspólnika w trasie nad morze rekord 10,5L LPG jazda 80-90.

To są oczywiście extrema nie do osiągnięcia przy normalnym użytkowani.. Na takie "wysilki" to trzeba mieć dzień i dużo czasu... Lub jechać ze śląska nad morze cała noc za focusem znajomego emeryta..

A z normalnych osiągnięć.
15-16L LPG to było normalnie zwyczajne spalanie LPG obu A8 4,2
18L LPG to największy wynik jaki osiągnąłem
Z ciekawostek.
Jada z Gliwic do Szczecina nad ranem średnia prędkość z FIS 192km/h spalanie LPG z tankowania 17,6l LPG.

No dobra czyli reasumując opinie da się wykręcić w 2.7T 10L PB w jeździe mieszanej do 2K/obrotów styl emeryt.???????
Jak nie wiecie nie piszcie co wam się wydaje.... może lepiej zalejcie PB i zmuście nogę do posłuszeństwa przez 100km..

Pamiętajcie ja miałem pedantycznie dopracowane instalacje LPG.

Na trasie 10l jak napisałem, średnio realne, można, ale to męczarnia. Jeśli śmigasz szybko po trasach to licz min 12,5l. Jeśli chcesz gaz to faktycznie szukaj 4.2 bo 2.7T mało kto dobrze gazuje.

Mam zamiar spalanie na trasie Mińsk Maz. - Murmańsk sprawdzić w styczniu 2013 , jak znowu coś nie wypadnie

Dziś RS4 2.7 zrobione 400 km i przy NIE ekonomicznej jedzdzie wyszła średnia z tankowania 12.3 Pb. Kiedyś dawno jak kupiłem S4 2.7 i wracałem z Koszalina do Wawy , to jadąc pierwsze 100km 110 km/h max ,spalił mi 10L Pb, pózniej normalna jazda po kupnie, czyli max atak i 17 L trasa.
Tak więc odpisując, jeżdżąc jak emeryt da sie osiągnąć takie spalanie, tylko jak bym miał tak jeździć tym silnikiem od razu kupil bym ADR-a, bez urazy rzecz jasna.
Pozdrawiam.

Jedno i drugie.

Tak na marginesie to, że jest tyle kucy pod maskę nie zmusza, żeby na każdym kroku zapier...ć. Jedzie się jak każdy za autami i wychodzi taki wynik.
Ale jak człowiek chce się pobawić to już wiadomo

No jak ja czasem w sobote wieczór wyjeżdźałem w miasto "pokillować" trochę to wychodziło ponad 20/100 .

Solaris a kto Ci powiedział, że ja pałuje po mieście, jakbym połował, to bym pisał, że mniej jak 40/100 się nie da
Zauważyłem w Twojej wypowiedzi jeden podejrzany zwrot - jedzie się jak każdy za autami.
Niestety u mnie brzmi to Stoi się jak każdy w korku - to jest normalna "jazda" po polskim dużym mieście, mnóstwo korków, roboty, metro kopią, itd...
Auto większość czasu spędza na D z wciśniętym hamulcem, wiesz co się dzieje z czasem wtrysku, żeby utrzymać pracujący silnik i pokonać opór konwertera??, zamiast ok 3ms (tak ma na jałowych na N), robi się 4.3~4.4 ms, to o 50% więcej.
Oczywiście powiesz, można wywalać na N, ale ile remont skrzyni mi się nie uśmiecha, a na D jest lepsze smarowanie a co za tym idzie chłodzenie skrzyni.
Automat + korki robi swoje

Teraz już wiem skąd Wy macie taki wynik
1. miasto - niemiasto
2. pewnie oba auta w MT

Solaris a kto Ci powiedział, że ja pałuje po mieście, jakbym połował, to bym pisał, że mniej jak 40/100 się nie da
Zauważyłem w Twojej wypowiedzi jeden podejrzany zwrot - jedzie się jak każdy za autami.
Niestety u mnie brzmi to Stoi się jak każdy w korku - to jest normalna "jazda" po polskim dużym mieście, mnóstwo korków, roboty, metro kopią, itd...
Auto większość czasu spędza na D z wciśniętym hamulcem, wiesz co się dzieje z czasem wtrysku, żeby utrzymać pracujący silnik i pokonać opór konwertera??, zamiast ok 3ms (tak ma na jałowych na N), robi się 4.3~4.4 ms, to o 50% więcej.
Oczywiście powiesz, można wywalać na N, ale remont skrzyni mi się nie uśmiecha, a na D jest lepsze smarowanie a co za tym idzie chłodzenie skrzyni.
Automat + korki robi swoje

Teraz już wiem skąd Wy macie taki wynik
1. miasto - niemiasto bą są miasta po których jeździ się całkiem miło i przyjemnie, a są takie jak W-wa - jeden wielki korek
2. pewnie oba auta w MT

ale ja nie powiedziałem, że pałujesz po mieści - spokojnie

Co do podejrzanego tekstu to nie wiem jak go zrozumiałeś, tutaj nie ma żadnej metafory po prostu - jedziesz jak każdy za autami

ale ja nie powiedziałem, że pałujesz po mieści - spokojnie

Co do podejrzanego tekstu to nie wiem jak go zrozumiałeś, tutaj nie ma żadnej metafory po prostu - jedziesz jak każdy za autami