.: AUDI KLUB POLSKA :.

piszę na gorąco - tip sobie jechał bez najmniejszych objawów - nagle szarpnięcie i po jeździe - chmura palonego oleum - wieelka kałuża pod autem - może ktoś rozwieje moje zmartwienia co dupnęło - wyciek zarąbisty

Krótko i na temat. Skrzynia rąbneła szykuj się na $$$$.$$

to na pewno! - zapytałem bo może ktoś miał podobną sytuację i podpowie co mogło (konkretniej) ulec uszkodzeniu?

((ostatnio niefrasobliwie lapka zostawiłem w altanie - na rano zero obrazu - diagnoza serwisu - matryca i inwerter do wymiany - koszt ok 500PLN - rozdłubałem lapka podmieniłem inwerter - diagnoza inwerter - oglądnołem dokładnie stary - założyłem stary i wszystko działa!!!!) a, serwis zaproponował odkup lapka na części za 200 PLN)))) - dlatego wolę zasięgnąć wiedzy o Tiptronicu

moze zwyczajnie sie rozszczelnila ale pewnie "typowo" sie rozszczelnila poprzez zatarcie panewki pompy oleju na szyjce konwertera.... transportem laweta do warszatu, regenerowanym konwerterem, nowa pompa oleju, olejem, filtrem i moze jakies tarczki (wirtualna wymiana a moze prawdziwa) + wymiana oleju po tysiacu bedacy warunkiem gwaracji (taki trik na wyciagniecie z 500zyla dodatkowe) - bez rachunku jakies 3.5 patyka

jezeli czasu masz moc a kasy mniej to mozesz:
- szybko szukac infa o swapie na manuala
- kupic druga "po naprawie z gwarancja" skrzynie a ta w rocliczeniu czy na pamiatke
- pojechac do mechanika zwyklego by ten sciagnal, zawiezc sama skrzynie na naprawe, mechanik zamontuje ale stres bo jak sie cos nie powiedzie to mechanik zwali wine na skrzyniarzy a skrzyniarze na mechanika (z 500zyla+ to sam montaz i demontaz tej skrzynie skrzyniarze w duzym miescie licza, sa tansci skrzyniarze po allegro co naprawiaja to raniej ale trzeba im zawiezc skrzynie)
- Adam Slodowy i sam naprawiasz (jak masz czas na szukanie po forach darmowych porad, przeszukiwanie internetu itp)
pozdrawiam,
Przemek

no i tak też mi warsztat powiedział - sezon urlopowy więc za miesiąc napiszę co i jak
podobno to "normalna" sprawa - sprzęgło hydrokinetyczne rozpyla panewkę pompy

na bawienie się w Adama Slodowego jestem za cienki na ten problem
wielkie thx za info

Twoje auto to stary piernik mowiac obrazowo i jak go bedziesz sprzedawal(a) kiedys to kupcem nie bedzie ktos z TOP10 najbogatrszych Polakow wiec licz sie z tym, ze koszta eksploatacji (zarowno zuzycie paliwa jak i koszt naprawy) auta z automatem jest wiekszy niz w manualu co ma duze znaczenie na decyzje kupic/nie kupic... suma sumaru obstawiam, ze z te z 1000zyla wiecej auto w manualu ma wieksza wartosc niz w tipie.
Sa na forum (byl jakis watek) ludzie co maja zaswapowanego tipa na manuala (poza kwestia mechaniczna jest jakis problem z czujnikiek obrotow czy cos tam w 2.5v6tdi)..... liczac 3.5 patyka za naprawe mozna zalozyc ze w podobnych pieniadzach zmiescisz sie w swapie ... jezeli nie masz potrzeby naprawic auta koniecznie w 3 dni (co w przypadku tej naprawi tipa - jest zrabialne) moze warto tego swapa rozpatrzec (w 2.5v6tdi manuale byly 6biegowe z tego co wiem - zuzycie w miescie pewnie z 1.5L bedzie mniejsze - tyle ze biegi sie juz same nie zmieniaja -) )
Pozdrawiam,
Przemek

ano właśnie - biegi się same nie zmieniają
a to deptanie sprzęgła w podłogę kolano wykańcza żonie
faktycznie to stary strucel - ale wygodny i w miarę komfortowy, wart na dziś niewiele ale co innego w tej kasie (rozważałem sprzedanie z uszkodzoną skrzynią)

nie ma co do tego teorii wyzszosci dorabiac... jak kobita traktuje rownie czule samochod jak Ty zmywarke to po wyuczeniu sie obslugi "zmywarki" z 2ma pedalami zwyczajnie nie chce sie jej uczyc obslugi "innej zmywarki" (bo i po co? gdzie wartosc dodana z jej punktu widzenia?)... im szybciej zmusisz do nauczenia sie obslugi tej "trudniejszej zmywarki" tym dla Ciebie lepiej....z doswiadczenia wiem, ze trzeba podstawic 'trudniejsza zmywarke" pod dom i powiedziec "tamta zmywarka sie popsula... jezdzisz ta z 3ma pedalami albo z buta/autobusem" - takie sytuacje odkrywaja niebywale poklady checi do nauki nowego...chyba, ze chcesz cale zycie ciagnac jedno auto w automacie "dla zony"
Pozdrawiam,
Przemek