S6 ciągnie na pewno nie gorzej niż seryjne 2,7bT, bo ma więcej momentu, i zajebistą górkę w okolicach 3k rpm, wtedy to łeb urywa

Ale z eSą jest tak, że po 2001 tylko automat - tiptronic - bardziej pancerna wersja 5HP24, z innym konwerterem niż reszta aut.
Przed 2001, możesz trafić MT, i wtedy to jest to naprawdę zapird..., ale mniejsza wygoda użytkowania, szczególnie w mieście.
Gang V8 jest nie do pobicia, szczególnie z jak się wygrzebuje z okolic 2k rpm, normalnie poezja, zazwyczaj po mieście latam z wyłaczonym audio, bo lepiej tego słuchać

Dobrze zVAGować sprawdzić błedy w ECU, skrzyni, przejechać się i znowu sprawdzić, sprawdzić dokładnie działanie fazatorów - dość kosztowne, reszta to pikuś przy tym silniku, tu się nic nie dzieje

Złopanie oliwy - tego nie sprawdzisz, ale jeśli będzie żarła, wypłukać porządnie silnik, i zalać to dobrym olejem zgodnym z normą, najlepiej 5w30, powinno spaść, moja na początku troszkę piła, teraz wyrabia się w stanie przez 15k km czyli do zmiany.
Skrzynia ma płynnie zmieniać, reagować szybko i bez zastanowienia, na zmianę położenia gazu, kickdown, sprawdź, też jak działa w trybie manualnym, w górę i dół bez szarpnięć, ale z wyczywalną zmianą biegu, szybko i bez ociągania, oczywiście w obu trybach nie ma prawa przeciągać biegów (coś jak ślizgające się sprzęgło w MT).
Jak kupisz nie zamordowaną sztukę, będziesz jeździł i jeździł, te V8 to prawie nie do zabicia, uważaj tylko na silniki AQJ - wyłażą sporadycznie korby bokiem, ANK jest poprawiony, i szedł do końca produkcji S6 C5.