.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Wiele aut dane mi było poczuć, żadne jednak nie urzekły mnie jak AUDI. Tyle czytania, tyle oglądania, teraz marzę już tylko o jeździe próbnej... Znalazłem ofertę spełniającą wręcz idealnie moje oczekiwania, na blachach polickich, więc dalej jak 10km do niego nie mam... Wszyscy wokół jednak straszą, straszą strasznie, jakie to drogie i awaryjne samochody nie są... W tej cenie mógłbym dostać naprawdę inne porządne auta, więc czeka mnie ciężki wybór. Mowa tutaj o A4 jak w tytule i teraz nadchodzą pytania:
-jak sprawują się te silniki z tego rocznika? Produkowane od 2000 do 2004, analogicznie więc powinny być dopracowane, pozbawione wad wcześniejszych konstrukcji. Jak jest w rzeczywistości? Jak wygląda awaryjność tego cacka?
-wujas ma warsztat, kilka dyszek już na karku, a do maski zaglądał od malucha, więc wszelkie naprawy będzie mi robił... jednak czy to cokolwiek zmieni? Te straszne ceny rozrządu i całej reszty, którymi straszą inni? Naprawdę nie ma dobrych zamienników?

Ostatecznie proszę o poddanie analizie ofertę, o której mówiłem. Informacji za wiele nie ma, wygląda na osobę prywatną, przebieg podejrzanie niski, serwisowany w ASO nie był... i tak na oględziny przyjadę w 5-osobowym składzie, który sprawdzi WSZYSTKO, a jak okaże się tego wart, to zostanie zabrany na warsztat, aby został zbadany od A do Z... co nie zmienia faktu, że narobiłem sobie już sobie sporych nadziei co do stanu tego samochodu, może ktoś mi je rozwieje i wskaże inną, lepszą ofertę, ew. doradzi sprawdzenie auta zza granicy?
http://allegro.pl/audi-a4-2-5-tdi-quatt ... 16952.html

Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedzi, pozdrawiam!

Po pierwsze kolego należałoby sie przywitać w odpowiednim topicu.
Silniki 2.5 tdi są z natury trudne do ogarnięcia (skomplikowana konstrukcja) i są wardliwe. Wiem, że po którymś tam roku poprawiono konstrukcję silnika, ale nie powiem Ci po którym (niech inni sie wypowiedzą). Generalnie ja bym się nie pchał w 2.5 tdi, chyba że znasz kogoś ogarniętego kto Ci to auto DOKŁADNIE przetrzepie, bo jak kupisz z wadami wrodzonymi 2.5 tdi w gratisie to szykuj ok. 10 koła na doprowadzenie silnika do stanu używalności. Sprawdz tez czy turbo dobrze dmucham bo w tdikach turbawka lubi wyzionąć ducha w pierwszej kolejności.
Co do auta to przebieg włóż między bajki. Taki przebieg to mają 3 - 4 letnie auta. Co nie zmienia faktu , że auto zadbane. Poczytaj na forum o 2.5 tdi, dużo jest tutaj na ten temat.

O, tutaj link do podobnego tematu:
viewtopic.php?f=27&t=119101

Wujek, kuzyn właściwie siedzi 20 lat ponad w motoryzacji, tysiące już przeszły przez jego ręce, więc chyba przetrzepie go dobrze, choć przydałaby się informacja na co zwracać szczególną uwagę w tym modelu, roczniku... Brzmisz na dość obeznanego, jaki więc silnik, rocznik czy w ogóle inny model byś polecał? Strasznie zależy mi na 4x4, jak największej bezawaryjności (jak każdy chyba) i dobrym przyśpieszeniu, o przekraczaniu 200km/h nie wspominając... i do tego ma być to wszystko względnie bezpieczne. Ma pojeździć z 5 lat, wyglądać kusząco, palić nie więcej niż 10l i zamykać się w 30-35 tysiącach... wątpię, że jest tu jakaś alternatywa dla A4.

Silnik, jaki tam siedzi w tej niebieskiej to najprawdopodobniej AKE, czyli silnik, który posiada wady wrodzone 2.5 tdi (a więc może to być mina).
Wg twoich preferencji auto ma być mocne, dynamiczne i mało palić... Panie tak sie nie da. Kompromisem mogłoby być (i ja bym to rozważał):
1. Zakup 1.9 tdi (pancerna jednostka) i odpowiednie zawirusowanie
2. Zakup 2.7 biturbo + gaz sekwencja (moc odpowiednia i osiągi)

Pierwsza opcja, moc i niutony do komfortowej jazdy wystarczą (wyprzedzanie itp) - spalanie bajka, w mieście ok 6 -7, w trasie ok 5
Druga opcja, moc i niutony dają niezapomniane wrażenia - spalanie horror (+gaz i robi się znośnie)

P.S. Ja nie jestem jakiś obeznany, są tutaj koledzy z o wiele większą wiedzą ode mnie

w tym A4 powinna być już poprawiona jednostka BAU

Wszystko cacy, z tą różnicą że 2.7 wkładali do B5 i C5, B6 nigdy takiego silnika nie widziało
w B6 najlepszym wyborem jest 1.9tdi, 1.8T i 3.0.

3.0 chyba nie jest takim najlepszym wyborem

Znam kilka, jeżdżą aż miło. Drobne problemy z nimi pewnie są, co nie znaczy że jest to zła jednostka

nie mówię,że to jeździ źle, ale doczytałem się, że padają głowice i bloki. nie we wszystkich ale jest jakaś wada fabryczna. patrzałem za tym silnikiem i brałem go pod uwagę podczas zakupu samochodu na równi z 2.7T.
przewaga tego drugiego polega na tym, że sam silnik pozbawiony jest większych wad, słupek kosztuje połowę z tego co 3.0, a turbarki? no cóż padały, padają i będą padać. czy to benzyna, czy diesel....

Dzięki za sprostowanie

Tak swoją drogą - V6 TDI z quattro może w mieście przekroczyć 10L, sądząc po Twoim podejściu (przyspieszenie, o 200km/h nie wspominając) nawet znacznie. Z drugiej strony radze poszukać benzyniaka, bo 2.5 TDI ma z założenia być elastyczny i dawać możliwość bezpiecznego podróżowania. Jak masz zamiar korzystać z przyspieszenia na co dzień i w mieście to odpuść V6 TDI bo go zajedziesz w 5 minut.

Dobra, może trochę źle nakreśliłem swoje priorytety.
a) BEZPIECZEŃSTWO i komfort jazdy, stąd quattro
b) bezawaryjność
c) przyśpieszenie tam, gdzie można z niego w pełni skorzystać - chodzi mi o dłuższe asfaltowe odcinki, obwodnice czy drogi, na których można rozpędzić się do tej setki z kawałkiem. 200km/h to rzecz jasna, tylko i wyłącznie prędkość na autostrady, na których czasami jednak bywać będę. W samym mieście z tymi wszystkimi rondami i światłami nie będę nawet połowy maksymalnych obrotów przekraczał, bo po co?

Reasumując: zdrowie moje i auta ponad wszystko, a frajda z jazdy tylko czasami i to w sposób niezajeżdżający mojego kochanie. 3.0 na pewno nie wezmę, 2.5 to i tak dużo... czyli co polecacie Panowie w końcu ?

2.4

Masz na myśli 2.4 V6 30V 170KM? Z tym, że to nie ma quattro... mój ród cechuje duża śmiertelność na drzewach, a zdaje się, że z napędem 4x4 o to nieco trudniej?

O stary. Tu to bynajmniej Ci quattro nie pomoże. Nieco trudniej to jak masz w głowie, a nie w kołach.

Wracając do tematu: szukaj zatem 1.8T, tam quattro zaznasz.

Smoła ma racje q jest bezlitosne, trzyma, trzyma, a jak puści, to już dupa , trzeba się napracować żeby zostać na drodze

Kolega wyżej napisał że ta niebieska może mieć BAU pod maską, wtedy można by się nią zainteresować. Jeżeli nie ona to pozostaje wybór pomiędzy:
1.9 tdi w q - diesel
1.8 T w q - benzyna

Nie przyglądając się baczniej, rzeczywiście wygląda ok. Zmiany ze smakiem zrobione. Kiera i kubełki od nowszego modelu (swoją drogą ciekawe bo to cholernie drogie zabawki0. Ale podkreślam jeszcze raz - 2.5 TDI w zestawie z quattro to wbrew pozorom nie jest oszczędne wozidło.

Pieprzyć oszczędność, 1.9 tdi z quattro nie ma. To 2.5 ma BAU na pewno.

Ostateczne pytanie:
koszty utrzymania niższe (pomijając spalanie) przy najbardziej możliwym poziomie dbania o wszystko:
1.8 T quattro 170KM [2004] czy 2.5 TDI quattro 180KM [BAU]
??

niżej utrzymanie wyjdzie chyba jednak 1.8T. wrzucisz LPG i porównania nie będzie w ogóle...