.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!!! W okresie ostatnich dwóch tygodni zauważyłem podczas zczytywania błędów VAG-em, że pokazał mi się błąd:

17939 - Camshaft Timing Adjustment: Open Circuit
P1531 - 35-10 - - - Intermittent

Po wyszukaniu błędu w spisie znalazłem, iż jest to: Czujnik położenia wału korbowego CMP actuator - otwarty obwód.

Nie wiem jednak co może być przyczyną jego wyrzucania na VAG-u?? Co powoduje jego błąd i czym ten błąd może skutkować??
Jak się go pozbyć na dobre, bo po każdorazowym kasowaniu błędów on się usuwa, ale po pewnym czasie znów się pojawia...

musisz wymienic ten czujnik moze jak myles silnik czy coś to go uszkodziłeś ale mogł także sam z ciebie paść u mnie tak było wymień go i po sprawie koszt ok 100 zł

Dla ścisłości, żebyś złego czujnika nie wymienił. Czujnik położenia wałka rozrządu.

OK, a z ciekawości... jeśli ten czujnik jest uszkodzony, czym to może skutkować?? Coś może się stać z silnikiem??

Czy poza wyskakującym błędem na VAG-u będą jakieś objawy tego uszkodzonego czujnika?? Np. w trakcie jazdy??

Witam,
udało ci się kolego zrobić coś z tym błędem?

Ja mam podobny - doczepie się do wątku.

1.8T AWT, auto odpala bez problemu, obroty są równe, przyśpiesza wydaje mi się tak jak powinien a następujący błąd wyskakuje (po skasowaniu wraca po 2-3 dniach)

17748 - Camshaft Position Sensor (G40) / Engine Speed Sensor (G28): Incor. Correlation

G40 wymieniony na nowy, sytuacja bez zmian. Czytam i czytam i 99% ludzi przy tych błędach ma objawy nie odpalania/nie równej pracy/ mulenia... Ja nie mam nic z tych... Jakieś pomysły? Jaki opór ma mieć G28 bo bym go sprawdził jeszcze...

Może jakieś pomysły?

Sprawa u Ciebie nie dotyczy czujnika położenia wału korbowego, a zaworu sterującego przestawiaczem wałka rozrządu.
Na głowicy z tyłu silnika, jest takie ustroistwo z cewka, wtyczka dwupinowa, do sterowania przepływem oleju przez przestawiacz - fazator.
Czy to ma wpływ na pracę silnika - oczywiście że tak, przestawianie wałka służy poprawie napełniania cylindrów mieszanką.
Objawy, słabszy dól - między 2-4k rpm, w górze ten silnik da sobie radę, z racji posiadania T.

Rozrząd robiony, incorect corelation, to błąd synchronizacji wału korbowego z wałkiem rorrządu, krótko mówiąc, rorząd do sprawdzenia, ew same czujniki może oscyloskopem cyfrowym obadać, czy dają impulsy i jak wygląda sprawa synchronizacji.

Dzieki za odpowiedz Zagor.

Rozrzad robiony w zeszlym roku. Wszystko bylo ok.
Co sam blad oznacza jest mi znane ale powoli brak mi pomyslow na rozwiazanie problemu...

Tu gdzie mieszkam znalezienie oscyloskopu graniczy z cudem wiec...

Watpie rzeby rozrzad sie przestawil bo bym juz nie jezdzil.
Lancuszek nie jest rozciagniety - sprawdzalem miesiac temu ma 16 ogniw miedzy znakami w pozycji pionowej tak jak fabryka przykazala.

Martwi mnie to i denerwuje zarazem... Najdziwniejsze jest to ze blad pojaia sie po przejechaniu wiekszej ilosci km - powiedzmy po 50-60km.

Zerknij mimo wszystko na pozycję wałka rozrządu, powinno być w którymś bloku.
I zerknij dwa razy, raz po kasowaniu błędów, na zimnym silniku, dwa po przejechaniu tych 60km, może będziesz miał szczęście i błąd się zanotuje, i będzie coś widać.
Spore znaczenie może mieć tu temp silnika, nie wiem czy w AWT jest tłumik drgań paska?

Przestawiacz faz mozna sprawdzic VCDSem... zaloguj grupę 090 na wolnych obrotach i dynamicznie...

Dziekuje zaporady chlopaki, postaram sie zalogowac wieczorem.

przemik czy mowiac przestawiacz faz masz na mysli napinacz lancuszka walkokw?

Tak, ale to nie on odpowiada za poprawną relację impulsów z czujników wału oraz wałka, a poprawne ustawienie rozrządu, które nie zawsze jest dziełem naszych mechaników, o czym sam się przekonałem
A że było dobrze, mogło być, bo napięte siłą XXNm, starczało na jakąś długość paska, teraz elementy się trochę wypracowały i wyleciało poza tolerancję , a wyleciało, bo mechanik nie używa dynamometru, a nawet jeśli to ostatni raz kalibrowany był jak go kupił 5 lat temu
Jednakże, jak łoże ślizgowe wytarte, to może tak być, że się majta ten łańcuch, i wałek nie tam gdzie powinien być

Tak wiem jak jest - mieszkam w Irlandii a tutaj to jak by to powiedziec delikatnie... mechanicy nie naleza do najlepszych:)

Rozrzad byl wymieniany za kadencji poprzedniego wlasciciela (auto mam 9 miesiecy).
Poprzednik tez wymienil napinacz na nowy ori (slizgi sa praktycznie bez zarysowan bo sprawdzalem) ale cewka ulegla uszkodzeniu przez zwarcie w kostce przekaznika w puszce ECU...) cewke wymienilem na uzywana - auto ozylo i blad znikl i nie pojawil sie do dzisiaj (opornosc w normie 14 OHM).

Moze i faktycznie rozrzad sie rozciagnal;/ oby to bylo to - mam nadzieje, ze dam rade napiac bez nadto rozbierania przodu.

Wlasnie mam ten problem, auto jest slabe na dolnych obrotach w sumie do ok 3tys dopoki T sie nie zalaczy... W weekend sprawdze czy cos tam sie nie rozlaczylo... Poza sprawdzeniem kostki co jeszcze i jak moge tu sprawdzic??

Dynamiczny log bloków 090, 093, będzie widać, czy fazator pracuje, i jak pracuje.

Rozumiem ze mowa o cewce napinacza lancuszka - sprawdz opornosc powinna zawierac siepomiedzy 10-18OHm w innym wypadku ceka jest nei sprawna ale to powinno ci sie swiecic na desce;)

A powiedz wykladajac kawe na lawe człowiekowi który z elektronika mna niewiele wspólnego, czym i jak zmierzyc te opornosc??

Vaga mam, wiec logi podanych wyzej grup zrobie jutro...

ok, to poniżej zamieszczam logi grup 090 i 093, podpowiecie czy wszystko jest ok??

090:
http://vaglog.rtnet.pl/jigitt115_99874.html

093:
http://vaglog.rtnet.pl/jigitt115_99875.html

Rozrząd źle ustawiony (w 093 pozycja wałka na -5, powinno być 0), w 090 widać że fazator wogole nie działa

Sprawdzalem wlasnie ustawienia rozrzadu i wedlug znakow wszystko jest ok, tj. na 0. A czy jak ten fazator nie dziala prawidlowo to i nie bedzie blednego wskazania ustawien rozrzadu??