.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie

Mam problem z moim 1.9 TDI ( AJM ) . Mianowicie do tej pory nic się nie działo i tu nagle zgaśnięcie silnika. Kilkukrotne przekręcenie kluczyka nic nie dawało choć kręcił . Jednak po chwili odpoczynku odpalił, ale dość ciężko, aby za chwilę wrócić do normalnej pracy.
Po przejechaniu 3 km ponownie zgasł i powtórka z rozrywki.

Potem pod domem sam go zgasiłem. Po 10 minut próba rozruchu i znowu kręcił, ale nie zapalił. Po kilku razach ponownie ciężki rozruch i powrót do normalnej pracy .

Wymieniłem filtr paliwa, podłączyłęm pod VAG, ale tam błędów nie ma. Pompa i wtryski pracują prawidłowo. Trochę pojeździłem, zatankowałem jakąś tam VERVE, bo może to było przez złe paliwo ? Ale czytałem na necie, że też może to przekaźnik sterownika 109. Ale w większości przypadków z przekaźnikiem nie odpalały auta, a u mnie zapalił.
Teraz niby jest ok, przegoniłem go kawałek po autostradzie ( ok. 5 km ) i nic się złego nie działo, ale w dalszą trasę na razie to nie ma mowy, abym pojechał.

Podpowiedźcie, co to jeszcze sprawdzić ?

Aha, jak pracował normalnie ( jeszcze przed dolewką Vervy ) to przy mocnym przyspieszaniu z 2 razy jakby się zadławił, ale szedł dalej. Po Vervie i przegonieniu po autostradzie, nie było już zadławienia. Może faktycznie to paliwo jakieś do bani ?

Pozdr
Toma

zobacz czy jak nie odpala to czy zapala sie kontrolka od swiec zarowych
sprawd tez klape gaszaca ...

Kontrolka się zapala.
A co to jest ta klapa gasząca ?

Odczytaj błędy.... jak dla mnie swiruje czujnik polozenia wału albo czujnik połozenia wałka...

Napisałem przecież, że błędów nie ma.

Koledzy, podpowiedzcie , bo już wyczerpały mi się pomysły.

Nowe obserwacje:
- jak przekręcę kluczyk, tak , że słychać pompę, ale bez odpalenia silnika, to pompa pracuje tak, jakby miała słabe napięcie, ledwo ledwo, jednak odpala. Akumulator naładowany.
- Gaśnie tylko jak np zwalniam przed światłami, czyli obroty spadają do "wolnych". Jednak gaśnie nie zawsze.
- Czasami podczas przyspieszania, mam tak jakby się przytykał, taka czkawka, ale ciągnie dalej, nie gaśnie. I ta czkawka jest nie zawsze.
- kontrolki wszystkie się zapalają przy rozruchu, np świece żarowe.
- błąd pojawił się na czujniku temp chłodzenia. Pewnie do wymiany, ale czy ma on wpływ na gaśnięcie silnika ?
- temp silnika to 74 st. - termostat do wymiany.

Aha, szukałem przekaźnika 109 i pod kierownicą go nie ma. Gdzie on może jeszcze być ?

Pozdr

- filtr paliwa kiedy wymieniany ?
- czy cisnienie paliwa na obu pompach było sprawdzane
- koniecznie ustal co swiruje.... termostat czy czujnik temperatury...

No i chyba mam winowajcę, pompa paliwa ( w baku )

Co do temperatury, to najpierw wymienię termostat i zobaczę czy będzie nadal błąd na czujniku, bo coś mi się wydaje,że przez termostat zaświrował.

Filtr nówka sztuka