Problem rozwiązany.
Linka zsuneła się przy zamku.Doszedłem do niej od spodu,między silnikiem i wiatrakami,ciasno bo ciasno ale idzie to zrobić(w ciasnym garażu bez kanału).Podniosłem jedną strone dosyć wysoko bo musiałem zdjąć oslonę pod silnikiem i na leżąco ręką namacałem zamek.Wsunąłem linkę na swoje miejsce i maska się otworzyła
Gdyby linka była urwana to nie byłoby tak łatwo.Więc żeby w przyszłosci wykluczyć niespodzianki z linką założyłem sobie drugą linkę(kawałek drutu) z drugiej strony zamka,zamek jest dwustronny widocznie przystosowany do wersji angielskiej i koniec tej linki umocowałem sobie u dołu auta.Polecam Wam to bo nigdy nic nie wiadomo.