.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ostatnimi czasy, kontrolka cisnienia oleju dziwnie sie zachowuje.
mianowicie.. zauwazylem ze po odpaleniu motoru potrafi sie jeszcze swiecic do 2 sekund, a wczesniej tego nie bylo.
po drugie, co prawda raz to sie zdarzylo tylko, ale jednak: gdy zachamowalem dosc ostro i znienacka to kontrolka oleju mi sie zapalila na chwile.(2,3 sek)

wniosek: za malo oleju, niewlasciwa gestosc, itp...

jednakze zbadalem jego poziom i wyszlo ze jest 3/4 wartosci na bagnecie.
olej byl rowniez zmieniany tak wiec jest swiezy.
paliwa w oleju nie zauwazylem, plynu chlodniczego rowniez.
sam olej to MOBIL mineralny 15w40 i coupejka na takim wczesniej rowniez jezdzila.

ma ktos moze jakies sugestie, bo troche strach mi jezdzic ostatnio.

Może gdzieś przewód sie przetarł i dotyka do masy.

hmm./. nie bralem takiej mozliwosci pod uwage. dzis sprawdze

niemniej wydaje mi sie to malo prawdopodobne,
chociaz to zapalenie przy ostrym hamowaniu mogloby wiele wyjasniac
z drugiej strony to dluzsze palenie sie kontrolki po zapaleniu motoru jest zbyt regularne.....a wiec to chyba nie to.

co tu gadac , wieczorem musze obadac ten przewod.

nie chce zaczynac nowego tematu, ale u mnie tez wariuje lampeczka cisnienia oleju
Auto A4 2,8. Gdy zaprowadzam samochod, lampeczka nie pali sie, gdy gladko ruszam wszystko jest w porzadku, gdy naciskuje gaz, zapala sie. Zatrzymam sie, gasze auto. po minucie zaprowadzam i znow wszystko w porzadku. Znow probuje jechac i przycisnewszy gaz znow sie zapala. znow zatrzymuje sie, gasze auto. znow zaprowadzam, i to samo. z czwartego razu wciskam gaz do podlogi i zadna lampeczka sie nie zapala. Moge jechac jak chce, wszystko w porzadku. Probowalem i dragowac, i wszystko ok. Co moze byc, nie mam pojecia pomozcie

troche niejasny jest twoj opis,
albo jak to ja juz dzis wposmnialem
goraco chyba jest

postaraj sie opisac w jakis inny, bardziej przystepny sposob

a same czujki niemogly pasc niedokonca?
pozdr

podobny problem mam u siebie. Raz na jakis czas sie amforka zapali ( nie zawsze) i wydaje mi sie - tylko wydaje ze albo czujnik jest do d... albo smok od pompy oleju jest zabrudzony.
W najbliższym czasie sie wyjasni. "Manometr prawdę Ci powie "

a gdzie ten czujnik znalezc, aby manometr podlaczyc

Podjeź do jakiegos warsztatu samochodowego i popros o zmiezenie cisnienia oleju. Sprawdz uprzednio jakie cisnienie powinno byc i porównaj. Wtedy bedziesz wiedzial czy silnik sie konczy czy czujnik sie spaprał.

Słuchaj, czujnik ciśnienia bodajże znajduje się z tyłu korpusu po prawej stronie jak staniesz od przodu. Wiem, że cisnienie na wysokich obrotach, nie powinno być mniejsze niz 3,5-4 atm. Na biegu jałowym, jezeli spadnie poniżej 0,6 to jest już problem.

Z tym zapalaniem się kontrolki oleju przy ostrym heblowaniu to norma Od kiedy pamiętam zawsze tak było i nic się nie dzialo. Niestety jest to jeszcze stara konstrukacja silnika i czujnik od ciśnienia jest tak niefortunnie umieszczony(z tyłu miski na górze) że przy hamowaniu gdy olej "idzie do przodu" tak się właśnie dzieje. Tym nie musisz się przejmować.
Ale jeśli chodzi o palenie się jej po odpaleniu motoru to niestety ci niepomoge bo nigdy, zreztą jak sam napisaleś, tego nie było, chociaż chyba kiedy zbliżała się wymiana oleju i był on już trochę przepracowany, to tak się zdarzało. Kiedy robileś wymiane A poza tym jak pracuje motor, jakoś ciężej, bardziej metalicznie, klepie, czy tak jak zawsze

No to jade do warsztatu, niech mnie zmierza cisnienie. Ale czyzby moze byc cos zlego silnikowi, jezeli cisnienie jest male? Przeciez w takim wypadku winna bedzie pompa oleju, ktora mozna wymienic i znow wszystko wstanie na swoje miejsce. Zgadzam sie, jezeli jezdzic dalej z taka zapalona amforka, wtedy poprostu silnik moze odpowiedziec pracy, i bede musial szukac nowego silnika. Ale jezeli w czas naprawie, wszystko bedzie w porzadku

identyczną sytuację zauważyłem u siebie, po przekręceniu kluczyka palą się wszystkie kontrolki, gasną od razu po zapaleniu samochodu za wyjątkiem kontrolki od oleju, która pali się chwilę dłużej, czasem 1 sek. czasem 2 lub 3, nie zapala sie nigdy więcej, ani przy hamowaniu ani przy dodawaniu gazu, do tej pory nie myślałem, że to jakiś problem, być może czujnik musi zmierzyć ciśnienie już na pracującym silniku, co o tym myślicie?

moze w twoim wypadku to wlasnie olej do wymiany ??

możliwe, akurat mam przejechane ok. 10000 i na dniach wymieniam jak zwykle na ELFA 10W40, jak zmienię dam znać co i jak z ta kontrolką

W czarnym scenariuszu panewki i wał do roboty

Lejkers: a propo wczorajszej rozmowy, zauwazylem ze jak motor jest rozgrzany to kontrolka po zapaleniu od razu gasnie.
pali sie przez ta sekunde, dwie, ale tylko wtedy gdy motor jest zimny....

Właśnie sobie zjarzyłem, że tak zawsze miał, norma, także masz wszystko wporządku i nie musisz się tym martwić. Wiadomo, zimny silnik, a swoje lata już ma, to olej potrzebuje te 2 sek. na dojście wszędzie, a pozatym to mineral więc trochę spływa ze ścianek. Na rozgrzanym olej wszędzie jest i dlatego gaśnie odrazu. Wszystko gra

no to looz, juz.
dzieki