.: AUDI KLUB POLSKA :.

Polać mu. Dobrze prawi
Quattro/AWD nie zrobi z niedzielnego wybitnego kierowcy.

Ja przez kilka zim z rzędu objeżdżałem kilka razy ex-b6 q, a potem vałką rozmaite subaraki (w tym kilka imprez), których kierowcy jechali z taką atencją. jakby prowadzili po lodzie m-kę z wyłączonymi systemami trakcji.

A odnośnie jazdy AWD vs FWD w śniegu to oprócz szybszego startu i lepszego trzymania w łukach to na wprost jedzie się tak samo .

Jednoślad (rower ) kontra mieszczuchy Jednoślad zdaje egzamin. A że lubię troszku extreme jazdę, to sobie dzisjaj pozwoliłem w mieście pozamiatane.. kill na wszystkich

sprzedałeś aczwórkę???

Hehehe dobre .Niee ... dzisjaj był dzień luzacki, więc trzeba było rozruszać kośći... i taki pomysł głupi wpadł żeby zapuścić sie na miasto szkoda że kamerki nie miałem jaja jak berety

Następnym razem weź tą kamerkę i wrzuć na YT, a następnie do "debili na motorach"

hehe Będe sławny hahaha

Sobota to jakiś ciekawy dzień do kilimm
Jako, że najlepsza z żon robi rekordy spalania więc kopnął mnie zaszczyt dosiąść A8, czyli umycia, wypicowania środka i przed wszystkim zatankowania
Najpierw myślałem, że kuka z BMW jakaś ładna brunetka, niestety okazało się, że dwóch gładko ogolonych jegomości z "podkrakowskiej miejscowości" którzy dostarczyli mi rozrywki od świateł do świateł wynik 1:1

Następnie astra GSI jakoś poszło

I na koniec znowu BMW tym razem dożo nowsze 1:0 dla mnie, ale chyba nie wziął starego ponton na poważnie, po później tylko ryknął i tyle go widzieli

tak czy inaczej kill to kill

Fakt, przeważnie w sobotę trafiają mi się kille.
Tydzień temu zaskoczyła mnie fiesta rocznik coś koło 90'(kanciata).
Kierownik wymijał wszystko jak leci i mnie również ale jak dobiliśmy do ronda to dojrzałem na klapie XR2i.
Wyjechaliśmy z ronda i ogień do 90km/h było równo(nas dwóch w aucie on sam), powyżej 90km/h do 200km/h
zacząłem odchodzić ale później zakręt więc znów mam na zderzaku"starą fiestę", za zakrętem ogień
i odchodzę ale przy 160km/h pojawił się przede mną poldek więc hamuję bo z naprzeciwka busik leci a tu
kierownik fiesty wyprzedza i mnie i poldka a kierownik jadącego z naprzeciwka busika prawi po rowie jedzie.
Nie było to rozsądne wyprzedzanie ze strony XR2i ale trzeba przyznać, że całkiem nieźle śmiga to auteczko.
Fiesta XR2i 955kg 1.8.16V 130ps 8.5sec do 100km/h
Mój Passat 1585kg 1.9TDI 177ps ok. 8sec do 100km/h

A i jeszcze przedwczoraj uciekałem kierownikowi Passata B6 2.0TDI 170ps
To już drugi Passek 2.0TDI 170ps który puchnie przy moim skromnym 1.9TDI

Mnie dziś w dosłownym stylu skilowałaby bezmózga "kierownica" corsy. Na drodze jeden pas w jedna, drugi w drugą, jadę spokojnie za kolumną, z przeciwka już nic nie jedzie, co niektórzy z kolumny zaczynają wyprzedzać, więc i ja daję w palnik. Oczywiście jak byłem już 1/3 samochodu na wysokości corsy babka pomyślała sobie "a co tam, ja też wyprzedzę". Całe szczęście że pobocze było równe..

mąż jej zapomniał powiedzieć do czego są te odstające po bokach elementy w samochodzie zwane lusterkami

Mnie dzisiaj skilowal pan w BMW 60...niestety nie wiem co to byl za silnik...ale stawiam, ze 3.0d lub 3.0 pb...zycie

mialem kiedys podobna akcje na drodze do Klodzka, szlismy razem dlugi kawalek na kretych drozkach. XR2i dawala rade na koniec kierowac mrugnal awaryjkami na pozeganie.

Miałeś AEL-a serie czy już po modach? Bo w serii to byś został w tyle.

b4 2.0 16v z dobra zawiecha i kolo 17" wiec w zakretach dawal rade, predkosci rzeczy 140-170 i moja na fotelu pasazera robila w majtki. Teraz sie juz przyzwyczaiła
AELem pewnie nie dalbym rady, bo za duzy (nie ta zawiecha) no i w glowie juz poukładane.

To nie jesteście sami.. Mając Audi 90 2.2 motor zdrowy jak nastolatka dawał popalić nie jednemu... wylatywałem z Jeleniej Góry, juz było ciemno bo to zimowa pora.. wyprzedziła mnie fiesta w terenie zabudowanym i się kula na niskim biegu bo larmo straszne... kończy sie teren zabudowany a on mi awaryjkami i but.... no to but za nim.... doszedłem go za chwilę i siędze na dupie.... kilka zakrętów, koleś zwolnił zas do 50km/h i zas but, no to lecim..... kawałek prostej, wykoczyłem na lewy pas , ale prosta była za krótka , zrównaliśmy się autami i odpuscilem kawałek przed zakrętem.. śmiałem się z moją kobitą nieżle....

Kolejny raz z tym samym S3 8P (265KM) minimalnie lepsze do 140km/h S3, potem jakby się zbliżało
Takie coś znalazłem w sieci, i potwierdza to moją teorię, że po 140k V8 odzyskuje tempo - http://www.fastestlaps.com/comparisons/ ... s6_c5.html
Aha, jechałem z włączonym ESP na szytkach zimowych 235

jak byś miał manual, były by jakieś szanse

Pewnie że wołałbym mieć 5.8 niż 6.7 0-100, ale ja po mieście szwędam się non-stop, a tą S3-jkę spotykam raz na tydzień, albo i nie, więc wolę mieć na pokładzie tipa
Jak sobie sprawię to samo co mam w planach ale z dodatkowym R, to się wtedy z nim rozprawię

Z osobówek nie opisuję kilów bo jak co zimę wszyscy tak jakby stali .
Ale dzisjaj leciałem na drodze 3 pasmowej z prędkością około 80km/h dojechałem do transita furgon... nagle lajtowy komin batorego ... koles przycisł busa na około 5 sek, a wystrzeliło go jak z procy, silnik na pewno 3.2 ale stawiam że dłubnięty z 200KM na więcej...

Dzisiejsza przejażdżka avantem była dośc ciekawa, nawet udało sie skomponować filmik ino ze względów problemów technicznych go nie wkleję teraz...

Trasa od Mikołowa od budynku "GoGo" burdel Merol klasa"S" nówka, Lancer i ja w skrócie...
Po usunięciu się zamulaczy pasa lewego, Merol poszedł swoim tempem a my sie z Lancerem męczylismy... był przede mną jakies 20m i od 100km/h zaczął sie kill... doszlo do 200km/h i zrównałem się z Lancerem Potem skakanie po pasach w terenie zabudowanym między autami...

Lancer ustawił się pierwszy na światłach a ja za nim... zielone iiiii odszedł mi ładnie, za mną Merol, się chyba wkurzył i zrobił porządki ....
ja skręcałem i odpuscilem....

Kierowca Lancera SR(PL) i Merola rej(DE) przewidujący i myślący... z takimi lubię pojezdzić... pozdrawiam.