.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, drodzy forumowicze. Jako że od niedawna jestem posiadaczem (niestety zaniedbanego) a6 i sprawia mi ono kłopoty od samego zakupu. Oto co już z nim z robiłem jeżeli chodzi o silnik:
- nowy kompletny rozrząd
- regulacja kąta wtrysku
- nowy termostat
- nowy czujnik G62/G2 - za 2gim razem w ASO po Vin kupiłem z inna wtyczką i robiłem "swap" na "chyba" taką jaka ma być (wczesniej kłamał odczyt na ECU)
- filtr powietrza (nie wiem jak mógł jeździć na tym co tam był :o )
- czyściłem 3-krotnie (lub więcej ) MAF ale 'chyba' bezskutecznie

Otóż pozwolę sobie teraz opisać moje ostatnie 2 dni "przygód" z bryczką:

Rano normalnie przyjechałem do pracy pojechaliśmy na próbę z gościem od automatów, wróciliśmy auto zgasiliśmy i.... kaput kręci kręci ... nie zapala podpinam VCDS i sprawdzam błędy.. o zgrozo... "brak komunikacji ze sterownikiem pompy" :o - aż sobie usiadłem ale sprawdziłem bezpieczniki, wziąłem kontakt-spray'a i poczyściłem wtyczkę od sterownika na pompie. Błąd skasowałem po raz 10'ty i zatrybił. Pokręciłem pokręciłem.... nie pali... No to PLAK w dłoń i za przepływomierzem popsikałem - ZAGADAŁ! Ale moja radość nie trwała zbyt długo - dodałem gazu i znów mi cenka opadła, dokręci się do około 1,7 tys obrotów, potem z bólami ogromnymi do 2,2 tys i finito - więcej nie da rady Znów VCDS i kolejna "nowość":
Faults Found

00575 - Intake Manifold Pressure
11-10 - Control Limit Not Reached - Intermittent

No to pięknie obczajam, obczajam - że to niby N75 sterowaniem gruszką od turbo Na placu 7 bryczek TDI - ale same 1.9 i pozamiatane bo nie pasują wtyczki żeby podmienić i sprawdzić - zamówiłem w sklepie ale przyszło nie to po czym zamiast 120zł za oryg. trzeba wydać na "taki sam tylko inny" 400zł a wygląda identycznie - ale nie ma na miejscu . I zostałem bez...

Przyjechało paru znajomych próbowaliśmy i żeby wykręcić ponad 2.2 tys trzeba odpiąć Przepływomierz - no i wkręca się (ale też z "lekkimi" już bólami w okolicach 2tys). Zauważyłem również że zaczęło pojawiać się "więcej jak zwykle" bąbelków w przewodzie paliwowym...

Ręce opadają nie wiem od czego teraz zacząć Teraz trzeba chyba wróżki żeby diagnozę postawiła Mało tego zapalał i błędów później nie pokazywał ale jak wyciągnąłem Przepływimierz po raz xx żeby go wyczyścić to już nie zapalił - i znów na plaku

Auto wczoraj zostawiłem ale...

dziś nie wytrzymałem i pojechałem do maleństwa Oczywiście nie zapaliła... czyli coś z paliwem. Zapaliłem na plaku i dolałem paliwa do ponad 3/4. kombinowałem z N75 i N18 podmieniałem zamieniałem itp. ale efekt nadal taki sam. Z tym że teraz silnik ma tylko biedę z przejściem przez zakres 1,7-2,2 tys obr. a potem już idzie o dziwo normalnie
Jutro zamawiam nowy oryg. przepływomierz bo wychodzi na to że zaworki N75 i 18 są chyba ok ?. Co do zapalania to pewnie bedę musiał jakoś porządnie odpowietrzyć i sprawdzić wężyki (a wiem że z jednego mimo wymiany lekko się lało ) Twarda z niej sztuka... lepiej ją tankować niż naprawiać Podobny problem ( z odpalaniem) mieliśmy kiedyś pamiętam z 2.0 dti ale tam pomogła tylko wymiana przelewów u mnie niestety nie i oczywiście "bąbli" dalej

Wiem, że zapalanie na plak'u nie służy mojej pompie i bardzo mnie to boli...

Czy ktoś jest w stanie mi coś doradzić ? Jutro chyba wezmę odsysarkę do oleju i zabiorę się za odpowietrzanie ale nie wiem czy to coś da

A jakie ciśnienie wychodzi z pompy? Może to ona jest przyczyną nie chce przebić wtrysków za to pali tylko na plaku. Dopiero przy wyższych obrotach przebija..

Kolego ciśnienia nie znam - ale potem już zapala normalnie (tak jakby się paliwo cofało?) już myślałem nad pompką w baku czy czasem nie podaje do przodu za mało ciśnienia. Do 1,7 tys idzie płynnie i elegancko potem do 2,2 ze skubaniem szarpaniem itp a potem już gładko...

chyba że to ciśnienie jest gdzieś w logach to dołączam moje logi gdy parę dni było w miarę ok:

Stat:
Log (0 - 004,007,013)
Log (1 - 014,018)
Log (2 - 000,001,003)
Log (3 - 011,011)

BS:
Log (0 - 011)
Log (1 - 000,000)
Log (2 - 003,003)
Log (3 - 004,004)

Wtryski to już dożyły końca.. Może pomógł by jeszcze jakiś płyn do czyszczenia. A próbowałeś wstawiać zawór zwrotny? Pompka to nie jest przyczyną skoro masz prawie pełny zbiornik.

A po czym kolego to poznajesz ? Nagle odmówiły posłuszeństwa ? silnik chodził równo i nie kopcił.

Kolega endriu307 wywnioskował pewnie z korekcji na cylindrach.

Poza tym :
- Nie wiem czemu, ale masz ( chyba ) za niskie obroty...
- turbo do czyszczenia ? zmienna geometria trochu lezy...


Jak wsadzisz nową przepływkę to zrób kolejny zestaw logów...
Ja bym jeszcze oddał wtryski do sprawdzenia i ew. regeneracji...


Najlepiej jakby sie ktos ogarniety wypowiedział ( np. Przemik )

najpierw pociesze... plak nie ma najmniejszego wplywu na zywotnosc pompy... ale krecenie jej na sucho jak najbardziej
korekcje w starych piernikach wychodza czasem ponad norme ale czy to wina zuzycia wtryskow, czy walki/hydraulika czy moze same zuzycie tlokow, gniazd zaworow itp itp jest inne powie tylko wrozka
Scisnij moze wezyk "zasilajacy" pompe wtryskowa pomiedzy filtrem a pompa, poczekaj n h i zobaczysz czy sie zapowietrza na pompie... pozniej zrob to za filtrem i bedziesz wiedzial czy na filtrze
Jakies drobne ilosci powietrza przy odpalaniu to zawsze pojda ale w wezu na odcinku pompa filtr musi byc paliwo

Obroty masz troche mniejsze niz ja ale to nic nie musi znaczyc... sprawdz adaptacje czy ktos tam cos nie majstrowal (w szukajce znajdziesz cos o potencjalnych kodach do logowania)
Czy przeplywomierz zaniza czy nie nie ma znaczenia dla zapalania

jakbys wymienial filtr paliwa to pamietaj by scisnac weze przez i za filtrem by sie nie zapowietrzyl a filtr wloz zalany paliwem
Pozdrawiam,
Przemek

zapomniałem dodać - turbo było czyszczone i rozebrane na części pierwsze + wywarzenie
co do korekcji to podobno jest to wina hydrauliki - a delikatnie klepie - myślę nad tym



rano mam zamiar jechać wcześniej odpalić bryczkę. jak nie pójdzie to wezmę na szybko pompkę i zrobię "szybkie" odpowietrzenie. Teraz nie wiem bo już wcześniej ktoś mi powiedział że jedzie mi to jak 1.9 a sam nie mam porównania i kminię czy to będzie wina przepływki czy tego 'słynnego" N75...

No i klapa okropna mało tego - miałem zmiażdżony przewód paliwowy koło prawego koła... pewnie sam to sobie kiedyś żabą zrobiłem nie czaję jak on mógł na takim prześwicie pracować (chociaż zawsze był coś słaby)

No nic przewód wymieniłem, przepływomierz nowy założyłem, N75 rozebrany poczyszczony i złożony i " prawie" dalej to samo!

Prawie bo... jakąś chwilę po męczeniu z odpaleniem i nagrzaniu motoru pojechałem na próbę i poczułem prawdziwe V6 tak z powrotem wracałem 30 km/h I znów to samo obroty w granicach 2 tys są nie do utrzymania równo i bieda jest je przekroczyć (ale już lepiej niż kiedyś)

Aha... próbowałem jeszcze odpowietrzać wg forumowej procedury dla VP44 ale nie dość, że za bardzo nie dało się odessać z powrotu na pompie paliwo to jeszcze później mogłem zapomnieć o odpaleniu silnika bez okropnego katowania go z plakiem w dłoni.. CO jeszcze powinienem zrobić?? Załamać się można (

Zawiozłem do bosch'a - diagnostyka 130 zł - po znajomości za to naprawa wyceniona na około 3.5 tys zł kompletna regeneracja... tak więc szukam nowej pompy...

Drodzy forumowicze mam jeszcze jedno pytanie.. czy pompa o numerach 059 130 106 M moze byc zamontowana do afb ?? bo po odczytaniu numerow mam wlasnie taką i teraz nie wiem czy regeneracja wchodzi w grę czy muszę kupić zupełnie inną pompę ??

3,5 tyś to strasznie dużo ja zakupiłem na alledrogo zregenerowaną pompe za 1800 zł używana pompa to niezbyt dobry pomysł bo skąd będziesz wiedział ile Ci pochodzi ta używka?

Na razie nie wiem czy mam robic stara czy szukac innej... bo jak sobie zrobie pompe od BDG a nie bedzie pasowac do mojego afb to sobie ja w ramke oprawie... mialem przekladany sterownik ( nie odczytalem numerow jeszcze) wiec moze sterownik jest od afb to moze ma top prawo bytu ??

Do kosza poleciał cały OT.
Jak ktoś może Koledze coś podpowiedzieć to bardzo proszę. Złote myśli proponuję zachować dla siebie.

witam kolego jeśli mogę doradzić to ja pompę regenerowałem swoją ponad 4 lata temu i wszystko ok. zapłaciłem wtedy 2.2 tyś zł. a robiłem to w BS Śmietana w miejscowości Kobiór. kiedyś bardzo polecany serwis na tym forum adres znajdziesz w internecie
pozdrawiam

Sam tam kolego zawożę lawetą nie jedno auto i ostatnio znajomy dał za to 2.2 tys i jest bardzo zadowolony - problem polega na tym że najpierw muszę kupić pompę - a potem ją regenerować Poszukuję jak na razie 106D (automat, ABF) bo tej którą mam regenerował bym niepotrzebnie do innego silnika. A jak ostatnio się przekonałem 106 D jest towarem deficytowym Jutro jak nie znajdę nigdzie w pobliżu zamawiam na allegro

Sprawa rozwiązana - inna pompa czyli 106DX i nie ten samochód. zniknęły wszystkie problemy dotyczące zapalania, zapowietrzania się itp kupiłem na próbę pompę za 1000 zł i póki co działa, po regeneracji fabrycznej to może ja już nie będę musiał tego robić

Nareszcie mogę się skupić nad samym silnikiem i jego "słynną" hydrauliką

// Witam po przerwie. Proszę o analizę nowych logów: (dalej nie jedzie jak bym chciał - albo za dużo oczekuję )

Log (0 - 000,001,003)
Log (1 - 004,007,013)
Log (2 - 004,014,018)

BS
Log (0 - 000)
Log (1 - 011)
Log (2 - 003)
Log (3 - 004)