*Robi* napisał(a):
Zostaw tyle ile masz i ciesz się tym . Można mu dołozyć na 160KM ale z tego co liznąłem to na seryjnych gratach trzeba uzywać tego z głową.
Druga sprawa, to ATJ i AJM nie nadaja się do koksu. Za bardzo awaryjne są do takich rzeczy. Mam ATJ 140KM i zjadłem zęby na tym silniku.
Z mocniejszej eksploatacji się sypia a co dopiero powyżej 150Ps...
Robson, zlituj się... No jak Cię lubię tak już biadolisz niemożebnie
Psioczysz na to swoje TDI, psy na nim wieszasz ale cały czas jeździsz
A fakty są takie że kupiłeś fajne autko, które przejeździło X kilometrów na jak się okazało dość średnim programie. Wiedząc że wirus jest oględnie mówiąc słaby jeździłeś dalej aż się wykrzaczyło. Wsadziłeś trochę szmalu w naprawę, ale z tego co piszesz dalej jeździsz na tym samym sofcie zamiast wrócić do serii albo dać go do napisania komuś z głową, stricte pod Twoje auto. W między czasie zamiast wypełnić bagażnik browarem i jechać do któregoś z "szamanów" diagnozujesz i ustawiasz silnik ekierką i na "oko". I chwała Ci za to ze potrafisz sobie coś przy aucie podłubać (czego zazdroszczę
), ale nie tędy droga. Mówisz że przy robocie silnika spotkałeś się z opiniami że "115-tki" to słabizna, ale weź pod uwagę ile tego jeździ i z jakimi realnymi przebiegami... To że w ostatnim powiedzmy roku ktoś naprawiał 5x TDI oznacza że te silniki psują się dużo bardziej bo w tym samym czasie robił też tylko 2x 1.8T których jeździ 10 razy mniej?
Nie życzę CI tego absolutnie, ale żebyś zaraz znów nie pisał że znów to syfiaste TDI się rozsypało.
Jak napisał spanky, te silniki traktowane i "infekowane" odpowiednio na prawdę potrafią być długowieczne i niezawodne. Żeby daleko nie szukać, mój dobry kolega miał Golfa IV z tym silnikiem (115km, PD). Tuż po gwarancji auto dostało program (ponad 150 km- już nie pamiętam dokładnie, przy przebiegu ok 80k km). On kupił nowe, to poszło do firmy i przy przebiegu pod 400k km zostało na drzewie. Do tej pory raz zmienił turbinę i kompletne sprzęgło z dwumasą. TYLE
Na TDI się nie znam, wiem tylko że lubię nimi jeździć