.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Od niedawna jeżdzę Dieslem(1.9TDI 101KM+chip=135KM) i chciałem się was poradzić jak bezpiecznie dla silnika go użytkować?A dokłądnie chodzi mi na jakich obrotach mam zmieniać biegi żeby było wszytko ok i żeby spalanie było w miarę.Jak narazie odpalam go czekam aż sobie pochodzi na wolnych obrotach około 1min dopiero jade kręce go tak do 2tyś obr i zmieniam bieg czesem do 3 tyś to wtedy przed zgaszeniem zostawiam go na 1min by turbina się wyregulowała. I teraz pytania do was:
1.jeżeli będę sobie jeżdził do 2tyś obr bez załączania turbiny to nic jej nie będzie ? bo spotkałem się z taką radą że jeżeli będę jeździł bez załączania się turbiny to padnie.
2.silnik przy zapalaniu ma takie jakby szarpniecie przez 1 sek jak przekrece kluczyk tak powinna być?
3.i kwestia sporna czy przy zapalaniu powinno się trzymać sprzęgło?
Dzięki za odpowiedzi.

Polecam:

viewtopic.php?f=1&t=27498

Zakres użytecznych obrotów to 1000-5000 rpm.
Ecodriving polega na szybkim rozpędzeniu auta do prędkości użytkowej i jak najdelikatniejszym obcowaniem z pedałem przyspieszenia tak aby FIS pokazywał jak najmniejsze spalanie.

1) Nie pisz głupot o nie załączaniu się turbiny. Jazda poniżej maksymalnego dostępnego momentu obrotowego źle wpływa na mechanizm kierownic spalin jak i na efektywność jazdy tudzież ekonomię. Staraj się zmieniać biegi ok 500 rpm powyżej max momentu obrotowego, tak aby po zmianie wylądować z obrotami właśnie w max momencie obrotowym.
2) Rozwiń nieco myśl. Postaramy się pomóc.
3) Latem nie ma to wpływu na cokolwiek. Zimą odciąża rozrusznik (przy bardzo silnych mrozach).

Oszukaj moje 10 przykazań dla diesla i stosując się doń nie powinieneś zabić tego silnika.

2) Chodzi mi o to że odpalam samochód i odpala ładnie za pierwszym obróceniem tylko jest takie szarpniecie że tak powiem zatelepie lekko samochodem przy przekręceniu kluczykiem.

1)czyli to bzdura czy prawda że jeżeli będe jeżdził do 2tyś bez załączania turbiny to może paść ?

2) Wszystko jest w porządku zważywszy na ciśnienie sprężania rzędu 32 Barów jakie stawia motor rozrusznikowi.
1) Turbina zaczyna pracę wtedy gdy rozrusznik ją kończy. Zapamiętaj to na zawsze i nie powtarzaj bzdur.
Reszta w 10 przykazaniach.

1) To co się dzieję że od 1-2 tyś jest taki przymulony lekko a jak dojdzie do 2 i wzwyż to zbiera jak samolot ?

To specyfika działania turbosprężaki spalinowej. Potrzebuje odpowiedniej ilości gazów aby rozkręcić się do odpowiednich obrotów dzięki czemu napompuje optymalną ilość powietrza.
Do tego cała gadanina o mapach, paliwie powietrzu etc.
Pisania na godziny.
Natomiast pisanie o włączającej/załączjącej się turbinie to skutek opowieści dziwnej treści taksówkarzy i lamerstwa, które to opowieści powtarzają nieświadomi.
Mam nadzieję że przesłanie dotarło.

Dotarło dzięki wielkie za pomoc