zioolko napisał(a):
SebastianS napisał(a):
zioolko napisał(a):
Zatankuj auto do pełna. Tankowania za pięć dyszek nie są (...) zdrowe dla auta.
???
Abo co? Pływak w baku się przeziębi od przeciągu z wlewu?
Syf się z dna baku zaciągnie wcześniej czy później do filtra paliwa, "mistrzu" ironii.
Dla Twoje wiedzy - "mistrzu" techniki - paliwo do silnika zaciągane jest ZAWSZE z samego dna baku (inaczej byś go nigdy nie opróżnił do końca), więc gdyby w baku miały gromadzić się jakieś niezmierzone złogi syfu, każdorazowe odpalenie po odstaniu się paliwa (na przykład po nocy), powodowałoby ruinację układu zasilania. Zresztą - w czasie ruchu samochodu ów mityczny syf wymieszałby się równomiernie z paliwem od wstrząsów, co doprowadziłoby do dokładnie takich samych objawów. Niestety więc - opowiadasz brednie.
Cytuj:
O skraplaniu wody w permanentnie pustym baku i możliwości jej zaciągnięcia do układu paliwowego, ew. zapowietrzeniu układu nie wspominam.
Zapowietrzenie może nastąpić (pomijam nieszczelność) wyłącznie w wyniku wypalenia paliwa do zera, a nie mówimy tutaj o takim zaniedbaniu. A wykraplanie się wody następuje równie dobrze w baku napełnionym do połowy. Gdyby więc było to zjawisko szkodliwe, musielibyśmy trzymać auta zaparkowane zawsze zatankowane pod korek pod rygorem mitycznych szkód wywołanych przez kaskady wody wykraplające się w niepełnych zbiornikach.
Daj sobie więc trochę spokoju i przemyśl odpowiedzi, żeby nie grzęznąć w bezsensownej argumentacji.