ale kombinujesz bez sensu, podłączyłeś chociaż pod VAG'a ?
Co do rozrządu, to nie wiem jak Ty uważasz, ale istnieje ogólnie przyjęty zwyczaj, że rozrząd zawsze wymienia się po zakupie auta, nie ważne czy właściciel twierdzi, że zrobił go 5kkm czy 60kkm temu.
Warto taką pracę zlecić obytemu mechanikowi - to nie jest trudna czynność, trzeba tylko wiedzieć jak do tego podejść, co do kosztów myślę że spokojnie w 1000 z robocizną się zmieścisz. Oczywiście części firmowe, nie jakieś badziewie (bo jak CI się zawory spotkają z tłokami to już większy ból) - INA, RUVILLE, SKF, CONTITECH, GATES itp. do tego termostat, gdyż jest "pod" paskiem rozrządu i warto również go wymienić - tylko oryginał WAHLER...
Mi zajęło doprowadzenie mojego ABC do stanu idealnego ok 3 lat (to nie żart) - jak się okazało kupiłem straszną padaczkę, właściciel lał olej mineralny miernej jakości, zabił hydraulikę w tym silniku (która jest przecież nie do zabicia), zrobiłem już prawie wszystko oprócz remontu jednej z głowic , ale ona jako jedyna trzyma fabrykę, więc zostawiłem

Najgorszą wadą ogólnie silników są jego poprzedni właściciele i to by się zgadzało
