.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
mam problem z określeniem przyczyny niesprawności mojej gabloty. Opisze problem, a więc, po odpaleniu zimnego silnika obroty utrzymują się na 1200, potem jak temperatura wzrasta obroty zaczynają wzrastać do 1800 i następuje odcięcie spadają do 1200 i z powrotem do góry do 1800. Zero błędów układ dolotowy szczelny. Sprawdziłem vagiem bloki pomiarowe, patrząc na otwarcie przepustnicy po włączeniu stacyjki pokazuje 3% w momencie rozruchu wskakuje 15% i się nie rusza a obroty szaleją. Sprawdziłem przepustnicę miernikiem i na pinie 5 i 7 przy zamkniętej przepustnicy jest 945 ohm. Czy to może być przyczyną tej usterki? Bo sam już nie wiem,kupiłem używaną przepustnicę i na pinie 5 i 7 też jest 950 ohm. I tak samo się zachowuje silnik. Dzięki z góry za pomoc.

Samoczynnie obroty lecą na odcięcie?

Tak obroty same lecą do góry. W momencie jak nacisnę gaz nawet lekko obroty lecą na 2400 albo i więcej. Czy może to wina uszkodzonego sterownika?

Wygląda jakby w trybie awaryjnym chodziła.

Ale co najlepsze jak odłączę przepustnicę to obroty utrzymują się na 900, jak zaczynam dodawać gazu to zaczynają falować obroty do momentu jak przekroczą 2000 i potem już wszystko gra. I w tym samym momencie pacząc na skaner gdy występuje skakanie tych obrotów znowu jest "obroty biegu jałowego przekroczone" a jak minie 2000 obrotów wskazuje "przepustnica częściowo otwarta" i wszystko gra

Jakie parametry powinna mieć sprawna przepustnica?

Czy można ręcznie przez vaga zmienić obroty biegu jałowego tak jak w dieslu?