.: AUDI KLUB POLSKA :.

Z tym mln. km żartowałem, ale IMO przejechało 300-400k km, a nie typowo polskie niecałe 200k

Zagor ale jak Pszendza pisał auta mają przebieg taki a nie inny bo na takie jest zapotrzebowanie, magiczne liczby to nie całe 160k i nie całe 200k i tak liczniki kręcą wszystkie komisy i później idziesz do takiego i masz auta z rozstrzałem wiekowym 10lat a wszystkie ten sam przebieg dlatego to jest ostatnia rzecz na która patrzę w 15 czy 20 letnim aucie

Nie można tak uogólniać. Są też miejsca gdzie fury w komisach mają przebiegi sensowne, a może i nawet rzeczywisty np 230-300+kkm i to też w Radomiu, o którym się również utarło mówić niepochlebnie, choć na tąką opinię też ktoś musiał się napracować.

w Radomiu nie byłem

Zgoda, ja też nie kupuję auta z powodu ceferek na blacie, generalnie wogole nie kupuję auta z bez historii z ASO
Ale na pewno auto które ma 200k realnego, a nie 400k będzie Cię w eksloatacji kosztowało mniej, bo mniejsze prawdopopdobieństwo że coś tam się zepsuje Tylko tyle.

A ja byłem i faktycznie większość cofnięta, książki spreparowane, ale znalazłem jedną, co nie była cofnięta

to wydawał Ci się bardziej uczciwa czy jeszcze bardziej podejrzana?

D2 z przebiegiem mniejszym niz 300 tys km to tak na prawdę unikat, rodzynek.

Swego czasu szukalismy dla kolegi D3 z benzyną 4.2. I to w górnym zakresie cenowym. Gruba wiekszosc aut miała przebiegi powyzej 300 tys km. W Niemczech, Włoszech wiele sztuk miało po 400 tys km i wiecej - i to benzyniaki.
W koncu udało sie cos znalezc, 250 tys km auto z końca 2002 roku i kosztowała prawie 50 tys zł.

Jak słyszę o przebiegach ponizej 200 tys km w D2 to mnie pusty smiech ogarnia.... owszem może i są takie, ale to sztuki kolekcjonerskie a nie do sprzedaży przez polskich buraczanych komisantów.

a jak porównasz zużycie auta które robiło długie trasy i ma 400 tyś i takiego auta które ma przejechane 200 tyś ale właściciel był listonoszem i non stop wsiadał wysiadał, odpalał gasił itp.

15-20 lat temu rozwój gospodarczy nie był tak i jak teraz i te auta nie jeździły tyle co dzisiejsze odpowiedniki. mam dwie V8 D11 z przebiegami nieco powyżej 200 tyś. jedna z nich to 89 rok. a pewnie robiąc zdjęcia 90% powiedziało by że mają milion dwieście.

Zastanawiam się jeszcze na zużyciem skóry na gałce jak auto ma 5 a 6 biegów oczywiście przy tym samym przebiegu. Jeśli chodzi o kierownice to ja jestem przykładem szybszego niszczenia skóry bo mam zniszczone ręce od fizycznej pracy i niestety to sie odbija na kierownicy.

Najważniejsze jest obejrzeć auto i wtedy dopiero wydawać osądy !!

Przy jakim przebiegu skóra może się zedrzeć?
Sporo widziałem takich z rozdartą skórą na kierownicy i na gałce, czasami poowijane izolacją <rotfl>

Przyjechała na kołach do ASO, tam ją przez 6h wytrzepali, zrobili geometrie, i inne duperele, pojechał techniczny na przejażdżkę (coby określić, czy to jeździ, zmienia biegi, hamuje jak trzeba), zaliczka i oto jest

co koledzy powiecie o tym audi ,może nie ma super opisu ale silnik czysty bez wycieków nie myty skrzynia płynnie zmienia nie szarpie elektryka działa przebieg 270tyś. środek w miarę zadbany jak na ten rocznik i fajne wyposażenie ,jak go przyprowadzili to brakowało 2 litry płynu ale po dolaniu twierdzą że nie ubywa (ale) opony ma letnie na 2 sezony jeszcze ,zciągnięty ze szwajcarii i jest po opłatach wytargowałem 6.500 zakup http://otomoto.pl/audi-a8-4-2-sprowadzo ... 95245.html

kurcze, jak byłeś oglądać na żywo i widziałes auto, sprawdziłeś to po co pytasz na forum co sądzimy? co Ci to pomoże? nie wiesz, ze tutaj jak nie kupisz za 18k i nie wsadzisz 15k to zawsze będziesz gorsze do reszty nawet jak stan będzie zadowalający

mam zamiar wziąć to na kanał i zobaczyć jak to wygląda albo na serwis gdzieś (oglądałem tylko silnik i środek ) co ciekawe nie był malowany tylko zderzaki do odświeżenia są ...no właśnie tak czytałem że każdy proponuje od 20 tyś w górę i chciałem poradzić się czy to brać ,dostałem vin ale serwisy nie chętnie udzielają takich info

przy tej cenie auto wygląda bardzo dobrze, auta ze Szwajcarii z reguły są lepsze od Niemieckich. NAjważniejszy jest stan. jeśli faktycznie nie było malowane (maska powinna być w takim wypadku mocno wypiaskowana) to sprawdzenie Vin-u to chyba szukanie dziury w całym, bo na cene to raczej nie wpłynie już.

Elo,witajcie.Jadę jutro nią pojeździć http://moto.allegro.pl/audi-a8-d2-4-2-v ... 15125.html . Umówiony jestem na 12.00. Po rozmowie:
-skrzynia po remoncie, 4000-faktura
-rozrząd-25tyś temu robiony
-malowane drzwi przód i tył-strona
-książka serw. do 170 tyś.
-sprowadzony 2010,drugi właściciel w PL
-auto niedzielne
-faktury itp. do wglądu.
Proszę Was o uwagi,rady ,porady ,gdyż nie miałem okazji jeździć taką limuzyną. Pozdrawiam , do jutra .

Witajcie,byłem widziałem ,siedziałem ,ale nie odjechałem . Autko odmówiło posłuszeństwa.Umówiliśmy się na stacji benz.,przyjechał i po chwili ósemka zgasła . Odmówiła posłuszeństwa. Pochodziła parę sek. i gasła.Sprzedający miał minę niewyraźną,chyba . Oględziny trwały 20 min. Co tu oglądać jak nie jedzie,mimo ,że to 4,2 . Pozdrawiam.

po nr vin wiedział bym że np. był niedawno wymieniony rozrząd czy olej w skrzyni a to już dużo w kieszeni zostaje a tak to trzeba robić. jutro rano jadę po audi i napiszę co i jak .......

dziś kupiłem to a8 za 6tyś ostatecznie ,sprawdziliśmy dokładnie ,przejechaliśmy i wszystko działa jak należy , drzwi były zamarznięte sniegu na nim 30 cm ,wsiadam odpalam a tu na dotyk skrzynia pieknie nie szarpie napędy działają ,elektryka ok zimówki jeszcze na 3 sezony ,zapas nigdy nie zakładany ,spalanie na trasie 8,9 do 100 na h , pózniej jazda po sniegu 12,5 ,więc jest ok ,kierownica nie wytarta od s8 fotele lekko brudne ale piękne nie wytarte ,od spodu tłumik i reszta w stanie bardzo dobrym wizualnie ,wiec odpukać na razie ok jestem zadowolony ,zderzaki do roboty bo lekko jeden pękniety a reszta nie była malowana więc jak się chce to można taniej niż 20 tyś ...ostatni serwis wg naklejki na drzwiach miał przy 244 000 olej 10w40 12.2011 a teraz ma 246 więc trochę stał , jedna rzeczna razie do poprawiena to hamulce tył i przód bo całe w rdzy i świeci się komunikat po niemiecku coś z hamulcami ...

panie A8 za 6k przecież to nie powinno jeździć hehe

hamulce ogarniesz, możliwe, że to pompa ABSu a może klocki zużyte, jesli buda faktycznie nie bita i środek na poziomie to masz sporo bonusa na ogarnięcie mechaniki

kolega co kierowAŁ jak wracaliśmy pow. że to nie jedzie tylko płynie ,biegi niewyczuwalne.. cicho i komfortowo ,ktoś naprawdę dbał a w środku na drewnie i boczkach najmniejszej ryski nie ma tylko lekko ukurzone bo to trochę stało a jeszcze jedno za 800 kupiłem cały środek od s8 recaro czarny i alcantara szara i rolety tylne bardzo zadbany od wersji europejskiej czyli nie żałuję jak na razie ......silnik w 18 letnim samochodzie jak i oprzyrzadowanie czyste i bez najmniejszego wycieku (nie myte) nie wiem jak fotki wstawiac bo zrobił bym kilka zdjęć, a co tych hamulców to pokazuje napis (przetłumaczyłem ) by przy odpalaniu trzymać nogę na hamulcu (czy coś podobnego ) a jak wrzuca się D to napis znika i pojawia się spalanie itp. żadnych błędów nie pokazuje i napis OK